Wentylacja mechaniczna w starym domu. Dlaczego warto? Ile kosztuje?
O konieczności zapewnienia działającej wentylacji w istniejącym domu jego mieszkańcy najczęściej przekonują się dopiero wtedy, kiedy pojawią się skutki jej niedostatecznego działania czy wręcz braku. Jeśli więc krótko po remoncie domu (np. wymianie okien i ociepleniu budynku) pojawiają się problemy z wilgocią na ścianach czy pleśnią, czas pomyśleć o zmianie wentylacji.
Spis treści
- Jakie są skutki złej wentylacji?
- Jakie ograniczenia ma wentylacja grawitacyjna w starym domu?
- Czy oczyszczacz albo klimatyzacja zastąpią wentylację mechaniczną?
- Czy rekuperacja sprawdzi się w istniejącym domu?
- Ile kosztuje wymiana wentylacji w starym domu? Co z dofinansowaniem?
- Jak zapewnić wentylację, gdy montaż instalacji rekuperacyjnej jest niemożliwy?
- Rekuperatory ścienne w starym domu
Jakie są skutki złej wentylacji?
Jeśli wentylacja jest niewystarczająca, mieszkańcy domu żyją w środowisku zanieczyszczonym przez nadmiar wilgoci, nadmiar CO2, zarodniki grzybów i pleśni oraz inne substancje biologiczne (np. złuszczony naskórek, sierść zwierząt, odchody roztoczy, bakterie), pyły zawieszone pochodzenia domowego (na przykład szczególnie niebezpieczne, unoszące się w powietrzu niewidoczne gołym okiem produkty powstające podczas smażenia), kurz czy dym papierosowy. Taki skład powietrza powoduje następujące problemy w domu:
- poczucie duszności, “nieprzyjemna atmosfera”;
- złe samopoczucie, przejawiające się najczęściej uczuciem zmęczenia, duszności, bólami głowy etc.;
- rozwój grzybów (np. kropidlaków w łazience czy pleśni w sypialniach lub pokojach dziennych), którym dobre warunki zapewnia głównie wysoka wilgotność;
- nasilenie (a czasem nawet pojawienie się!) reakcji alergicznych na pleśnie, a także nasilenie objawów astmy i innych przewlekłych chorób układu oddechowego;
- większa podatność na infekcje i choroby układu oddechowego;
- ciąg odwrócony, czyli nawiewanie przez kratki wywiewne (kuchnia i łazienka) zimnego powietrza, a w budynkach wielorodzinnych - także zużytego powietrza od sąsiadów;
- uciążliwe problemy użytkowe - na przykład długie schnięcie ręczników czy nieprzyjemny zapach świeżo wypranych ubrań;
- skraplanie pary wodnej (najczęściej na oknach, ponieważ zachodzi ono na najzimniejszej powierzchni w pomieszczeniu);
- pęcznienie materiałów wykonanych z drewna, papieru czy kartonu (uwaga, problem może dotyczyć także ścian gipsowo-kartonowych!);
- niszczenie konstrukcji budynku przez wnikanie wilgoci w ściany - bezpośrednia degradacja materiałów budowlanych, ale także wewnętrzny rozwój grzybów;
- poważne zagrożenie dla zdrowia i życia - w pomieszczeniach z gazowymi urządzeniami grzewczymi możliwość zatrucia tlenkiem węgla (czadem)!
Jeśli mieszkańcy domu doświadczają któregokolwiek z tych problemów, oznacza to niedostateczną wentylację. Bardzo często zdarza się, że opisane kłopoty pojawiają się dopiero po remoncie czy wręcz termomodernizacji istniejącego domu - wymianie okien na szczelne i lepsze zaizolowanie budynku.
Jakie ograniczenia ma wentylacja grawitacyjna w starym domu?
W domach zwykle działa (a raczej nie działa) wentylacja naturalna, wykorzystująca różnice temperatury między wnętrzem pomieszczeń a zewnętrzem. W praktyce realizowana jest tak, że przez otwory w ścianach (okna, nawiewniki, nawietrzaki) napływa świeże powietrze zewnętrzne (ten proces nosi nazwę nawiewu), zaś powietrze zużyte jest usuwane przez kratki wywiewne w kuchniach i łazienkach (ten proces to wywiew).
W domach starych - z nieszczelnymi oknami, szparami w drzwiach czy niedoskonałościami ścian - pewną część nawiewu zapewniały także owe nieszczelności (choć za cenę wychładzania i przeciągów). Jednak wymiana okien na nowoczesne i szczelne oraz zaizolowanie budynku, choć poprawiają komfort cieplny i pomagają obniżyć rachunki za ogrzewanie, eliminują tę drogę dostarczania świeżego powietrza.
Dodatkowym zagadnieniem związanym z wentylacją naturalną jest jakość powietrza. Po otwarciu okien do pomieszczenia nawiewane jest nie tylko świeże powietrze, ale i wszystkie zanieczyszczenia obecne na zewnątrz: pył zawieszony (słynne PM-y), zarodniki grzybów pleśniowych czy zanieczyszczenia chemiczne (wśród nich benzo(a)piren). Z badań jakości powietrza w pomieszczeniach wynika, że stężenie zanieczyszczeń w pomieszczeniach jest większe niż na zewnątrz, a gromadzące się w pomieszczeniach zanieczyszczenia są mocniej skoncentrowane (stężone).
Zasadniczym jednak problemem z wentylacją naturalną jest to, że nie pracuje w sposób przewidywalny i w znacznym stopniu zależy zarówno od warunków zewnętrznych, jak i od zwyczajów mieszkańców domu. Znając ogromne znaczenie wentylacji dla zdrowego i komfortowego życia oraz stanu domu, warto przemyśleć inwestycję w “prawdziwą” instalację wentylacyjną. Chodzi o rozwiązanie, które będzie działało niemal całkowicie autonomicznie, bez konieczności podejmowania działań przez mieszkańców, jednocześnie rozwiązując opisane problemy i zapewniając wysoką jakość codziennego życia.
Czy oczyszczacz albo klimatyzacja zastąpią wentylację mechaniczną?
Przed omówieniem dostępnych rozwiązań technicznych należy podkreślić, że dążymy do zapewniania kontrolowanej wymiany powietrza we wszystkich pomieszczeniach w domu. Trzeba zatem pamiętać, że wentylacji nie zastąpi ani oczyszczacz, ani klimatyzator. Żadne z tych urządzeń nie rozwiąże opisanych wcześniej problemów, których źródłem jest brak wentylacji, a więc wymiany powietrza. Powód jest bardzo prosty - klimatyzator i oczyszczacz pracują na powietrzu, które już mamy w pomieszczeniu. Nie wymieniają go, nie unieszkodliwiają dwutlenku węgla, nie produkują tlenu.
Na rynku istnieje cała gama produktów, które pomogą w usprawnieniu czy zapewnieniu wentylacji. Rozwiązaniem najbardziej kompleksowym jest instalacja wentylacji nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła, zwana czasem “instalacją rekuperacyjną” albo potocznie, choć nie do końca poprawnie, “rekuperacją”. W rozwiązaniu tym wymiana powietrza jest kontrolowana przez elektryczne urządzenie mechaniczne - centralę wentylacyjną.
Czy rekuperacja sprawdzi się w istniejącym domu?
Eksperci zajmujący się nie tylko wentylacją, ale całym procesem budowlanym, wskazują, że wentylacja mechaniczna to duży nakład inwestycyjny, choć najmniej odczuwalny, jeśli jest zaplanowany na etapie projektowania domu. Budowa domu z taką instalacją okazuje się niewiele droższa (np. o 8 tys. zł) niż budowa domu z tradycyjną wentylacją naturalną.
Budując dom bez wentylacji naturalnej, nie muruje się bowiem kominów wentylacyjnych potrzebnych do wywiewania powietrza, nie trzeba też ich wyprowadzać ponad dach. Brak tego elementu konstrukcyjnego obniża cenę prac budowlanych, co w części rekompensuje wydatki poniesione na urządzenia i materiały instalacji rekuperacyjnej oraz na jej wykonanie.
Nieco trudniejsza jest sytuacja w przypadku istniejącego domu. Wówczas montaż pełnej instalacji rekuperacyjnej oznacza remont, a jego skala zależy od rodzaju i wielkości domu, ocieplenia i wyposażenia oraz od umiejscowienia innych instalacji (np. elektrycznych). Istnieją dwie zasadnicze (choć niestety nie jedyne) problematyczne kwestie: lokalizacja centrali i poprowadzenie przewodów.
Typowa centrala dla domu jednorodzinnego jest zbliżona wielkością do większej pralki. Trzeba ją zamontować w pomieszczeniu (nie na zewnątrz), w którym temperatura nie spadnie poniżej 0ºC. Do centrali musi być łatwy dostęp, ponieważ trzeba wymieniać w niej filtry oraz dokonywać przeglądów konserwacyjnych.
Miejscem chętnie wybieranym na lokalizację centrali jest poddasze nieużytkowe, szczególnie w przypadku domu jednokondygnacyjnego. Łatwo wtedy doprowadzić kanały od centrali do wszystkich pomieszczeń. Poddasze może wymagać docieplenia! Jeśli miejsca jest naprawdę mało, warto wziąć pod uwagę kompaktową centralę w wykonaniu podsufitowym (płaskie urządzenie podwiesza się pod sufitem).
Centralę można też umieścić w pomieszczeniu gospodarczym, wieszając ją na ścianie, a nawet ukryć w zabudowie. Planując umieszczenie centrali trzeba też pamiętać o tym, że to urządzenie mechaniczne, które nie pracuje bezgłośnie. Powinno więc być oddalone np. od sypialni czy innych pomieszczeń o wyższych wymaganiach akustycznych.
Z kolei poprowadzenie przewodów wentylacyjnych może wymagać wykonania odkrywek, które pozwolą na sprawdzenie położenia innych przewodów oraz kucia ścian. Jeśli pomieszczenia są wysokie, kanały można poprowadzić pod samym sufitem i ukryć pod zabudową kartonowo-gipsową.
Ważne jest także, by sieć przewodów była jak najkrótsza. Im dłuższa sieć, szczególnie jeśli są na niej liczne zmiany kierunku (np. omijanie innych instalacji), tym mocniejszy wentylator jest potrzebny. W niesprzyjających warunkach może się zdarzyć, że spręż wentylatora (czyli zdolność do wytworzenia ciśnienia niezbędnego do pokonania oporów przepływu przez sieć przewodów) w centrali odpowiedniej pod względem wielkości przepływu powietrza jest niewystarczający do efektywnej pracy w tej instalacji.
Każdy dom jest inny (i inna będzie też instalacja rekuperacyjna), dlatego decyzję o wykonaniu instalacji powinna poprzedzać rozmowa z projektantem, który podpowie, czy w ogóle warto “bawić się” w pełną instalację wentylacyjną nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła. A jeśli tak, to wykona projekt najbardziej dla danego budynku optymalny. Dla wielu domów można wykonać taką instalację, a jeżeli jest to bardzo trudne lub niemożliwe technicznie, istnieją inne rozwiązania wentylacyjne (jedno z nich zostanie przedstawione poniżej).
Ile kosztuje wymiana wentylacji w starym domu? Co z dofinansowaniem?
Koszt całości wymiany wentylacji może wynieść od 12 do 27 tys. zł. W domach remontowanych można uzyskać na montaż rekuperacji dofinansowanie z programu “Czyste Powietrze”. Dla tzw. podstawowego poziomu dofinansowania można uzyskać dotację w wysokości 30% kosztów kwalifikowanych (maks. 5 tys. zł), a dla poziomu podwyższonego (dla osób o niższym dochodzie) 60% kosztów kwalifikowanych (maks. 10 tys. zł).
Dotację można uzyskać nawet nie wymieniając źródła ciepła, jednak pod warunkiem, że istniejące spełnia wymagania min. 5 klasy (jeśli jest na paliwo stałe) lub jest zasilane inaczej niż paliwem stałym. Jedynym warunkiem wobec samej wentylacji jest, by urządzenie miało klasę energetyczną co najmniej A.
Jak zapewnić wentylację, gdy montaż instalacji rekuperacyjnej jest niemożliwy?
Rozpatrując możliwości wykonania instalacji wentylacji z centralą rekuperacyjną, można dojść do wniosku, że dla danego budynku i dla danego inwestora wykonanie takiej instalacji nie jest możliwe. Problemem może być niemożność skutecznego rozprowadzenia sieci przewodów, brak miejsca na centralę, osłabiona konstrukcja budynku (np. niemożność wykonania otworów w stropie pod czerpnię czy wyrzutnię) czy wreszcie ograniczenia finansowe.
W takiej sytuacji można wykonać rekuperację tzw. zdecentralizowaną - zamiast jednej dużej centrali spinającej całą sieć przewodów, stosuje się małe rekuperatory montowane w ścianach zewnętrznych, dobierane indywidualnie do poszczególnych pomieszczeń w domu.
Rekuperator decentralny (zwany także ściennym lub wewnątrzściennym) podobnie jak urządzenie centralne nawiewa powietrze świeże i wywiewa zużyte. Powietrze świeże nawiewane jest bezpośrednio przez odpowiednio przygotowany i zabezpieczony otwór w ścianie (średnica 200 mm) do obsługiwanego pomieszczenia, podobnie z tego samego pomieszczenia usuwane jest powietrze zużyte. Na rynku dostępne są dwa rozwiązania:
- rekuperator ścienny z dwoma wentylatorami i niewielkim wymiennikiem krzyżowym lub przeciwprądowym, pracującym jak “miniaturka” rekuperatora centralnego;
- rekuperator ścienny typu "push-pull" z jednym wentylatorem działającym naprzemiennie (raz jako wywiew, raz jako nawiew) i z regeneracyjnym wymiennikiem ceramicznym.
Rekuperatory ścienne w starym domu
Rekuperatory ścienne, choć małe, powinny realizować dokładnie to samo zadanie, co urządzenie centralne, czyli zapewnić stałą wymianę powietrza o wielkości 20 m3/h na każdą osobę korzystającą z pomieszczenia. Warto skorzystać z fachowej porady przy doborze i wybraniu lokalizacji urządzenia. Może to zrobić projektant, a coraz częściej taką możliwość oferuje także dostawca urządzenia. Jest to o tyle ważne, że nie należy dobierać rekuperatora “na styk”, ponieważ będzie pracował na najwyższym biegu, wytwarzając dźwięk na poziomie trudnym do przyjęcia i zużywając stosunkowo dużo prądu. Rekuperator ścienny może pomóc w poprawieniu jakości powietrza wewnątrz pomieszczeń (z praktycznego punktu widzenia szczególnie pomaga na problemy z nadmiarem wilgoci w powietrzu). Ma jednak pewne ograniczenia, z których głównym są małe możliwości filtracji powietrza. Wentylator w rekuperatorze ściennym jest niewielki (ma mały spręż) i nie został przewidziany do obsługi bardzo skutecznego filtra, który stawia duży opór. Dlatego w rekuperatorach ściennych montowane są zazwyczaj tylko filtry przeciwkurzowe, a urządzenie nie może pełnić funkcji “antysmogowej”.