Zapowiedziano kontrole fotowoltaiki w domach. Prosumenci łamią przepisy!
Okazuje się, że właściciele mikroinstalacji fotowoltaicznych nagminnie łamią przepisy. Stąd właśnie zapowiadane kontrole fotowoltaiki w domach prosumentów. Jako pierwszy swoich klientów skontroluje Tauron, który poinformował o tym w komunikacie. Sprawdzane będą z powodu nadużyć 3 rzeczy! Jakie?
Tauron Dystrybucja poinformował 21 sierpnia o wykrytych nadużyciach u właścicieli fotowoltaiki. Jak podaje spółka, tylko na obszarze gliwickim wykryto ponad 1,5 tys. niepoprawnych nastaw falowników oraz 1,6 tys. przypadków przekroczeń mocy zainstalowanej. Ta dane o wykrytych nieprawidłowościach w korzystaniu z mikroinstalacji, a wręcz łamanie przepisów będzie skutkować dalszymi kontrolami w domach.
Reklamacje zgłaszane przez prosumentów dały do myślenia
Tauron zauważa, że w ostatnim czasie zwiększyła się liczba składanych reklamacji dotyczących częstego wyłączania się falownika, które ma miejsca zwłaszcza w słoneczne dni. Chodzi o odwrócenie przepływu energii, powiązane z brakiem autokonsumpcji po stronie wytwórcy, co w efekcie prowadzi do problemów z napięciem i wyłączaniem falownika.
Tauron wskazuje, że autokonsumpcja energii wynosi około 20%. Pozostała część wyprodukowanej energii jest wprowadzana do sieci, "co powoduje wzrost napięcia powyżej dopuszczalnych norm (dla napięcia 230V wartość w przedziale 207V - 253V, a dla napięcia 400V wartość w przedziale 360V - 440V.), a w konsekwencji wyłączenie się falownika".
Pokazuje to jasno, że niektórzy właściciele mikroinstalacji zmieniają ustawienia trybu pracy falownika, aby móc generować więcej energii.
"Takie działanie jest niezgodne z prawem i stwarza zagrożenie dla wszystkich mikroinstalacji pracujących w okolicy oraz urządzeń wszystkich osób zasilanych z danego obwodu" - podkreśla w kominikacie Tauron Dystrybucja.
- Innymi słowy, twój sąsiad podbija napięcie - ty nie generujesz energii - objaśniła rzeczniczka prasowa spółki Ewa Groń.
Tauron rusza z kontrolami fotowoltaiki. Sprawdzi 3 rzeczy
Stąd właśnie decyzja firmy energetycznej o podjęciu kontroli poprawności montażu i użytkowania fotowoltaiki przyłączonej do sieci spółki. Kontrolerzy będą sprawdzać 3 elementy:
- przekroczenia mocy zainstalowanej,
- przekroczenia napięcia przy równoczesnym generowaniu energii elektrycznej,
- wprowadzania energii do sieci bez zawartej umowy.
Zidentyfikowaliśmy na przykład klienta, którego moc mikroinstalacji miała wynosić 48 kW, a wprowadzał do sieci 10 razy więcej energii. To sugeruje 10-krotnie większe źródło niż zostało zgłoszone do spółki" - wyjaśnia Ewa Groń, rzeczniczka prasowa spółki.
Do sprawdzenia ponad 400 tys. mikroinstalacji w całej Polsce?
Spółka przyłączyła do swojej sieci już ponad 400 tys. mikroinstalacji. Nie wszystkie będą skontrolowane, a tylko te, w których będą okażą się nadużycia. Ci prosumenci, u których Tauron wykaże nieprawidłowości, dostaną pisma ze wskazaniem sposobu ich wyeliminowania.
"W przypadkach, gdy zamontowana mikroinstalacja jest niezgodna z przepisami prawa oraz zawartą umową, która określa zasady wprowadzania energii do sieci z mikroinstalacji - podawane są ścieżki formalnego uregulowania tej sytuacji. Jeśli klienci nie zareagują na otrzymane wezwanie, następnym krokiem jest przeprowadzenie fizycznej kontroli mikroinstalacji u klienta" - wskazuje Tauron.
Po potwierdzeniu nieprawidłowości wszystkie przypadki zostaną skierowane do Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
- Kierunek ustawienia paneli fotowoltaicznych - południe czy wschód-zachód? Porównanie uzysków energii
Źródło: PAP, Tauron Dystrybucja