Zdziczała wierzba japońska [Porada eksperta]
Mam w ogrodzie mocno przerośniętą wierzbę japońską - ma grube gałęzie, nie ma pięknego kształtu, wygląda jak zdziczała. Czy można ja uratować? Proszę o pomoc.
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Wierzba japońska dobrze znosi cięcie w całym sezonie wegetacyjnym. Aby ją odmłodzić i uformować ładny kulisty pokrój korony, warto przyciąć jej główne pędy dość krótko. Wszystko zależy od obecnego jej kształtu i trudno to sprecyzować na odległość. Fragmenty pędów pozostawionych wokół pnia mogą mieć nawet po 10 cm długości (to tak zwane ogłowienie) - ważne, aby pozostały na nich nieuszkodzone pączki śpiące (małe pączki przytulone do pędu). Na każdym pozostawionym fragmencie pędu najwyższy pączek powinien być skierowany na zewnątrz korony drzewka. Dzięki temu najwyższe pędy wyrosną po cięciu na zewnątrz. Taki zabieg silnego cięcia spowoduje pojawienie się już u nasady korony wielu pędów o charakterystycznym efektownym różowawym zabarwieniu. Od wiosny do jesieni można cięcie wykonywać trzykrotnie, z tym, że pierwsze zaraz po przekwitnięciu kotków, a kolejne w miarę potrzeby.
Inne porady tego eksperta