Czy w domu każdy powinien mieć oddzielną łazienkę, czy można stworzyć jedną, współna dla wszystkich?
Czasy, kiedy łazienka była jedynie higienicznym zapleczem rodziny, powoli odchodzą w przeszłość. Współczesna bardziej przypomina dawny pokój kąpielowy lub nowoczesny salon SPA. Urzeczeni urodą takich rozwiązań nie zawsze pamiętamy, że nie każda aranżacja łazienki będzie pasowała do Twojej rodziny.
Łazienka to miejsce w domu, w którym w ostatnich latach dokonało się najwięcej przeobrażeń. Z dość nudnej i schematycznie urządzonej przekształciła się w pomieszczenie reprezentacyjne, często trakowane jako wizytówka domu. Świadczą o tym coraz większa liczba i metraże pomieszczeń łazienkowych, moda na wykończenie materiałami typowymi dla salonu, wyposażanie w pokojowe meble i sprzęty (jak fotele, szezlongi, kominki). Spotyka się też rozwiązania bardziej skrajne – łazienki otwarte na pokoje, wanny umieszczone w sypialniach. Urządzenia sanitarne o wyszukanych kształtach przekroczyły granice użyteczności – teraz mają również cieszyć oko niezwykłą formą. Ten wielki awans łazienki może pociągać, ale może też budzić wątpliwości. Gdy urządzamy dom dla licznej rodziny, a nie apartament dla singla, musimy myśleć o wygodzie wszystkich domowników.
Aranżacja łazienki w domu - ile łazienek potrzebuje Twoja rodzina?
Łazienka jest przede wszystkim kojarzona z intymnością. Tu się rozbieramy i oddajemy różnorodnym zabiegom higienicznym, „rozprawiamy” ze swoją fizjologią i cielesnością. Pokazanie własnej łazienki to jakby odkrycie cząstki prawdy o samym sobie, tak samo wejście do cudzej może się wydawać wkroczeniem w intymny świat jej właściciela. Można tego doświadczyć, gdy będąc z wizytą, wchodzimy do łazienki gospodarzy i dostępne naszym oczom stają się choćby kosmetyki, jakich używa pani domu. Czyż nie czujemy się tak, jakbyśmy posiedli jakąś jej tajemnicę?Być może właśnie potrzeba intymności i poszukiwanie jak najbardziej komfortowych rozwiązań zrodziło chęć posiadania większej liczby łazienek w domu. Choć do niedawna jeszcze standardem była jedna łazienka, dzisiaj chcemy mieć ich kilka, najlepiej dla każdego z domowników osobną.
Jednak w niewielkim domu, a szczególnie przy dużej liczbie osób, wydaje się to mało realne. W rodzinie, gdzie jesteśmy połączeni więzami pokrewieństwa, oswajamy się ze swoją intymnością na tyle, że korzystanie z jednej łazienki ze wszystkimi lub niektórymi domownikami nie powinno być problemem. Z drugiej strony jedna łazienka w domu to rozwiązanie niepraktyczne i utrudniające życie. Wystarczy, że wszyscy domownicy będą wychodzili z domu o tej samej porze i kolejki do łazienki nieuniknione. Dobra, nienadwyrężająca kieszeni każda dodatkowa łazienka to minimum kilka tysięcy złotych wydanych na wykończenie – i możliwa do zrealizowania w niewielkim domu propozycja dla czteroosobowej rodziny to wspólna dla wszystkich łazienka w strefie nocnej i mniejsza z prysznicem w dziennej. Lepsze i coraz częstsze rozwiązanie to dwie łazienki przy sypialniach – jedna dla rodziców i jedna dla dzieci – oraz trzecia w strefie dziennej.
Jak zaaranżować łazienkę rodzinną?
Urządzenie rodzinnej łazienki wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Musimy pamiętać, że będzie ona służyła wszystkim, co oznacza, że musi zaspokajać różnorodne, często sprzeczne ze sobą potrzeby. Dlatego najlepiej, aby było to pomieszczenie na tyle duże, by mogło zmieścić jak najwięcej urządzeń i sprzętów. Łatwiej rozwiązać dylemat wanna czy prysznic, jeśli znajdzie się miejsce na oba te sprzęty. Bidet w łazience rodzinnej nie jest jedynie zbędnym, „pańskim” luksusem, ale nieocenionym, wielofunkcyjnym sprzętem. Małemu dziecku z powodzeniem zastąpi umywalkę, posłuży do samodzielnego mycia rąk lub zębów.W każdej łazience urządzenia powinny być tak usytuowane, aby był do nich swobodny dostęp, jednak w rodzinnej łazience ten aspekt nabiera szczególnego znaczenia. Wkładamy i wyjmujemy dzieci z wanny, sadzamy je na sedesie, czasami, aby umyć dziecku głowę, musimy wejść z nim do brodzika – wszystkie te sytuacje sprawiają, że w łazience musi być jak najwięcej swobody. Dwie umywalki umożliwią skorzystanie z łazienki dwóm osobom jednocześnie. Koniecznych jest kilka gniazdek elektrycznych – niewykluczone, że jednocześnie będziemy korzystać z suszarki do włosów i golarki.
Gdzie lokalizować łazienki w domu?
Gdy w domu jest kilka łazienek, jedną z nich zwykle umieszcza się przy małżeńskiej sypialni. Odcięta od reszty domu jest osobistym miejscem relaksu. Bez skrępowania wobec innych domowników możemy korzystać z niej w nocy, delektować się kąpielą w samotności, gdy dzieci śpią. Jeśli lubimy – możemy skorzystać z niej we dwoje – jednocześnie brać kąpiel, robić makijaż, myć zęby. A w poranki, gdy grozi pośpiech wspólnego szykowania się do pracy i szkoły, mieć pięć minut tylko dla siebie, bez pozostałych domowników dobijających się do drzwi.Warto się jednak dobrze zastanowić nad modnym rozwiązaniem, które – tak jak otwarta na salon kuchnia – polega na przestrzennym łączeniu łazienki z sypialnią. Brak ściany działowej lub drzwi sprawia, że granice między pomieszczeniami się zacierają. Czasami zyskuje się wtedy na przestronności pomieszczeń. Takie rozwiązania efektownie wyglądają na zdjęciach, w praktyce jednak ich użytkownicy nie zawsze dobrze sobie radzą z takim pomieszaniem funkcji – nie wiadomo, czy kąpiemy się w sypialni, czy śpimy w łazience? Nie do końca wiadomo też, jak pogodzić tak różną naturę obu wnętrz. Sypialnia kojarzy się z miękkością, przytulnością. Poczucie komfortu wywołują obłe kształty, miękkie, faliste linie, ciepłe światło. A przede wszystkim oczekujemy, że będzie w niej sucho! Natura łazienki to twarde i zimne elementy wyposażenia, kanciaste kształty, jasne światło kojarzone z czystością i świadomość bliskości wody, a więc odczucie, że może być mokro. Zastanówmy się też dobrze, czy na pewno chcemy korzystać z łazienki przy stałej obecności męża lub żony. Łazienka otwarta nie sprawdza się w domach rodzinnych również z innego powodu – tam, gdzie są małe dzieci, sypialnia małżeńska nie jest azylem małżonków – nie da się zazwyczaj zamknąć jej zupełnie przed dziećmi.
Anna Harasimowicz, psycholog społeczny
Łazienka to najintymniejsze miejsce w domu. To tu zdejmujemy ubranie i maskę publicznego wizerunku, stajemy twarzą w twarz z lustrzanym odbiciem. Tu się relaksujemy, tu płaczemy, żeby nikt nas nie widział. Jej aranżacja musi budować poczucie bezpieczeństwa i fizycznego komfortu. Od tego w dużej mierze zależy nasze dobre samopoczucie. Wspólna łazienka rodziców i dzieci sprawdza się, gdy tolerujemy dzielenie intymności, a bariera wstydu fizycznego nie istnieje. Jeśli wychowujemy dzieci w duchu liberalnym i nie czujemy w ich towarzystwie wstydu, nie będzie to dla nas kłopotliwe. Możliwość posiadania oddzielnych łazienek na pewno będzie dla wszystkich bardziej komfortowym rozwiązaniem, gdy jednak metraż nam na to nie pozwala, znajdźmy pozytywne strony w integracji i zdrowym, bezkompleksowym wychowaniu pociech.
Autor: archiwum muratordom
Łazienka przylegająca do sypialni może być z nią połączona dyskretnie. Drzwi przesuwne wypełnione mrożonym szkłem pozwalają skorzystać z łazienki w niekrępujący sposób