Łazienka w betonie
Jako materiał wykończeniowy beton sprawdza się świetnie pod jednym warunkiem: musi być profesjonalnie położony i oszlifowany. W przeciwnym razie nie unikniemy wrażenia, że ekipa zapomniała położyć płytki.
Do niedawna betonowa powierzchnia była równoznaczna z niewykończoną. Teraz, kiedy surowość jest najbardziej poszukiwanym efektem minimalistycznej estetyki, beton traktuje się na równi ze szlachetnymi marmurami, pokrywa się nim i podłogę, i ściany. Jego specjalne odmiany (np. beton architektoniczny) doskonale sprawdzają się w łazience: wypolerowane nie chłoną wody, nie kruszą się, a ich kolor zmieniający się pod wpływem wilgoci uważany jest za atut. Jako materiał wykończeniowy beton sprawdza się świetnie pod jednym warunkiem: musi być profesjonalnie położony i oszlifowany. W przeciwnym razie nie unikniemy wrażenia, że ekipa zapomniała położyć płytki.
Tu użyto gorącej czerwieni, która nadała całości życia i zdecydowanego charakteru. Dzięki temu, że nie wykafelkowano ścian, można na jednej z nich powiesić obraz. Spore płótno Marka Olędzkiego z antycznym motywem podkreśla pitagorejską harmonię wnętrza.
Autor: Jacek Kucharczyk|Michał Glinicki
Tutaj betonu użyto do wykończenia powierzchni dwóch kubicznych bloków organizujących przestrzeń prawie szesnastometrowej łazienki. Ustawiono je obok siebie równolegle, dokładnie na środku pomieszczenia podwieszając na nich od strony wejścia po jednej umywalce, z drugiej strony bidet i sedes. Kabinę prysznicową dobudowano do głównej przestrzeni jako osobny, prostokątny aneks nie naruszający integralności głównego wnętrza. Nowoczesny charakter łazienki buduje też światło wpadające przez dwa umieszczone naprzeciw siebie okna w oryginalnych, prostokątnych framugach.
Jego promienie odbijają się w taflach dwustronnych luster, które zawieszono na stalowych linkach rozpiętych między blatami bloków i sufitem. Ich napięcie umożliwiło zastosowanie rzymskich śrub. To właśnie lustra nadają wnętrzu lekkość. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tafle szkła wiszą w powietrzu utrzymywane niewidzialną siłą. Dwustronność luster to także symbol konstrukcji wnętrza: tu wszystko jest symetryczne, według zasady na waleta: bloki z urządzeniami montowanymi z obu stron, przeciwległe okna, a nawet drzwi: te od kabiny prysznicowej i wejściowe. Jakie są zalety tak zaaranżowanej łazienki? Po pierwsze czytelny układ, w którym udało się uciec od nudy standardu. Po drugie wygoda, bo wszystkie urządzenia są łatwo dostępne, a wzdłuż ścian zostaje sporo miejsca. Po trzecie, dzięki neutralnej, szarej kolorystyce możliwość zmian aranżacji za pomocą barwnych dodatków.