Usychające tuje [Porada eksperta]
Półtora roku temu, we wrześniu, wsadziłam do doniczek na balkonie trzy tuje 'Smaragd'. Zasiliłam je nawozem jesiennym. Dobrze przetrwały zimę. Wiosną ubiegłego roku pięknie się rozrosły, pielęgnowane nawozem wiosennym. Na początku kwietnia przesadziłam je w duże donice. Podlewałam i spryskiwałam nawozem wiosennym. Oklapły. Poprzycinałam gałązki. Wysychają. Podlewam raz na tydzień, mają mokro. Spryskuję wodą, czasem nawozem. Czy można je uratować?
Specjalista w zakresie kształtowania terenów zieleni, autor porad oraz artykułów o tematyce ogrodowej. Doświadczenie zdobywał we współpracy z architektami, w szkółce roślin ozdobnych oraz w firmach i centrach ogrodniczych. W pracy zawodowej kieruje się zasadą, że miasto idealne to rozsądne połączenie architektury i zieleni.
Witam Rośliny iglaste uprawiane w donicach na balkonach i tarasach często bardzo długo nie dają oznak, że ucierpiały zimą. Bardzo często dopiero w kwietniu lub na początku maja dopiero widać w jakiej są kondycji. Jeśli po przesadzeniu w kwietniu tego roku nie dały oznak życia lub zaczęły zamierać, może być to związane właśnie z uszkodzeniami zimowymi. Tej zimy rozkład pogody był bardzo niekorzystny dla roślin, w szczególności zimozielonych. Bardzo długo była dosyć wysoka temperatura zimą, co powodowało, że rośliny szybciej zaczęły wegetację. Później przyszła niska temperatura, która spowodowała uszkodzzenie wielu roślin. Donice, w których zimują iglaki, powinny być odpowiednio zabezpieczone przed mrozem i w słoneczne, ciepłe dni trzeba rośliny podlewać (nawet zimą) - inaczej uschną. Jeśli mimo to ucierpiały mogą być po prostu osłabione po nietypowej zimie i wtedy łatwiej też są atakowane przez choroby grzybowe powodujące brązowienie i zamieranie gałązek. Gorące i jednocześnie wilgotne dni mogą ten efekt potęgować. Odradzam spryskiwanie gałązek co może przyczyniać się do rozprzestrzeniania chorób grzybowych. Proponuję przyciąć suche gałązki i wykonać oprysk preparatem przeciw chorobom grzybowym. Można także podlać rośliny specjalnymi preparatami (np. Previcur). Zaraz po posadzeniu nie należy intensywnie nawozić roślin, aby dać systemowi korzeniowemu rośliny czas na zregenerowanie się. Warto poczekać kilka tygodni aby roślina sama ukorzeniła się i dopiero wtedy rozpocząć zasilanie. Czasem zbyt szybkie nawożenie może zaszkodzić roślinie. Pozdrawiam
Inne porady tego eksperta