Czy opłaca się mieć inteligentny dom? Sprawdź, ile kosztuje automatyka domowa
Planując inwestycję w inteligentne instalacje, zastanawiasz się, ile będą one kosztowały. Jednocześnie analizujesz korzyści, jakie daje automatyka domowa. Jeżeli komfort i bezpieczeństwo są dla ciebie ważne, rozważ system domu inteligentnego i dostosuj go do swoich potrzeb. Dobrze dobrany system zintegrowanego zarządzania, nie musi być bowiem wcale drogi.
Czy inteligentny dom się opłaca?
Zagadnienie to jest przedmiotem poważnej dyskusji inwestorów od początku powstania automatyki budynków (BA) i systemów zintegrowanego zarządzania budynkami (BMS). Jednak pytanie, „czy się opłaca”, jest pewnym nieporozumieniem.
Od momentu pojawienia się systemów BA nigdy nie zakładano, że mają „się zwrócić”, a jedynie zwiększać komfort i bezpieczeństwo mieszkańców domu. Podobnie jak nie zastanawiamy się, kiedy się nam zwróci zakup telewizora LED, luksusowego wideobramofonu lub wielofunkcyjnego panelu natryskowego w łazience. To cena komfortu czy nawet luksusu, którą płaci inwestor.
Inaczej jest z BMS, który do budownictwa jednorodzinnego przyszedł z budynków biurowych klasy A. Tam od początku jego głównym zadaniem było stałe dbanie o jak najniższe koszty utrzymania budynku oraz komfort i bezpieczeństwo setek pracujących w nim osób. Dlatego też w naturalny sposób koszt BMS, choć zazwyczaj wyższy od kosztu BA, musi się zwrócić w określonym czasie i powinien być to czas znacznie krótszy niż okres amortyzacji budynku. Zwrot ten powinien pochodzić z różnicy w zużyciu mediów przy zastosowaniu systemu zintegrowanego zarządzania w stosunku do rozwiązania bez takiego systemu.
Niełatwo to policzyć, ponieważ pewne działania w ogóle nie są możliwe bez zarządzania zintegrowanego. Konkretne okresy zwrotu nakładów zależą od przyjętej metodologii obliczeń oraz tego, jak został zaprojektowany BMS. Okres ten wynosi około 10 lat. Jeżeli ceny głównych nośników energii nadal będą rosły, może być on krótszy.
Czy istnieje optymalny system możliwy do zastosowania w każdym domu?
Nie ma optymalnego rozwiązania. Nie każdy inwestor chce integrować systemy automatyki w jeden spójny BA i nie każdy chce ograniczać koszty mediów, inwestując w BMS już dziś. Sprawa automatyki domowej będzie jeszcze przez jakiś czas zupełnie dowolna i nie przekonywałbym nikogo o konieczności posiadania takiego systemu, tak jak nie namawiam innych do stosowania robotów sprzątających, których sam chętnie używam.
Następna generacja budynków mieszkalnych w Europie (po 2020 r.), ze względu na zaostrzenie wymogów odnośnie do energooszczędności, zapewne będzie musiała mieć BMS-y, które będą monitorowały i na bieżąco poprawiały ich parametry energetyczne. Kto chce, może to robić już dziś, nasze dzieci będą to musiały robić w przyszłości.
Jak się dowiedzieć, ile kosztują inteligentne instalacje?
Trudno odpowiedzieć wprost na pytanie, ile kosztuje taki czy inny system, bo (nie licząc projektu, który zawsze powinien kosztować kilka tysięcy złotych, choć kwota ta może być zwracana po zakupie instalacji) każdy system ma inne elementy, a zatem i koszty składowe.
To trochę tak jak z kupowaniem samochodu, cena może być bardzo różna zależnie od modelu, a za wyposażenie dodatkowe u jednych trzeba słono zapłacić, podczas gdy inni dodają to samo w cenie podstawowej. U jednych producentów/dystrybutorów naścienne panele sterujące są najdroższym elementem systemu, u innych są dodawane za darmo. Podobnie z oprogramowaniem. Część dostawców systemów wlicza je w cenę instalacji, inni słono liczą sobie za każdą godzinę programowania.
Nie ma tu jednolitego rozwiązania. Zazwyczaj jednak plan postępowania jest podobny.
Inwestor musi wiedzieć, czego oczekuje (jest na ten temat wiele w Internecie, polecamy dyskusję z Forum MURATORA). Kiedy będzie już znał swoje potrzeby, powinien się zwrócić do kilku firm z prośbą o wycenę i wstępny projekt. Projektanci zaproponują opcje dodatkowe i wtedy się okaże, ile będzie kosztowało spełnienie marzeń.
Zawsze radziłbym odwołanie się do instalacji referencyjnych danego dostawcy, bo to ostatecznie zadowolenie klientów, a nie materiały marketingowe są miarodajnym wskaźnikiem doskonałości rozwiązania. A firmy oferujące BA czy BMS na polskim rynku powstają jak grzyby po deszczu i niekiedy równie szybko znikają.
Najtańsze rozwiązania zintegrowanego systemu BA pojawiają się już za kilkanaście tysięcy złotych. Co są w stanie zintegrować i czy będzie nam to odpowiadało, musimy już sprawdzić osobiście.
Trudno określić koszt najbardziej rozbudowanego systemu bez podania, czym on zarządza. Z moich doświadczeń projektanta i użytkownika systemu BMS wynika, że już za blisko 40 tys. zł można zrobić całkiem przyzwoity BMS w podstawowej wersji. W wersji rozbudowanej koszt może sięgnąć 100 000 zł.
To dużo i mało zarazem, zakładając, że jest duża rozbieżność w tym, co się za taką kwotę dostaje. W jednych systemach będzie tylko proste sterowanie i powiadamianie, w innych dzięki zainstalowanym urządzeniom można liczyć na realne zyski i w efekcie zwrot nakładów w ciągu mniej więcej 10-15 lat.