Choroba czereśni [Porada eksperta]
Z naszą czereśnią (majówką) dzieje się coś niedobrego: pączki i liście na kilku gałęziach zamierają, całe drzewo (ma około 10 lat) wygląda inaczej niż inne. Ma bardzo dużo zawiązanych owoców, ale listki są słabe, jakby słabo wykształcone, nie są takie żywe jak na innych drzewach. Nie wiem co robić. Czy teraz, w fazie wzrostu owoców, można pryskać środkami chemicznymi? Na wiosnę nie stosowaliśmy żadnych oprysków. Czy z tego powodu może umrzeć całe drzewo?
Od 1974 r. pracuje w Katedrze Entomologii Stosowanej SGGW i zajmuje się szkodnikami, ich życiem i metodami zwalczania. Preferuje metody biologiczne, mechaniczne, fizyczne, biotechniczne, a stosowanie chemicznych środków ochrony roślin uważa za ostateczność w najbliższym otoczeniu człowieka.
Jest taka choroba, której objawy przypominają opisany przypadek. Nazywa się "zasychanie liści czereśni". Objawy chorobowe występują najczęściej na liściach, rzadziej na owocach. Już na młodych liściach pojawiają się żółtawe plamy, które później brązowieją. Porażone liście zasychają i najczęściej pozostają na drzewie. W drugiej połowie lata na dolnej stronie porażonych liści pojawiają się liczne, czarne punkty. Są to miejsca (piknidia), w których powstają zarodniki. W miąższu porażonych owoców mogą występować czarne plamki, miąższ w obrębie plam jest twardy. Należy więc zaobserwować, czy na czereśni występują takie objawy. Jeśli tak, wtedy możemy być pewni, że chorobę "zasychanie liści czereśni" wywołuje grzyb o nazwie Gnomonia erythrostoma. Niechemiczną metodą ograniczenia występowania grzyba w uprawie jest usuwanie martwych liści z drzew oraz spod drzew i ich spalanie. Grzyby zwalczamy też środkami ochrony roślin należącymi do grupy fungicydów. Do niszczenia tego grzyba należy wybrać dostępne fungicydy miedziowe.
Inne porady tego eksperta