Jak uprawiać storczyk Vanda? [Porada eksperta]
Mam chyba problem ze storczykiem Vanda, który mam od sierpnia ubiegłego roku. Po miesiącu kwiaty uschły, wyrosły 2 listki na około 2 cm i 2 korzonki w koszyczku na około 5 cm - z zielonych stały się brunatne, z lekkim osadem (takie są wszystkie). Trzymam storczyka w wazonie szklanym, korzenie zraszam wodą odstaną lub deszczówką, 2-3 razy dodaję nawóz do storczyków. Moczę w wiadrze, jak pozostałe storczyki raz na tydzień i do koszyczka włożyłem korę sosnową - chyba błąd. Od paru miesięcy blednie kolor zielony, wyciąłem 4 suche liście, korzonki są brunatne, niektóre miękkie. Listki nie rosną. Storczyków mam 12, w tym 2 z keików. Bardzo bym prosił o poradę, jak go ratować i jaki robię błąd.
Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.
Witam. Jak prawidłowo uprawiać storczyk Vanda można poczytać tu: http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html. Brunatne korzenie mogły się zrobić od nadmiaru nawozu, wystarczy raz na 2 tygodnie. Moczenie raz na tydzień to może być za rzadko i prawdopodobnie korzenie uschły, dlatego tez mogą być brązowe. Kora w koszyczku może być, ale muszą to być bardzo grube kawałki i na pewno nie powinna to być kora sosnowa (zwłaszcza, jeżeli jest to świeża kora!), tylko piniowa, bo jest twardsza i nie rozkłada się tak szybko. Poza tym storczyk Vanda wymaga bardzo jasnego stanowiska, nawet pełnego słońca (po przystosowaniu się do niego), ciepła i podwyższonej wilgotności powietrza.
Inne porady tego eksperta