Czy mój storczyk choruje? [Porada eksperta]
Witam. Bardzo proszę o informację. Na jednym liściu storczyka (już takim większym) zauważyłam jakieś maleńkie krostki, które wyglądają podobnie jak kaszaki. Umiejscowione są bliżej krawędzi liścia. Próbowałam, czy da się je ściągnąć, ale niestety nie. To tak, jakby wychodziło z wewnątrz, a nie było przytwierdzone (jak np. tarcznik). Zresztą to wygląda inaczej niż tarcznik. Te krostki są koloru zielono-srebrno-brązowawego. Co to może być i czy mogę obciąć ten liść? Dziękuję.
Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.
Witam. Nie wiem co to może być. Możliwe, że w środku żeruje jakiś szkodnik, może to grzyby, ale może to jakieś zaburzenie fizjologiczne. Dopóki to się nie powiększa, to proszę liścia nie obcinać, bo pozbawi Pani roślinę ogromnej ilości "żywności". Proszę obserwować, a zawsze można zrobić oprysk Bioseptem, bo na pewno nie zaszkodzi.
Inne porady tego eksperta