Zanim zlecisz montaż okien, poznaj najczęstsze błędy monterów
Instrukcja montażu okien dołączona przez producentów i sprzedawców okien do oferowanych produktów, często nie jest dla wykonawców tak istotna, jak być powinna. Wykonawcy mają swoje sposoby montażu okien, których się trzymają i rzadko od nich odstępują. Dlatego warto dowiedzieć się, na co powinniśmy zwrócić wykonawcy szczególną uwagę i czego powinniśmy przypilnować.
Najbardziej dotkliwie odczuwają skutki niepoprawnego montażu ci inwestorzy, którzy kupują okna o podwyższonych parametrach – okna bardzo ciepłe, okna ciche lub okna antywłamaniowe. Nieprawidłowo zamocowane tracą swoje zalety. Dlatego im lepszej jakości okna kupujemy, tym większą wagę powinniśmy przykładać do ich odpowiedniego zamontowania. Aby uniknąć nieporozumień, warto się zapoznać przynajmniej z podstawowymi błędami popełnianymi podczas prac – większość z nich w porę zauważona daje się jeszcze naprawić.
Niewłaściwe położenie okna
Nieprawidłowe ustawienie okna w grubości ściany naraża jego otoczenie na wychładzanie. Na styku z murem powstają mostki termiczne, w które wnika woda i zimne podmuchy, a ościeża są zimne, wilgotne i rozwija się na nich pleśń.
Ościeża: nierówne lub nieoczyszczone podłoże
Ten problem dotyczy zwłaszcza wymiany starych okien, ale i na nowych budowach zdarzają się ościeża wyglądające jak ciosane. Jeśli przed montażem się ich nie otynkuje, trudno będzie prawidłowo przykręcić okno do muru, a następnie ułożyć materiał uszczelniający, przez co styki ramy okna ze ścianą szybko się rozszczelnią.
Częstym błędem jest stosowanie na nierównych podłożach wąskich taśm uszczelniających, bo wtedy w styku w miejscach większych ubytków pozostają w ogóle niezaizolowane szczeliny. Ze wszystkich powierzchni wokół otworu okiennego powinno się usunąć tynk, gruz, pył, a przy wymianie okien także stary materiał uszczelniający. Pozostawione zanieczyszczenia chłoną wilgoć z powietrza, a wtryśnięta na nieoczyszczone podłoże pianka nie ma dobrej przyczepności, źle przywiera i na styku pojawiają się nieszczelności. Przez pozostawiony gruz jest też przewiewane powietrze.
Fachowcy a gwarancja
Uszkodzenia okien powstałe podczas montażu albo niewłaściwa obróbka miejsca osadzenia okna zazwyczaj nie podlegają gwarancji. Brakuje przepisów prawnych regulujących kwestię montażu okien. Dlatego najlepiej korzystać z ekip montażowych poleconych przez sprzedawcę lub producenta, wówczas można ubiegać się o zadośćuczynienie w przypadku zauważenia błędów. Gwarancja obejmuje wtedy zarówno okna, jak i usługę montażową. Jeśli zatrudnia się innych fachowców, producent okien może odmówić uwzględnienia reklamacji, twierdząc, że usterka wynika z niepoprawnego montażu okien.
Niewłaściwe luzy dylatacyjne
Jeśli szczelina między ościeżnicą a murem jest zbyt wąska, konstrukcja okna, rozszerzając się pod wpływem ciepła, napiera na ścianę, co wywołuje naprężenia i odkształcenia ram. Rozszczelnia się też styk okna z murem, co naraża go na przewiewanie, gromadzenie wilgoci i stopniowe niszczenie materiału uszczelniającego. Taka sytuacja dotyczy również szczeliny między ramą a spodnią powierzchnią węgarka. Dodatkową wadą zbyt małych luzów dylatacyjnych jest brak miejsca na dostateczną ilość materiału uszczelniającego, przez co negatywne skutki są jeszcze mocniej odczuwalne. Jeżeli luzy dylatacyjne są zbyt szerokie, okno nie jest stabilnie zamocowane i pod wpływem silnych podmuchów wiatru podlega poprzecznym ruchom, co powoduje rozszczelnianie styków. Wynika to stąd, że elementy mocujące nadmiernie wiszą w powietrzu, przez co są narażone na działanie dużych sił, których nie są w stanie przenieść.
Niestabilne zamocowanie okna
Użycie niewłaściwych łączników lub zbyt małej ich liczby, mocno wygięte kotwy, wkręty umieszczone niestabilnie w ścianie i luźne mocowanie sprawiają, że obciążenia okna są w niewłaściwy sposób przekazywane na ściany. Okno pod wpływem otwierania lub silnych podmuchów wiatru podlega pionowym i poprzecznym ruchom, odkształcają się ramy okna, deformują skrzydła, tynk w ościeżach pęka, a w rozszczelnione styki dostaje się wilgoć i zimne powietrze. Trzeba też uważać na prawidłową odległość punktów mocowania od naroży – niewłaściwe ustawienie doprowadza do rozrywania zgrzewów ram.
Brak listwy progowej
Brak listwy progowej powoduje, że okno nie ma od dołu solidnego podparcia, a jeśli jest osadzone zbyt nisko, nie da się poprawnie zamontować parapetu zewnętrznego. Trzeba go bowiem mocować do ramy, co uniemożliwia wykonanie trwałego uszczelnienia, powstają przecieki wody pod ramę, zawilgacanie muru podokiennego i jego przemarzanie, rozszczelnienie złącza i korozja dybli.
Zbyt wąska rama okna
W ścianach z węgarkiem rama ościeżnicy powinna być szersza niż tradycyjna, bo jej część zostaje schowana. Można też zamówić dodatkowe elementy poszerzające ramę. Ma to znaczenie nie tylko wizualne. Przy bardzo szerokich węgarkach może nawet dojść do przysłonięcia światła szyby. Wówczas woda opadowa spływająca po powierzchni ram skrzydeł wcieka pod ramy ościeżnicy. W okresie zimowym przemoczone uszczelki przylgowe przymarzają do ram. Poza tym im wewnętrzna krawędź ramy jest bliżej krawędzi węgarka, tym bardziej wychładza się otoczenie okna i trudniej dobrze osłonić materiał uszczelniający przed wpływami czynników zewnętrznych. W krótkim czasie dochodzi wtedy do rozszczelnienia styków.
Uwaga na wykończenie
Błędy zdarzają się nie tylko przy montażu ościeżnicy – staranności wymagają także pozornie łatwiejsze uszczelnianie i wykańczanie. Ich skutki trudno zamaskować, bo zazwyczaj są widoczne gołym okiem na powierzchni ram okiennych. Do najczęstszych błędów należą: obicie ościeży przy zakładaniu skrzydeł na zawiasy w zamontowanej ościeżnicy, zabrudzenie okna pianką podczas uszczelniania lub tynkiem przy wykańczaniu glifów, porysowanie ram przy montowaniu klamek w skrzydłach, uszkodzenie listew przyszybowych podczas montowania szyb w oknach nieotwieralnych.