Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Radzę zacząć od sposobów naturalnych. Warto obserwować ogród i aktywność ślimaków i wybrać najlepiej pasujące sposoby:
- Zrezygnować z sadzenia ślimaczych przysmaków takich jak: azalie, cynie, dalie, funkie, lilie, niecierpki, astry chińskie. aksamitki, a także groszek pachnący, lewkonia letnia, rozchodnik okazały, serduszka okazała i oczywiście warzywa. Jeżeli nie chcemy rezygnować z ulubionych roślin, warto zastosować poniższe sposoby (jeśli zrezygnujemy, też warto stosować):
 - Podlewać rano, bo podlewanie wieczorem stwarza ślimakom świetne warunki żerowania.
 - Zlikwidować sterty gałęzi, kamieni, cegieł, desek, które służą ślimakom za kryjówki i chronią przed naturalnymi wrogami (chyba, że zamieszka tam jeż – wtedy mamy sojusznika, który pomoże nam rozwiązać problem. Dbajmy o niego.
 - Kosić wysoką trawę w ogrodzie i wokół niego, bo tam ślimaki znajdują dobre schronieni.
 - Spulchniać glebę na grządkach i pozwolić jej przesychać, bo w ten sposób zniszczymy jaja i młode ślimaki.
 - Sadzić rośliny źle tolerowane przez ślimaki: bez czarny, floks czyli płomyk wiechowaty, krwawnik pospolity, nasturcja wielkokwiatowa, orlik pospolity, parzydło leśne, macierzanka piaskowa, wilczomlecze a także przyprawowe jak szałwia lekarska, tymianek właściwy, gorczyca biała, hyzop lekarski.
 - Rozkładać między roślinami gałązki bzu czarnego, wrotycza, krwawnika, bo to zniechęca ślimaki do przemieszczania.
 - Spryskiwać szczególnie atakowane rośliny odwarem z papryki rocznej (1 kg owoców zalać 10 l wody i gotować godzinę, odstawić na 48 godzin, przetrzeć przez sito, przecedzić), wyciągiem z bylicy piołunu (300 g ziela należy zalać 10 l zimnej wody, pozostawić na dobę a potem opryskać rośliny i ścieżki.
 - Rozsypać wokół roślin lub całych grządek piasek zmieszany z popiołem (szerokością około 20 cm), powstanie w ten sposób bariera trudna do przebycia dla ślimaków.
 - Rozkładać w drugiej połowie sierpnia kłębki wełny drzewnej, w którą ślimaki złożą jaja. Jesienią trzeba ją zebrać i spalić.
 - Spulchniać po pierwszych przymrozkach podłoże wokół roślin (bez zagrabiania) – zniszczymy w ten sposób jaja ślimaków złożone w szczelinach i jamkach.
 
Powyższe sposoby prowadzą do ograniczenia w zdecydowany sposób ilości ślimaków w ogrodzie. Jeżeli te sposoby zawiodą można sięgnąć po preparaty chemiczne. W sklepach ogrodniczych są specjalne preparaty przeznaczone do zwalczania ślimaków, ale proszę pamiętać, że są trujące, a to nigdy nie pozostaje obojętne dla środowiska. Pozbywając się szkodników zaszkodzimy sprzymierzeńcom, bo zatrute przez nas ślimaki staną się pokarmem ptaków, jeży czy ropuch.