Skraplanie pary wodnej na ścianach i oknach - co na to ekspert?
Powierzchniowa kondensacja pary wodnej zależy od wilgotności powietrza i temperatury w pomieszczeniu. Kondensacja pary wodnej zawartej w powietrzu wewnątrz domu zachodzi w wyniku spadku temperatury wewnętrznej powierzchni przegrody poniżej temperatury punktu rosy. Im mniej wilgoci i cieplej w pomieszczeniu, tym temperatura punktu rosy ma niższą wartość. Oznacza to, że zmniejsza się zagrożenie wystąpieniem wilgoci na ścianach lub oknach.
Autor: Andrzej Szandomirski
Przyczyny i skutki skraplania pary wodnej
Do wykraplania rosy dochodzi w dwóch przypadkach. Gdy jest:
- obniżona temperatura fragmentu wewnętrznej powierzchni przegrody (słaba izolacyjność termiczna);
- zbyt duża wilgotność powietrza wewnątrz pomieszczenia.
Najczęściej mamy do czynienia z wystąpieniem (w różnym natężeniu) obu przypadków jednocześnie. Jeżeli na ścianach już mamy wilgoć lub wykwity pleśni, najpierw trzeba wyeliminować przyczynę – przeciek wody z zewnątrz lub z instalacji. Jeśli wilgotność wewnętrzna względna nie przekracza 40-45%, można ją uznać za poprawną, a winą obarczyć zbyt zimne przegrody.
Większa wilgotność wskazuje na wentylację jako jedną z przyczyn, jeżeli jesteśmy pewni, że emisja wilgoci wynikająca z eksploatacji domu jest w normie. Poprawa działania systemu wentylacyjnego może wystarczyć do zlikwidowania problemu.
Natomiast gdy wentylacja grawitacyjna jest sprawna, a wilgoć w dalszym ciągu występuje, główna przyczyna tkwi w przegrodzie. Na rozmiary zjawiska może mieć wpływ również eksploatacja domu (ustawienie mebli, utrzymywanie obniżonej temperatury wewnętrznej, podwyższona emisja wilgoci).
Unikanie błędów
Gwarancją utrzymania odpowiedniego mikroklimatu i komfortu cieplnego wewnątrz budynku jest zaprojektowanie i wykonanie:
- przegród zewnętrznych o odpowiedniej izolacyjności termicznej;
- systemu ogrzewania z automatyką umożliwiającą utrzymanie żądanej temperatury;
- sprawnie działającej wentylacji grawitacyjnej.
Przegrody
Powinniśmy dokładnie zapoznać się z projektem budynku pod kątem izolacyjności cieplnej poszczególnych przegród i miejsc szczególnie narażonych na obniżenie temperatury na powierzchni wewnętrznej. Pozwoli to wykryć i zawczasu skorygować wady projektowe, a także dopilnować wykonania miejsc newralgicznych w czasie budowy.
Takie wady to:
- nieciągłości izolacji termicznej;
- nieprawidłowe osadzenie stolarki;
- nieprawidłowe ocieplenie nadproży i wieńców, podłóg na gruncie, stropów nad piwnicami i nieogrzewanymi garażami oraz stropodachów;
- nieumiejętne stosowanie doświetlania pomieszczeń pustakami szklanymi.
Wykonując przegląd budynku kamerą termowizyjną, można wykryć miejsca szczególnie podatne na wykraplanie się wilgoci, a następnie poddać je termorenowacji.
Autor: Andrzej Szandomirski
Sprawna wentylacja grawitacyjna
W domach jednorodzinnych budowanych w Polsce powszechnie funkcjonuje system wentylacji grawitacyjnej. Oznacza to, że wyprowadzenie zużytego powietrza następuje w sposób naturalny (na skutek różnicy gęstości powietrza cieplejszego i zimniejszego) przez kratkę wentylacyjną wywiewną. Aby możliwy był dopływ świeżego powietrza, niezbędne są nawiewniki lub nieszczelności w stolarce okiennej. Szczelność okna określa się za pomocą współczynnika infiltracji a, który powinien być ograniczany zarówno z góry (względy oszczędności energii), jak i z dołu (względy wentylacji). Część producentów okien stosuje rozszczelnianie w okuciach zmniejszających nacisk na uszczelkę (mikrowentylacja). Aby mogło ono działać, wszystkie okna powinny być ustawione w pozycji rozszczelnionej. Obecnie wymaga się montażu nawiewników (sterowanych ciśnieniowo, wilgotnością lub stężeniem CO2).
Test na prawidłowe działanie wentylacji grawitacyjnej
Osłabione działanie wentylacji grawitacyjnej łatwo można wykryć (zimą), wykonując prosty test. Kartka papieru przyłożona do kratki wentylacyjnej pozostaje do niej dociśnięta, gdy okno jest uchylone, a odpada po jego zamknięciu. W sytuacji braku ciągu obserwuje się zjawisko nadmuchu powietrza zewnętrznego (zimnego) w określonych warunkach wietrzności. Mieszkańcy, czując zimny strumień powietrza z kratek wentylacyjnych, często je zaklejają. Jest to działanie zrozumiałe, lecz bardzo szkodliwe, psujące wadliwą wentylację doszczętnie.
Problemy z wentylacją naturalną można rozwiązać, często wietrząc pomieszczenia. Jeżeli wietrzenie odbywa się szybko, przy głowicach termostatycznych na grzejnikach wcześniej ustawionych w najniższej możliwej pozycji, „straty” energii cieplnej są minimalne. Słowo straty wzięto w cudzysłów celowo, ponieważ tak naprawdę jest to energia potrzebna do ogrzania niezbędnej ze względów higienicznych ilości powietrza wentylacyjnego. Nie powinno się więc utożsamiać jej ze stratami ciepła.