Chora magnolia [Porada eksperta]
Mąż w listopadzie ubiegłego roku podparł małą magnolię kawałkiem drewna, które było stare i spróchniałe. Teraz magnolia pokryta jest białym nalotem. Próbowałam zetrzeć nalot palcem, ale nie chce zejść. Czy to jakaś choroba grzybowa?
Od 1974 r. pracuje w Katedrze Entomologii Stosowanej SGGW i zajmuje się szkodnikami, ich życiem i metodami zwalczania. Preferuje metody biologiczne, mechaniczne, fizyczne, biotechniczne, a stosowanie chemicznych środków ochrony roślin uważa za ostateczność w najbliższym otoczeniu człowieka.
Więdnięcie, brązowienie i zamieranie liści na pojedynczych pędach powodowane jest przez grzyby powodujące szarą pleśń - Botrytis cinerea oraz Botryosphaeria sp. W okresie wilgotnym pędy mogą być pokryte szarym (białym) nalotem pleśni. Wzdłuż i na obwodzie pędów pojawiają się brązowe plamy. Na przekroju podłużnym pędów widoczna jest granica pomiędzy brązowymi obumarłymi a jasnymi zdrowymi tkankami. Infekcji sprzyjają uszkodzenia pędów. Należy wycinać chore pędy, a rośliny opryskać jednym z fungicydów: Benazol 50 WP (0,1%), Sarfun 500 SC (0,1%) lub Topsin M 500 SC (0,1%).
Inne porady tego eksperta