Zimowanie karczochów w ogrodzie [Porada eksperta]
W tym roku na działce po raz pierwszy posadziłam karczochy, sadzonki przyjęły się, a na jednej z nich we wrześniu pojawiły się kwiaty. Podobno rośliny te są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Co zrobić aby przezimowały w naszych warunkach klimatycznych?
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
Karczoch pochodzi z rejonów Morza Śródziemnego, gdzie funkcjonuje jako wieloletnia roślina zielna, niestety w naszych warunkach klimatycznych jego wegetacja kończy się definitywnie wraz z pierwszymi przymrozkami, na które karczoch jest niezwykle wrażliwy. Już nawet kilkustopniowy mróz szkodzi roślinom i powoduje ich śmierć. Można próbować przezimować tę roślinę przycinając jesienią łodygi nisko, tuż nad powierzchnią ziemi, a pozostałą rozetę liściową obsypać słomą, podłożem lub liśćmi, tworząc kopiec o wysokości 20-30 cm, jednak jeśli zima będzie wilgotna, wysoka wilgotność podłoża wokół rośliny i brak dostępu powietrza może powodować jej wygniwanie. Tak usypany kopiec może być również doskonałym potencjalnym miejscem zimowania i żerowania gryzoni, które mogą karczocha potraktować jak zimową spiżarnię. Innym sposobem zimowania jest wykopanie rośliny i przeniesienie jej wraz z częścią podłoża do chłodnego, jasnego pomieszczenia np. piwnicy lub garażu (temperatura powinna oscylować tu w granicach 7-12 st.C), a wiosną odciąć ze starej rośliny młode odrosty i po przejściu wiosennych przymrozków młode rośliny można sadzić do gruntu. W trakcie zimowania należy pamiętać o lekkim zwilżaniu podłoża, tak aby całkowicie nie wyschło.
Inne porady tego eksperta