Głóg Paul's Scarlet nie kwitnie [Porada eksperta]
W październiku 2016 r. posadziłam szczepiony głóg 'Paul's Scarlet' o wysokości 160 cm. W zeszłym roku nie kwitł, w sierpniu pojawiły się rdzawe plamy na liściach, dwukrotnie robiłam opryski preparatem poleconym przez ogrodnika. W tym roku urósł do 2,5 m, liście były piękne, ale niektóre zaczęły się zwijać, pojawiły się chyba mszyce i przędziorki. Listki te pozrywałam i zniszczyłam oraz opryskałam preparatem na te szkodniki. Niestety, nie ma żadnych oznak, aby miał kwitnąć. Proszę o radę, bo jestem nowicjuszką, a nie chciałabym go stracić. Z góry dziękuję, Maria
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Głóg Paul's Scarlet potrzebuje miejsca słonecznego. W cieniu kwitnie słabiej albo wcale. Nie lubi też nadmiaru wilgoci. Jest podatny na choroby grzybowe i chętnie atakują go mszyce (zwłaszcza jeśli osłabiają go inne czynniki). Proszę poczytać w Internecie o efektywnych mikroorganizmach (EM) – stosuję je z powodzeniem od kilku sezonów. Mszyce warto co jakiś czas opryskiwać wywarem z czosnku. Najlepiej obserwować, czy pojawiają się nowe osobniki, jeśli tak – zalać czosnek ciepłą wodą (1 ząbek ok. litrem), zostawić na kilka godzin, a potem opryskać dokładnie drzewo.
Inne porady tego eksperta