Choroba gruszy [Porada eksperta]
Witam. W tym roku wiosną posadziłam gruszę - odmiany nie pamiętam. Rozwinęły się listki, ale teraz mają brunatne obrzeża, są lekko podwinięte, a na korze są ciemne plamy i nie ma młodych przyrostów. Czy taką gruszę da się uratować? Nie zauważyłam żadnych szkodników na liściach. Dziękuję za poradę - pozdrawiam.
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
Z objawów, które Pani podaje wynika, że najprawdopodobniej drzewko przemarzło podczas surowej zimy. Miało jeszcze na tyle siły, aby ruszyć na początku wegetacji, ale uszkodzenia spowodowane mrozem były na tyle poważne, że grusza nie dała rady. Proponuję dalszą obserwację. Jedyne, co mogę poradzić, to próba intensywnego nawożenia, najlepiej jakimś preparatem organicznym na bazie biohumusu. Niestety raczej wątpliwe, aby drzewko udało się uratować, jednak proszę nie tracić nadziei. Jeśli tak osłabionych drzew nie zaatakuje jakaś poważna choroba, być może odbiją, ale niestety gwarancji dać nie mogę. Mimo wszystko - życzę powodzenia!
Inne porady tego eksperta