Drzewko bonsai bez liści [Porada eksperta]
Witam serdecznie, mam pytanie dotyczące drzewka bonsai, które wygląda na uschnięte (brak liści), lecz do połowy pnia widać, że ma ciemniejszy kolor, jakby było mokre. Czy mam przez to rozumieć, że korzenie drzewka bonsai po prostu zgniły z powodu nadmiaru wody? Dodam, że z boku pnia wyrosła nowa gałązka z kilkoma listkami, która niestety już także więdnie. Chciałabym wiedzieć, czy drzewko bonsai nadaje się już tylko do wyrzucenia. Roślinę mam rok, po około pół roku zaczęła tracić liście, po kolejnym miesiącu wyrosła nowa gałązka, z której także zaczynają opadać liście.
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Możliwe, że przyczyną zamierania drzewka bonsai było nadmierne podlewanie. Jeśli korzenie stały w wodzie (np. z powodu braku odpływu w doniczce), drzewko udusiło się. Zapewne nie jest już do uratowania. Drzewko bonsai może też zamierać z powodu choroby bakteryjnej lub grzybowej (może świadczyć o tym mokra plama na pniu). Jeżeli jedyny żywy pęd także zmarniał (a korzenie nie są już zanurzone w wodzie, czyli przyczyna zamierania została wyeliminowana), lepiej roślinę wyrzucić, żeby choroba nie przeniosła się na inne. Można jeszcze podjąć próbę ratowania drzewka bonsai i opryskać preparatem przeciwgrzybiczym (np. Topsinem) zgodnie z instrukcją umieszczoną na opakowaniu.
Inne porady tego eksperta