Dlaczego piwonie nie kwitną [Porada eksperta]
Witam. Mam kilkuletnie piwonie, które od dwóch lat nie kwitną. W ubiegłym roku zauważyłam zasychające pąki, więc w tym roku - zgodnie z poradami - pryskałam je środkiem przeciw szarej pleśni (pierwszy raz, gdy pokazały się liście, ostatni na małe pączki - w sumie 4 razy). Cieszyłam się, że w końcu będą kwiaty, ale niestety. Ostatnio zauważyłam, że pomimo oprysku historia się powtarza i pąki zaczynają się marszczyć i schnąć. Teraz już nie wiem, jaka może być przyczyna, może coś zrobiłam źle, bo ziemia raczej nie jest zła, a krzaczki są podlewane. Dwa razy podsypałam nawozem NPK 12-11-18.
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Przyczyn zamierania pąków piwonii może być kilka: wiosenne przymrozki, wiosenna fala upałów (nagły brak wody w podłożu przy silnym nasłonecznieniu mógł spowodować uszkodzenie delikatnych pączków), zbyt wiele azotu w nawozie - rosną piękne liście, ale roślina nie kwitnie (jednak to raczej nie jest przyczyną, bo pąki się zawiązały, ale zmarniały), szara pleśń (to choroba grzybowa, która objawia się brunatnymi plamami na pędach i liściach oraz szarym nalotem na zamierających pąkach kwiatowych - jeśli nie było innych objawów niż zamieranie pąków, to jednak nie to). Opryskiwanie powinno było pomóc, jeśli nie – przyczyna zapewne jest inna. Jeżeli piwonie są osłabione (nieodpowiedni nawóz, brak słońca, sąsiedztwo drzew lub krzewów powodujące konkurowanie o wodę i substancje odżywcze) łatwiej ulegają chorobom. Może trzeba Pani piwonie przesadzić w inne miejsce. Najlepiej zrobić to na przełomie sierpnia i września (tradycyjnie jako najkorzystniejszy dzień uznawano 1 września). Jeśli istnieje podejrzenie, że pączki zamierały z powodu szarej pleśni, liście należy przyciąć dość krótko, zaś karpy starannie oczyścić z resztek łodyg i liści, bo choroba ta atakuje części nadziemne roślin i na nich zimuje. Trzeba też przed posadzeniem moczyć karpy przez 30 minut w roztworze zawiesinie Kaptanu 50 (przygotowanej zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu). Wiosną trzeba co najmniej trzykrotnie co 2 tygodnie opryskać środkiem grzybobójczym.
Inne porady tego eksperta
