Lustro bez pary, czyli prosty sposób na wykorzystanie maty grzejnej

2010-10-29 10:53

W łazience, pomieszczeniu z cyklicznym, wysokim poziomem wilgotności i temperatury – nawet dobrze działająca wentylacja może nie być w stanie poradzić sobie z zaparowanymi lustrami. Zobacz, jak w prosty sposób możesz rozwiązać ten problem...

Lustro bez pary, czyli prosty sposób na wykorzystanie maty grzejnej
Autor: Marcin Czechowicz W małej łazience warto zamontować pod lustrem matę grzejną, zwłaszcza gdy lustro znajduje się nieopodal kabiny natryskowej

Aby skutecznie zapobiec parowaniu lustra w łazience, można pod lustrzaną taflą zainstalować matę grzejną. To doskonały i prosty w realizacji sposób. Zobacz, jaka powinna być kolejność wykonywania prac.

Elektryczna mata grzejna zapobiega skraplaniu się pary wodnej na powierzchni lustra. Zazwyczaj jest podłączana do głównego włącznika w łazience, więc działa tylko wtedy, gdy włączone jest światło. Dzięki niewielkiej mocy (około 60 W) pobiera tyle energii elektrycznej, ile standardowa żarówka.

Do lustra zawieszonego na wykończonej ścianie można zastosować samoprzylepną folię grzejną, mocując ją do tylnej strony tafli.

W przypadku lustra przyklejanego bezpośrednio do ściany matę zatapia się w cienkiej warstwie kleju. Miejsce, w którym zostanie zamontowane lustro,należy oczyścić szczotką z pyłu i kurzu, a następnie zagruntować. Matę grzejną zatapia się w zaprawie klejowej, którą trzeba równomiernie rozprowadzić na podłożu. Powinno się wybrać klej elastyczny, o zwiększonej przyczepności, który jest polecany także na systemy ogrzewania podłogowego.

Montaż maty grzejnej jest zdecydowanie łatwiejszy, gdy łazienka jest jeszcze w stanie surowym. Wówczas przewody instalacyjne można schować pod okładziną. Gdy łazienka jest gotowa, jest to możliwe, ale bardziej kłopotliwe.

Po 24 godzinach od zatopienia maty można przykleić do ściany lustro. Wykorzystuje się specjalistyczny szybkowiążący klej. Pokrywa się nim całą powierzchnię lustra i po przyłożeniu do ściany dociska przez kilka minut.

Jednak korzystniejszym rozwiązaniem jest przyklejenie najpierw płytek, a potem lustra. Uniknie się wtedy kłopotliwego docinania płytek wokół lustra i ryzyka zniszczenia go podczas prac glazurniczych. Bezpieczniej będzie odrysować na ścianie jego kształt i obłożyć płytkami powierzchnię wokół niego.

Z pracami  wykończeniowymi wokół naklejonego lustra należy poczekać około tygodnia, aby połączenie nabrało właściwej wytrzymałości.

Kilkumilimetrową szczelinę dylatacyjną pomiędzy okładziną a taflą lustra wypełnia się materiałem elastycznym, który kompensuje ewentualne naprężenia i zapobiega uszkodzeniu krawędzi lustra. Do tego celu warto użyć silikonu sanitarnego, który reagując z wilgocią z powietrza, tworzy trwałą i elastyczną warstwę uszczelniającą, odporną na wodę oraz działanie grzybów i pleśni.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Pozostałe podkategorie