Mozaika w łazience
Mozaika pozwala się twórczo wyszaleć – garść drobnych kolorowych kostek można ułożyć w ornament, barwną płaszczyznę albo w obraz.
Starożytna technika mozaiki okazuje się wyjątkowo długowieczna. W XXI w. korzysta z nowoczesnych technologii, szukając nowych zastosowań. Pojedynczy element mozaiki to zwykle kilkucentymetrowy kwadracik wykonany z ceramiki, ze szkła, z kamienia, a nawet z metalu. Dostępna w postaci wieloelementowych paneli naklejonych na siatce pozwala na łatwy montaż. Można ją też swobodnie przycinać i dopasowywać do powierzchni o nietypowym kształcie, na których nie sprawdzają się płytki ceramiczne (ze względu na swoje rozmiary).
Szklana menażeria
Oprócz jednobarwnych serii popularne są mozaiki tonalizowane, dające efekt melanżu kolorystycznego: od jasnych do ciemnych tonów koloru. Takie modele produkuje m.in. polska Ceramika Paradyż. Najbardziej efektowne są mozaiki szklane – ich półprzezroczysta powierzchnia jest bardziej świetlista. Mistrzem tych efektów jest włoska Bisazza, która połączyła tradycję słynnego weneckiego szkła z supernowoczesnymi trendami. Proponuje wielki wybór gotowych, ułożonych na siatce wzorów – od motywów kwiatowych i abstrakcyjnych po te rodem z... mody tekstylnej, np. czarno-biała pepitka jak z tweedowej marynarki czy kostiumu Chanel. Technologie komputerowe pozwalają też na drukowanie wzorów, np. fotografii, bezpośrednio na płytkach. Taką metodę bawarska firma Steuler zastosowała w kilku seriach – na przykład „Baroque” z tapetowym motywem roślinnym.
Falujące kwadraty
Drobna kratka mozaiki jest chętnie zestawiana przez projektantów z kaflami o dużej powierzchni. Dodatkowy efekt dekoracyjny daje wówczas łączenie różnych kolorów. Mozaika sprawdza się doskonale, gdy chcemy podkreślić jakiś element architektury czy wystroju: półkę, wolno stojącą ściankę czy obramowanie lustra. Małe kostki potrafią się dostosować do każdego kształtu (okrągła wanna, kolumna, falująca ściana). Można obkładać nimi wbudowane na stałe „meble architektoniczne”, takie jak łazienkowe blaty, ławy, czy stoliki. Plastyczność tych „klocków” to jeden z powodów, dla których mozaika już dawno wyszła ze związanych z wodnym środowiskiem łazienek, basenów, saun, salonów SPA i trafiła do reprezentacyjnych przestrzeni publicznych. Można ją dzisiaj podziwiać w eleganckich sklepach, hotelach, klubach i salach koncertowych. Jest uniwersalna, jeśli chodzi o zastosowanie – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku, na podłodze i na fasadzie – a w dodatku drzemie w niej wielki potencjał kolorystyczny, bo z tych barwnych puzzli można układać prawdziwie olśniewające, monumentalne kompozycje.
W kwiatki i w kratki
W pomieszczeniach hołdujących minimalizmowi najbardziej odpowiedni wydaje się neutralny – biały lub beżowy – wariant mozaiki tradycyjnie kojarzony z łazienkami oraz kontrastowe zestawienie białych i czarnych płytek. Kilka lat temu pojawiły się nawet wnętrza całkowicie czarne. Nowe technologie dają niemal nieograniczony wybór kolorów: od delikatnych pasteli po intensywne czerwienie czy róże – jak w mozaice firmy Marazzi; są też płytki metalizowane – złote i srebrne. Niektórzy projektanci bawią się wybujałą kolorystyką, zestawiając mozaikę z fugami w barwie kontrastowej.