Ogrzewanie podłogowe na poddaszu
Ogrzewanie podłogowe elektryczne lub wodne najczęsciej wykonuje się na parterze. Na poddaszu taka instalacja to raczej rzadkość. Podpowiadamy co warto wiedzieć, planując elektryczne lub wodne ogrzewanie podłogowe w pomieszczeniach pod skosami
Autor: Danfoss
Wodne ogrzewanie podłogowe wykonywane na suchym podkładzie ze specjalnych płyt styropianowych nie obciąża stropu
Elektryczne ogrzewanie podłogowe
Oprócz grzejników dużą popularnością wśród inwestorów cieszy się ogrzewanie podłogowe. Elektryczne, głównie ze względu na większe koszty eksploatacyjne, stosuje się najczęściej do ogrzewania niewielkich powierzchni, np. łazienek. Jest to bardzo dobre rozwiązanie również w przypadku tego rodzaju pomieszczeń znajdujących się na poddaszu. Jego montaż jest stosunkowo prosty, a zastosowanie mat lub przewodów grzejnych umieszczonych w cienkiej warstwie kleju czy wylewki samopoziomującej nie podnosi znacznie poziomu posadzki.
Wodne ogrzewanie podłogowe
Wodne ogrzewanie podłogowe wykorzystuje się zwykle do ogrzewania pomieszczeń na parterze jako uzupełnienie instalacji c.o. z grzejnikami. Na poddaszu mało kto decyduje się na takie rozwiązanie. Wynika to z kilku kwestii. Po pierwsze, zastosowanie wodnego ogrzewania podłogowego na poddaszu wymaga odpowiedniego przygotowania stropu. Jeśli znajdują się pod nim pomieszczenia nieogrzewane, np. garaż, wymagane jest wykonanie około 8-centymetrowej izolacji stropu (odpowiednią jej grubość dobiera projektant). Do tego dochodzi około 7-8-centymetrowa warstwa wylewki oraz warstwa wykończeniowa podłogi. Całość stanowi niemałe obciążenie stropu, konieczne jest więc obliczenie jego wytrzymałości. Taki rodzaj ogrzewania najlepiej jest zaplanować już na etapie wykonywania projektu domu, również po to, aby przewidzieć zapas wysokości potrzebnej do ułożenia izolacji, rur i wylewki – aby nie zabierała i tak już ograniczonej skosami powierzchni poddasza.
Innym powodem, dla którego wodne ogrzewanie podłogowe jest rzadziej wybieranym sposobem ogrzewania pomieszczeń na poddaszu, jest jego mała bezwładność cieplna. Oznacza to, że wolno się ono nagrzewa i wolno stygnie. Trudniej więc w krótkim czasie regulować temperaturę w tak ogrzewanych wnętrzach.
Czy taki sposób ogrzewania sprawdzi się na poddaszu
W przypadku pomieszczeń na poddaszu, które najczęściej przeznaczamy na sypialnie czy pokoje dzieci, ma to duże znaczenie. Podczas snu potrzebujemy bowiem, aby panująca w nich temperatura była niższa niż w trakcie dnia. Ponadto w pomieszczeniach tych szczególnie zależy nam na przytulności, często więc stosuje się w nich dywany czy miękkie wykładziny, które nie są dobrym rozwiązaniem w przypadku ogrzewania podłogowego. Nie oznacza to jednak, że musimy zupełnie zrezygnować z ogrzewania podłogowego na poddaszu. Jeśli się na nie zdecydujemy, będziemy musieli jednak pamiętać o ustawieniu oczekiwanej temperatury przynajmniej godzinę wcześniej, tak aby instalacja zdążyła się odpowiednio nagrzać bądź wychłodzić. Do pomieszczeń z ogrzewaniem podłogowym powinniśmy wybierać meble na nóżkach. Najlepiej też, jeśli zrezygnujemy z dywaników czy wykładzin lub ostatecznie zdecydujemy się na te przeznaczone do układania na ogrzewanych podłogach (mają one specjalne oznaczenia).
Jak wykonać instalację
Jeśli chcemy się cieszyć komfortem, jaki zapewnia wodne ogrzewanie podłogowe, a strop poddasza ma niewielką nośność, możemy zdecydować się na wykonanie instalacji metodą suchą. W tym wariancie jako izolację stosuje się specjalne styropianowe płyty, pokryte warstwą aluminium zapewniającą równomierne rozprowadzanie ciepła. Na nich, w fabrycznie wyciętych kanałach lub uformowanych rynnach, prowadzi się przewody grzejne. Ciężką tradycyjną wylewkę zastępują z kolei płyty gipsowe lub wiórowe z domieszką aluminiowych drobin poprawiających przewodność cieplną, którymi przykrywa się przewody. Masa m² takiej warstwy jest 3-4 razy mniejsza niż przy zastosowaniu tradycyjnego ogrzewania podłogowego (metodą mokrą) z wylewaną warstwą jastrychu. Wyższy (niemal dwukrotnie) jest jednak koszt jej wykonania.
Kocioł gazowy na poddaszu
Zarówno grzejniki, jak i ogrzewanie podłogowe w naszych domach najczęściej są zasilane przez kocioł. Jeśli zdecydujemy się na nowoczesne urządzenie gazowe, możemy je zamontować praktycznie w dowolnym pomieszczeniu domu. Jednym z nich jest właśnie poddasze.
Do montażu w tej części domu najlepiej jest wybrać urządzenie z zamkniętą komorą spalania. Taki kocioł (o ile jego moc nie przekracza 30 kW) może być montowany w pomieszczeniach mieszkalnych bez względu na rodzaj występującej w nim wentylacji, pod warunkiem że zostaną do niego zastosowane koncentryczne przewody powietrzno-spalinowe. Planując montaż kotła gazowego na poddaszu, trzeba mieć na uwadze kubaturę pomieszczenia, w którym dokładnie ma się on znaleźć. W przypadku urządzenia z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz nie powinna być ona mniejsza niż 6,5 m³, a jego wysokość nie może być mniejsza niż 2,2 m.
Jeśli zdecydujemy się na umiejscowienie kotła pod skosami, należy też liczyć się z tym, że czas oczekiwania na ciepłą wodę w pomieszczeniach na parterze, np. w kuchni, może być wydłużony, szczególnie jeśli zdecydujemy się na kocioł dwufunkcyjny. W takim przypadku lepszym rozwiązaniem jest montaż kotła jednofunkcyjnego z zasobnikiem, który umożliwia wykonie instalacji cyrkulacyjnej. Dzięki zastosowaniu pompy wymuszającej ciągły obieg ciepłej wody w rurach będziemy mieć do niej dostęp zaraz po odkręceniu kranu, niezależnie od tego, w której części domu on się znajduje.
