Remont domu kostki. Bardziej przestronne wnętrze
Poznaj historię remontu domu kostki z lat 50. Budynek wymagał gruntownej modernizacji. Ciasne dotąd pomieszczenia zamieniono w przestronne wnetrza o nowoczesnym wyglądzie. Dokonano również adaptacji piwnicy na cele mieszkalne.
Autor: Marcin Czechowicz
Frontowa elewacja jeszcze hołduje tradycji, naśladując sąsiedni segment, ale już boczna pokazuje nowocześniejszą stronę domu – choćby przez widoczny na niej wykusz
O tym, że dom ma kilkadziesiąt lat, przypominała jego zniszczona elewacja. Tak zły jej stan był spowodowany tym, że budynek nie miał żadnych izolacji. Najbardziej nadszarpnięte zębem czasu schody wejściowe i ogrodowe oraz taras trzeba było wyburzyć i odtworzyć na nowo. Wewnątrz doskwierał brak przestrzeni. Nie gwarantowały jej dwie kondygnacje o powierzchni użytkowej 81 m2 , które były podzielone na małe pomieszczenia. Największy pokój miał 14 m2 , a pozostałe – 8-9 m2 . Poczucie klaustrofobii potęgował półmrok panujący w domu, ponieważ do wykończonych ciemnymi materiałami pokoi przez niewielkie okna docierało mało światła. Tymczasem właścicielka marzyła o dużych, przestronnych wnętrzach. Poza tym chciała, by przebudowa oprócz podniesienia komfortu życia zmieniła bryłę i wnętrza starego domu tak, żeby nabrały współczesnego charakteru. Jednak projekt przebudowy musiał uwzględnić ograniczenia konserwatorskie dotyczące przede wszystkim elewacji frontowej, na przykład rozmieszczenia i skali okien.
Adaptacja piwnicy
Aby wyraźnie zwiększyć powierzchnię użytkową domu, właścicielka zdecydowała się na zaadaptowanie piwnicy na cele mieszkalne. Ostatecznie powierzchnia użytkowa zwiększyła się o blisko 56 m². Ze względów technicznych adaptacja piwnicy wymagała generalnej przebudowy. Konieczne było wykonanie pełnej przeciwwodnej izolacji poziomej i pionowej ścian oraz posadzek, a także wymiana stropu pod tarasem. Poza tym niezbędne było ułożenie nowej izolacji termicznej. Ściany od strony wnętrza zostały wykończone tynkami renowacyjnymi, ułożono też nowe posadzki żywiczne. W ten sposób dawna piwnica zmieniła swoje techniczno-gospodarcze przeznaczenie na mieszkalne. Dziś są tam pokój gościnny, toaleta z pralnią i gabinet. Dzięki zaadaptowaniu piwnicy można było zrezygnować z niektórych pomieszczeń na pozostałych kondygnacjach, zwiększając powierzchnię pozostałych.
Nowy podział wnętrza
Na piętrze zamiast trzech są dwie sypialnie (11,5 i 11 m2), garderoba (8,5 m2), łazienka (4,5 m2) i wygodny hol (6 m2), z którego można wejść do każdego pomieszczenia. Na parterze dzięki wyburzeniu znacznej części ścian wydzielających hol, pokój i kuchnię powstała przestronna strefa dzienna – ponad 40 m2. Aby można ją było jeszcze powiększyć o powierzchnię wiatrołapu, zaprojektowano rozsuwane szklane drzwi. Po zsunięciu jednej tafli szkła drzwi optycznie wtapiają się w ściany, a otwarta przestrzeń staje się większa. Jednym z najskuteczniejszych sposobów zwielokrotnienia przestrzeni wewnętrznej było powiększenie przeszkleń i zminimalizowanie liczby ich podziałów. Dzięki temu do pokoju dziennego i sypialni wprowadzono ogród i światło.
Optyczne powiększanie przestrzeni
Wnętrza zostały tak zaaranżowane, by je optycznie powiększyć. Dlatego wszechobecna jest w nich biel, która najlepiej odbija światło. Białe są nie tylko ściany, sufity, drzwi, zabudowa kuchenna, ale także podłogi. Posadzka żywiczna została wykonana na całej powierzchni parteru – bez progów i listew przypodłogowych. Brak wyraźnie zaznaczonych granic między strefami przestrzeni dziennej sprawia, że wydaje się ona większa. Na piętrze podłogi wykańcza biała wykładzina dywanowa, która ociepla strefę nocną. Białe wnętrza ożywia bardzo oszczędnie wprowadzany do nich kolor. Przewrotnie barwne przedmioty i obrazy stanowią najważniejsze punkty aranżacji.
Nowocześniejsza bryła budynku
Po przebudowie bryła budynku zyskała nowoczesny rys. Udało się to osiągnąć, mimo że zostały zmienione jedynie dwie elewacje – ogrodowa i boczna. Elewacja frontowa odwzorowuje dawną architekturę, zachowując jednolitość zabudowy szeregowej. Dom stał się nowocześniejszy dzięki dobudowaniu wykusza na piętrze od strony ogrodu i bocznej elewacji. Jego prostopadłościenny kształt urozmaica oszczędną bryłę budynku. Geometryczną kompozycję podkreślają także okna. Od strony ogrodu zamontowano dwa nowe poziome – duże w wykuszu i mniejsze, przywołujące je kształtem, które doświetla część przyziemia. Urozmaiceniem ascetycznej architektury jest także różny sposób osadzenia okien – jedne są zlicowane z elewacją, inne osadzone głębiej – tak jak w sąsiednich segmentach.
