Nawożenie żywotników gnojowicą [Porada eksperta]
Mam żywopłot z wysokich (4,5 m) żywotników (tui), ale niestety krzewy usychają i rzedną z powodu braku substancji odżywczych. Mój sąsiad zaoferował mi krowią gnojowicę. Czy to dobry pomysł? Jak i kiedy ją zastosować? Powtarzać to ewentualnie co roku? Bardzo proszę o odpowiedź - PIOTR.
Autor: GettyImages
Szpaler żywotników o kolumnowym pokroju
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Sądzę, że głównym problemem złego stanu żywotników jest brak wody. Wiosna była bezdeszczowa, więc rośliny weszły w sezon już w stresie. A potem silne upały majowe, teraz też kanikuła. Proszę zadbać o regularne nawadnianie i wyściółkować ziemię pod nimi – najlepiej korą (warstwą nie grubszą niż 5 cm, co osłoni korzenie i zapobiegnie szybkiej utracie wilgoci z podłoża. Co do gnojowicy – byłabym ostrożna. Stosuje się ją wczesną wiosną (słyszałam o metodzie wylewania jej wokół roślin zimą na śnieg), musi być przefermentowana. Nie wiem też jak zadziała na żywotniki. Na pewno najlepszy byłby kompost – można rozkładać go dowolnie często – nie ma obawy przenawożenia.
Inne porady tego eksperta