Czujnik czadu obowiązkowy? Szykują się zmiany w prawie budowlanym
Nałożenie na właścicieli domów i mieszkań obowiązku używania czujników czadu i dymu – przewiduje złożony w Sejmie projekt zmian w przepisach. Zmiany te mają zmniejszyć liczbę zatruć czadem.
Celem przygotowanego przez posłów SLD poselskiego projektu nowelizacji Prawa budowlanego oraz ustawy o ochronie przeciwpożarowej jest ograniczenie liczby tragicznych wypadków związanych z tlenkiem węgla (czadu), a także emisją dymu.
Czujniki czadu i dymu obowiązkowe w nowych budynkach
Proponowane zmiany w Prawie budowlanym przewidują, że projektowane i budowane budynki mieszkalne będą musiały spełniać wymagania dotyczące między innymi ochrony przed dymem i tlenkiem węgla (czadem).
Właściciele lub zarządcy obiektu budowlanego będą mieli obowiązek zapewnić ochronę przed dymem i czadem poprzez zainstalowanie właściwych czujek i czujników.
Obowiązek kontroli instalacji gazowej
Obiekty budowlane w czasie ich użytkowania mają być poddawane przez właściciela lub zarządcę okresowej kontroli, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych), w tym czujek dymu i czujników tlenku węgla (czadu).
Właściciele, zarządcy lub użytkownicy domów i mieszkań, na których spoczywają obowiązki w zakresie napraw będą mieli obowiązek – w czasie lub bezpośrednio po przeprowadzonej kontroli – usunąć stwierdzone uszkodzenia oraz uzupełnić braki, które mogłyby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska, a przede wszystkim nie tylko katastrofę budowlaną, pożar, wybuch, porażenie prądem elektrycznym, ale także uduszenie dymem albo zatrucie gazem, w tym czadem.
Nowy przepis w ustawie o ochronie przeciwpożarowej
Także do ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej ma zostać wprowadzony przepis, w myśl którego właściciel budynku, obiektu budowlanego lub terenu, zapewniając ich ochronę przeciwpożarową będzie miał obowiązek:
wyposażyć budynek, obiekt budowlany lub teren w wymagane urządzenia przeciwpożarowe i gaśnice a także czujkę dymu i czujnik tlenku węgla (czadu);
zapewnić konserwację oraz naprawy urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, a także czujek dymu i czujników tlenku węgla (czadu). Zgodnie z założeniami omawiana nowelizacja ma wejść w życie po upływie 14 dni od jej opublikowania w Dzienniku Ustaw. Obecnie trafi do pierwszego czytania w Sejmie.
Tragiczne statystyki zatruć czadem
W sezonie grzewczym 2012/2013 Komenda Główna Straży Pożarnej odnotowała prawie 3 700 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, w tym prawie 1 800 poszkodowanych i 106 ofiar śmiertelnych.
Prawdopodobnie w obecnym sezonie grzewczym 2013/2014 te dane statystyczne nie będą lepsze. Tlenek węgla w statystykach zatruć zajmuje trzecie miejsce po zatruciach lekami i alkoholem.
Groźne piecyki gazowe
W Polsce około połowa ludności ma gaz sieciowy, a także piecyki łazienkowe. Piecyki te stanowią główne zagrożenie dla życia i zdrowia. Przyczyną jest tlenek węgla (czad), który powstaje w wyniku niezupełnego spalania gazu spowodowanego brakiem odpowiedniej ilości tlenu do całkowitego spalenia albo zanieczyszczenia, zużycia lub złej regulacji palnika gazowego.
Temu niebezpieczeństwu można zapobiec wyposażając piecyki gazowe w układy sygnalizacji cofania się spalin, czy w czujniki sygnalizujące przekroczenie dopuszczalnego stężenia tlenku węgla w pomieszczeniu. Jednak większość użytkowników gazu w Polsce nie posiada takich urządzeń, a wiele osób nie zdaje sobie także sprawy z zagrożeń jakie niesie ich brak. Doświadczenia wielu państw potwierdzają, że obniżenie liczby zatruć tlenkiem węgla jest możliwe. Do najbardziej sprawdzonych, skutecznych i niedrogich metod należy instalowanie w domach i mieszkaniach czujników tlenku węgla. Koszt takiego czujnika wynosi kilkadziesiąt złotych. Nie jest to duży wydatek, a może uratować życie wielu osób.