Czy ogrzewanie pompą ciepła się opłaca? Kiedy wymienić kocioł na pompę ciepła?
Ogrzewanie pompą ciepła budzi duże emocje. Głównie ze względu na wydatki jakie trzeba ponieść na inwestycję w ten system ogrzewania i oczekiwany okres zwrotu. A przecież ogrzewanie domu za pomocą urządzenia, do którego dostarczamy jedną jednostkę energii elektrycznej, a otrzymujemy trzy-cztery razy więcej energii w postaci ciepła, powinno tylko cieszyć...
Dlaczego ogrzewanie pompą ciepła?
Podjęcie decyzji o wyborze pompy ciepła jako urządzenia do ogrzewania domu nie jest łatwe. Powodem jest wysoka cena instalacji – co najmniej trzydzieści tysięcy zł z montażem.
Wielu inwestorów tłumaczy, że inwestuje w pompę dziś, by za kilka lat – gdy ceny paliw będą relatywnie wyższe – cieszyć się niższymi rachunkami. Liczą, że za ogrzewanie domu będą płacić miesięcznie kilkakrotnie mniej niż ci, którzy korzystają z kotłów na olej opałowy, gaz płynny, a zwłaszcza z grzejników elektrycznych. Dlaczego właśnie z tymi urządzeniami porównują pompę ciepła? Ponieważ pompy ciepła są zwykle instalowane w domach, w których nie ma możliwości ogrzewania względnie tanim gazem ziemnym. Bo jeśli można w prosty sposób doprowadzić do domu rurę z gazem, inwestowanie w pompę ciepła niekoniecznie się opłaca.
Inwestorzy próbują wyliczyć, po ilu latach pompa ciepła się zwróci. Porównują koszty inwestycji i ogrzewania pompą z innymi źródłami ciepła. Zwykle wychodzi na to, że okres zwrotu wynosi kilka lat. Pewnie niektórzy pomyślą, że paradoksalnie im dom lepiej zbudowany i ocieplony, tym czas zwrotu będzie dłuższy. Bo przecież dobrze zaizolowany budynek ma niskie zapotrzebowanie na ciepło, więc oszczędności z tytułu niższych kosztów ogrzewania nie będą duże. A gdy potrzeby cieplne domu są duże, wydajna pompa szybciej zarobi na siebie. Ale sprawa nie jest taka prosta, bo im większe są straty ciepła, tym większą moc musi mieć pompa, a przez to jest droższa.
Ważną rolę w decyzjach inwestorów odgrywa ekologia. Właściciele domów chcą żyć ze świadomością, że nie degradują środowiska. Bo choć energia elektryczna, która napędza pompę, wciąż jest produkowana z węgla, jej udział stanowi zaledwie 17%, a ponadto trzeba mieć świadomość że najbardziej uciążliwe jest w Polsce działanie tysięcy domowych kotłów węglowych - to one są przyczyną smogu.
Opłacalność zastosowania pompy ciepła
Wymiana starego systemu ogrzewania na pompę ciepła to częste działanie podczas remontu kotłowni lub generalnej termomodernizacji domu. Pompy typu powietrze-woda jako źródło ciepła wykorzystują powietrze zewnętrzne, w związku z czym - w odróżnieniu od systemów z pompami solanka-woda - nie wymagają wykonywania dolnego źródła w postaci sond pionowych lub kolektora gruntowego. Współczesne pompy ciepła są w stanie odbierać ciepło z powietrza, którego temperatura spada poniżej zera – nawet do -20oC. Mimo wszystko moc cieplna pompy i jednocześnie jej efektywność spada wraz z obniżaniem się temperatury na zewnątrz, dlatego warto rozważyć zastosowanie w systemie grzewczym dodatkowego źródła ciepła.
Przy podejmowaniu decyzji dotyczącej wyboru sposobu ogrzewania, należy rozważyć kilka aspektów termomodernizacji i opłacalności takiej inwestycji, na przykład:
- Pompa ciepła zapewni ogrzewanie budynku o ile istniejący system grzewczy nie wymaga zbyt wysokiej temperatury zasilania > 60oC. W takim przypadku trzeba wybrać pompę o wysokiej temperaturze zasilania systemu grzewczego nawet przy ujemnych temperaturach powietrza w przypadku pomp powietrznych.
- Jeśli działka jest niewielkich rozmiarów, pompy ciepła powietrze-woda są dobrą alternatywa dla tych z wymiennikiem gruntowym.
- Jeśli aktualnym sposobem ogrzewania są kotły opalane olejem lub propanem, pompa ciepła na pewno jest korzystnym rozwiązaniem – zarówno dla dobra portfela, jak i środowiska.
- Jeśli nie ma w planach przeprowadzania całkowitej zmiany źródła ciepła, można wybrać pompy ciepła jako źródło współpracujące z zastanym już urządzeniem grzewczym. W takich przypadkach zainstalowanie powietrznych pomp ciepła pozwala na dużą redukcję kosztów ogrzewania – nawet o około 60%.
Zobacz też:
Zalety i wady pompy ciepła
Zwolennicy pomp ciepła podkreślają niski koszt ogrzewania, a także różne dodatkowe oszczędności. Na przykład nie trzeba budować komina (jeśli zastosujemy wentylację mechaniczną). A gdy go nie ma, nie płaci się za okresowe wizyty kominiarza.
Co jeszcze przemawia na plus? Ogrzewanie pompą ciepła zwalnia z zabiegania o dostarczenie i składowanie paliwa (węgla, drewna czy oleju opałowego). A skoro nie potrzeba miejsca na składowanie – jest kolejna oszczędność na etapie budowy. Dla zdumiewająco wielu osób pompa ciepła ma jeszcze tę zaletę, że... nie zmusza do wprowadzenia gazu do domu. Wciąż żywe jest uprzedzenie do tego wybuchowego paliwa. Kolejna oszczędność: pompa ciepła nie wymaga doprowadzania gazu, a koszt wykonania przyłącza bywa bardzo wysoki.
W dyskusjach na temat pomp ich przeciwnicy, ale również praktycy, dostrzegają pewne mankamenty. Koszty inwestycji zwiększa automatyka do regulacji ogrzewania podłogowego. Ogrzewanie podłogowe – bardzo dobrze współpracujące z pompami – ma dużą bezwładność cieplną. Jeśli chcemy szybciej uzyskać żądaną temperaturę, trzeba dodatkowo włączyć w pompie grzałkę elektryczną – a to kosztuje. Pewną trudność może sprawić optymalne ustawienie działania pompy ciepła. Należy uwzględnić wiele czynników: parametry domu, oczekiwania mieszkańców. Co jeszcze? W przypadku pompy, której dolnym źródłem jest ziemia, w tańszym wariancie z poziomym gruntowym wymiennikiem ciepła część działki zostaje w pewnym sensie przez niego zablokowana, bo na terenie nad nim można urządzić właściwie tylko trawnik, warzywniak lub rabatkę kwiatową, ponieważ kolektor poziomy musi mieć dostęp do słońca i wody deszczowej.
W oczach zwykłych ludzi często widać powątpiewanie: ciepło z zimnego otoczenia... Czy to może działać? Dla właścicieli pomp ciepła udowadnianie ich zalet staje się rodzajem misji.
Czy warto wymienić kocioł na olej na pompę ciepła?
Dwa lata temu wprowadziłam się do nowego domu, w którym zainstalowałam pompę ciepła. Po niedługim czasie zapukała do mnie sąsiadka z ciastem „powitalnym” i okazało się, że ma dom o powierzchni 280 m2 ogrzewany kotłem olejowym poprzez grzejniki, a roczne rachunki za olej wynosiły 16 000zł!
Pomyślałam wtedy, że to idealny dom do montażu powietrznej pompy ciepła. Dosyć długo zajęło mi przekonywanie sąsiadów do montażu pompy ciepła, ponieważ są dosyć zamożni i rachunki za olej nie doskwierały im zbytnio. Jednak po głębokiej analizie moich rachunków, oraz udowodnieniu, że pompa ciepła zapewnia nie tylko ogrzewanie, ale i skuteczne chłodzenie pomieszczeń latem, udało się. Sąsiedzi zdecydowali się na montaż powietrznej pompy ciepła NIBE SPLIT o modulowanej mocy do 16kW z wbudowaną funkcją chłodzenia. Wybrany model pompy ciepła składa się z jednostki zewnętrznej AMS 10-16, jednostki wewnętrznej HBS z wbudowanym sterownikiem oraz zbiornika HEV 300 o pojemności c.w.u. 300 l. Montaż trwał tylko 2 dni – pompa została połączona z istniejącą instalacją grzejnikową. Ponieważ jest to pompa powietrzna, nie trzeba było wykonywać wymiennika gruntowego, więc piękny ogród sąsiadów pozostał nietknięty.
Roczne rachunki za ogrzewanie budynku spadły aż o ponad 10 tys. zł – do 5200 zł. Składa się na nie koszt energii elektrycznej do napędu pompy oraz oleju zużywanego przez kocioł uruchamiający się w kilku lub kilkunastu najzimniejszych dniach w roku.
Świadomość, że inwestycja zwróci się po 3-4 latach oraz kultura pracy urządzenia, a także możliwość chłodzenia domu w okresie letnim, sprawiły że sąsiedzi stali się orędownikami technologii powietrznych pomp ciepła.