Biały nalot na drzewku szczęścia [Porada eksperta]

2015-03-09 16:57

W ubiegłym roku na okres wiosna-jesień wystawiłam drzewko szczęścia na balkon. Pięknie mi zakwitło po wniesieniu do domu. Zauważyłam, że w obrębie kwiatów pojawiły się białe naloty, jakby pajęczyna. Wyglądało jak kłaczki waty. Zaczęły opadać listki i więdnąć kwiatki. Zastosowałam tabletki na szkodniki (tarcznik, mszyce, mączliki, wełnowce): Tarcznik BR-bros. Nie widzę poprawy. Drzewko mam ponad 10 lat, ma gruby pień i w pęknięciach kory na całej długości widać białe naloty - wygląda tak, jak wyciekająca zastygła biała żywica. Proszę o pomoc, bo chciałabym uratować drzewko.

Drzewko szczęścia, czyli grubosz owalny
Autor: GettyImages Drzewko szczęścia, czyli grubosz owalny
Anna Skórkowska
Radzi: Anna Skórkowska

Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.

Objawy wskazują na atak wełnowców. To uciążliwe szkodniki, które atakują nie tylko część nadziemną ale i korzenie. Ich zwalczanie nie jest proste. Najlepiej równocześnie podjąć kilka działań: 1. usuwać co kilka dni owady z pędów i liści przy pomocy szmatki nasączonej alkoholem lub szarym mydłem; 2. zastosować jeden z preparatów dostępnych w sklepach ogrodniczych, a zwalczających te szkodniki. Zabieg należy powtarzać co 7–10 dni; 3. jeżeli działania [powyższe nie pomogły, może to oznaczać, że wełnowce żerują także na korzeniach roślin (trzeba sprawdzić wyjmując ostrożnie bryłę korzeniową z donicy). Jeżeli widać ślady aktywności wełnowców roślinę warto podlać rozcieńczonym preparatem. Można też użyć wywaru z czosnku (1 duży ząbek na ok. 1 l ciepłej wody pozostawia się na kilka godzin)

Inne porady tego eksperta