Pelargonie: zasychaja kwiaty, liście żółkną - czy rośliny są chore? [Porada eksperta]

2013-01-17 10:22

Zakupiłam w sklepie piękne pelargonie wraz z ziemią. Po kilku dniach okazało się, że kwiatostany zasychają, a nowe zaraz po wzejściu usychają, liście żółkną zwijając się. Oberwałam wszystkie zasuszone, ale efektu nie widać. Wygląda na to, że kupiłam chore. Czy wyrzucić, aby nie zarazić innych roślin?

Pelargonia

i

Autor: GettyImages Pelargonia
Anna Skórkowska
Radzi: Anna Skórkowska

Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.

Sądzę, że to choroba spowodowana przez wirusy, bakterie lub grzyby. Jakiś czynnik - może chwilowe przesuszenie lub przechowanie w zbyt wysokiej temperaturze - osłabił rośliny i poddały się infekcji. Zbyt mało szczegółów: jak wyglądają łodygi, jak liście - żółkną, ale jak najpierw powstają plamy, które potem się rozszerzają, czy inaczej. Czy pędy czernieją, albo miękną? Może na kwiatach lub liściach pojawił się nalot pleśni? Można usunąć zamierające fragmenty i opryskać preparatem Biosept 33 SL uzyskiwanym z grejpfruta (postępować zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu) - zwalcza choroby bakteryjne i grzybowe. Jeśli nie pomoże - rośliny trzeba wyrzucić wraz z ziemią, a doniczki zdezynfekować wrzątkiem.

Inne porady tego eksperta