Brązowe narośla na pęcherznicy [Porada eksperta]
Zauważyłam że moje pęcherznice, rosnące w ogrodzie, mają suche łodygi. Zaczęłam wycinkę uschniętych gałązek, ale zauważyłam przyklejone na nich maleńkie narośla, podobne do tarczników (a może to są tarczniki albo raczej były), o średnicy około 2 mm, brązowego koloru. Nie są to żywe organizmy, tylko jakby pozostała po nich skorupka, w środku są puste, niektóre mają w tej skorupce jakby białą pleśń. Bardzo łatwo, gdy je podważam, odpadają od gałązki, ale jest ich wiele. Czym mam opryskać pęcherznice, by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się tego "czegoś" i żeby nie pojawiło sią na innych roślinach?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Z opisu wynika, że na pęcherznicach są miseczniki. Trudno jest je zwalczać, bo larwy, a potem samice i ich młode larwy, okryte są twardą „miseczką” powstającą z wydzielanych przez nie woskowych nici. Po pierwsze trzeba wyciąć najbardziej porażone pędy. Tam gdzie się to uda, warto zmyć miseczki zawierające samice albo larwy (np. szmatką zwilżona rozcieńczonym Ludwikiem). Kolejnym i najskuteczniejszym działaniem jest opryskanie krzewów preparatem układowym, np. Confidor 200 SL czy Mospilan. Preparat działa żołądkowo, bo pobierany jest z wysysanymi przez larwy i osobniki dorosłe z sokami roślinnymi.
Inne porady tego eksperta