Krzewy porzeczek i malin [Porada eksperta]

Porzeczka czarna (z odkrytymi korzeniami, bo sadzona z pojemnika nie wymaga przycinania w pierwszym roku). Wiosną przycinamy wszystkie pędy 2 oczka nad podłożem, a potem przez trzy lata pozwalamy jej się rozrastać (nie tniemy). Cięcie przeprowadzamy dopiero w czwartym roku, bo najlepiej owocuje na pędach dwu- i trzyletnich. Co roku wczesną wiosną, zanim zaczną się rozwijać pąki, wycinamy tuż przy ziemi pędy najstarsze czyli czteroletnie. Żeby krzew równomiernie się rozwijał staramy się pozostawić podobną liczbę pędów jedno-, dwu- i trzyletnich (na przykład po dwa lub trzy). Porzeczkę czerwoną i białą tniemy je podobnie jak czarną, ale ponieważ owocują na krótkopędach wyrastających na pędach starszych, usuwamy dopiero te, które mają pięć lat (kora łuszczy się na nich dachówkowato). Po posadzeniu maliny właściwej jej pędy przycinamy nisko przy ziemi. W kolejnych latach w maju należy wyciąć odrosty korzeniowe, które pojawiają się poza zamierzoną skupiną (zostawiamy rosnące najbliżej roślin matecznych). Główne cięcie wykonuje się w lipcu i sierpniu po owocowaniu. Wtedy usuwamy przy ziemi wszystkie pędy dwuletnie, bo w trzecim roku usychają oraz część jednorocznych (pozostawiamy najsilniejsze). Maliny powtarzające owocowanie tniemy dopiero po zebraniu owoców (nawet po pierwszych przymrozkach). Odcinamy tylko górne rozgałęzione odcinki pędów (nawet w 2/3 długości).