Co lubi milin? [Porada eksperta]

2013-01-10 13:29

Ułamałam dwie gałązki milinu – czy włożone do wody wypuszczą korzenie, czy należy użyć ukorzeniacza? Poszukuję więcej informacji na temat tego pnącza i sposobu jego rozmnażania.

Milin amerykański
Autor: GettyImages Milin amerykański
Redakcja
Radzi: Redakcja serwisu

Redakcja serwisu odpowiada na pytania dotyczące ogrodu i roślin.

W surowe zimy milin może przemarzać, dlatego należy go sadzić w zacisznych i osłoniętych częściach ogrodu. Młode rośliny przed nadejściem mrozu warto okryć słomianymi matami, a ich podstawy (także starszych roślin) zabezpieczyć warstwą suchych liści. Milin można rozmnażać z sadzonek, najlepiej półzdrewniałych, które robi się w połowie lata. W tym celu należy wybrać pęd, który u nasady jest już lekko zdrewniały, co objawia się brązowieniem i grubieniem skórki, ale na młodszych częściach skórka jest jeszcze zielona i delikatna. Pęd przycinamy tuż pod węzłem i usuwamy wyrastające z niego liście, a pozostałe liście skracamy o połowę, żeby zmniejszyć powierzchnię parowania i zapobiec nadmiernej utracie wody. Koniec takiej sadzonki warto zanurzyć w ukorzeniaczu, który przyśpieszy tworzenie się korzeni. Następnie należy ją umieścić w doniczce wypełnionej gruboziarnistym piaskiem zmieszanym z ziemią próchniczną lub przesianym przez sito niekwaśnym torfem. Podłoże powinno być wilgotne, ale nie mokre, gdyż mogłoby doprowadzić do gnicia rośliny. Pojemnik należy przykryć foliową torebką, żeby powietrze wokół sadzonki było wilgotne, i ustawić w ciepłym (temperatura 18-20°C) i widnym miejscu. Co jakiś czas należy roślinę wietrzyć, zdejmując foliowy kapturek. Pojawienie się nowych liści oznacza, że sadzonka się ukorzeniła. Wtedy można zdjąć foliowe okrycie. Na zimę roślinę najlepiej przenieść do chłodnego pomieszczenia (temperatura 10-12°C). Wiosną, gdy miną przymrozki, czyli w drugiej połowie maja, można ją posadzić w ogrodzie. Najlepiej zrobić kilka sadzonek, ponieważ zwykle nie każdy pęd się ukorzenia. Milin łatwiej można rozmnożyć przez odkłady. Wiosną należy wybrać mocny pęd, przygiąć go ku ziemi, zamocować w niej na przykład drewnianymi palikami i obsypać żyzną ziemią. Po jakimś czasie wzdłuż pędu pojawią się korzenie. Wtedy wystarczy go pociąć na sadzonki, które można będzie posadzić w ogrodzie. (eb-g)

Inne porady tego eksperta