Jak rozmnażać dzikie krzewy? [Porada eksperta]
Mieszkam na wsi. Chodzę na spacery polną drogą, przy której rosną krzewy: dzikie róże, głóg, śnieguliczka biała, bez, akacja, wierzba (chyba iwa) oraz takie, których nie znam: o okrągłych niebiesko-czarnych owocach wielkości paznokcia, drugi mający teraz żółte lekko pachnące drobne kwiatki, owoców raczej nie ma. Chciałabym zachować "geny" tych roślin u siebie (systematycznie znikają w mojej gminie). Czy mogę każdy z nich rozmnożyć i kiedy?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Najprostszym chyba sposobem jest wykopanie młodych odrostów, które pojawiają się przy roślinie macierzystej. Trzeba rozgarnąć ziemię i odciąć pęd wraz z korzeniami. Wierzbę rozmnaża się najłatwiej - wystarczy uciąć gałązkę dowolnej długości i włożyć do pojemnika z wodą (słoika, wazonu). Po jakimś czasie wypuści korzenie - wtedy można ją posadzić do gruntu. Rozmnażać można jeszcze teraz albo wczesną jesienią. Krzewy o okrągłych niebiesko-czarnych owocach wielkości paznokcia to najprawdopodobniej ligustr pospolity (jeśli owoce są zebrane w podłużne grona na wierzchołkach pędów, a kwiaty były białe kaszkowate. Drugi krzew o żółtych lekko pachnących drobnych kwiatkach to prawdopodobnie porzeczka złocista.
Inne porady tego eksperta