Ficus microcarpa [Porada eksperta]

2013-01-10 13:10

Mam kilka pytań dotyczących Ficusa microcarpa. Po jakim czasie po zakupie mogę zacząć przycinać drzewko? Ile czasu potrzebuje na zaklimatyzowanie się? Czy mogę ucinać całe gałązki? Chodzi mo o to, że od gałęzi, które chciałbym pozostawić odchodzą takie odnogi, a od nich kolejne i kolejne. Czy mogę te odnogi usunąć całkowicie przy samej gałęzi głównej, którą chcę pozostawić? W jakich miesiącach drutować gałęzie i czy mocne napięcie gałęzi za pomocą drutu nie sprawi, że gałązka uschnie?

Ficus pumila
Autor: Biuro Kwiatowe Holandia (www.flowercouncil.co.uk) Fikus pnący doskonale prezentuje się w wiszących pojemnikach - wtedy najlepiej eksponuje swoje walory
Agnieszka Mike - Jeziorska
Radzi: Agnieszka Mike-Jeziorska

Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.

Najpopularniejsze formy handlowe Ficus microcarpa 'Ginseng' to tak naprawdę, mimo niewielkiego wzrostu, okazy kilku-kilkunastoletnie. Wiek takich formowanych roślin jest trudno ocenić z dużą dokładnością. Sadzę jednak, że spokojnie można kontynuować jej kształtowanie, bo na tym etapie im szybciej się zacznie, tym szybciej osiągnie pożądane efekty, a roślina pozostawiona "sama sobie" może wybić w długie pędy, które nieformowane i nieodpowiednio przycinane, mogą później ogałacać się u swej podstawy i efekty mogą nie być zadowalające. Tylko i wyłącznie od właściciela zależy, które pędy chce usunąć i jaki efekt końcowy chce uzyskać. Pamiętać należy, jednak, że przy cięciu grubszych pędów, miejsce cięcia należałoby zdezynfekować, smarując powstałą ranę sproszkowanym węglem drzewnym lub pastą ogrodniczą, aby zapobiec dostawaniu się przez nią różnych chorobotwórczych patogenów. Pamiętajmy również, że usunięcie lub skrócenie pędów głównych spowoduje wybicie dużej ilości pędów bocznych i odwrotnie, przycinając wszystkie boczne pędy spowodujemy silny wzrost i wydłużenie pędu głównego. Jeśli chodzi o drutowanie, to termin nie jest tu tak bardzo istotny, zważywszy na to, że roślina ta ma w mieszkaniu w miarę podobne warunki wzrostu przez cały sezon wegetacyjny. Pamiętajmy również, że druty, aby dały efekt, powinny być jak najdłużej pozostawione na roślinie (do momentu, kiedy formowany pęd zdrewnieje na tyle w odpowiednim położeniu, że drut nie będzie już mu 'potrzebny'). Za pomocą drutu pędy możemy formować dowolnie, ale sami musimy wyczuć granicę, do której dany pęd da się nagiąć. Jeśli użyjemy zbyt dużo siły - gałąź pęknie lub całkiem się złamie. Nie powinno się również zbyt ciasno owijać pędów drutem, z czasem może to bowiem prowadzić do jego wrośnięcia w gałązkę, wówczas będzie on już nie do usunięcia, a przy stopniowym wzroście na szerokość może to doprowadzić do zaburzeń w transporcie wody i składników pokarmowych i w efekcie, do obumarcia pędu. Jeśli chodzi o czas aklimatyzacji rośliny w mieszkaniu, może być różnie. Niekiedy jest to zaledwie kilkanaście dni, niekiedy roślina potrzebuje na aklimatyzację kilku miesięcy. W związku z tym należy ją bacznie obserwować. Jeśli po przyniesieniu jej na nowe miejsce, po jakimś czasie zacznie intensywnie rosnąć i wypuszczać nowe pędy - oznacza to, że już przystosowała się do nowego miejsca i można rozpocząć formowanie. Życzę powodzenia!

Inne porady tego eksperta