Kuchenne AGD, dzięki któremu zaoszczędzisz na rachunkach: zmywarka, okap, kuchenka, lodówka, czajnik, piekarnik...

2012-10-29 15:18
Funkcjonalne AGD w kuchni
Autor: Haas (fot. HAAS)

We współczesnym domu kuchnia jest miejscem, w którym korzystamy z największej liczby AGD. Oprócz lodówki, która pracuje non stop, znajdują się tam elektryczna kuchenka, piekarnik, okap, a zmywarka przestała być sprzętem luksusowym. Także czajnik elektryczny, ekspres do kawy, robot kuchenny czy toster stały się niezbędne. Zobacz, jak AGD może pomóc ci zaoszczędzić na rachunkach.

Wiele z kuchennych AGD nie tylko ułatwia życie domownikom, pomagając zaoszczędzić czas, ale też ma wpływ na zdrowie rodziny. Korzystanie z nich kształtuje dobre nawyki żywieniowe, np. wielofunkcyjny robot kuchenny będzie służył do sprawnego przyrządzania surówek czy soków, a w wysokiej jakości piekarniku upieczemy mięso czy chleb – znacznie zdrowsze niż te ze sklepu. Umyte w zmywarce w temperaturze 60°C naczynia będą bez bakterii, które nie zginą w niższej temperaturze mycia ręcznego.

Kuchenny trzon: płyta indukcyjna i okap

Coraz częściej decydujemy się na wybór kuchenki elektrycznej – wydaje nam się łatwiejsza do utrzymania w czystości i bardziej nowoczesna w wyglądzie. Prąd jest jednak droższy niż gaz, dlatego wyboru trzeba dokonywać z rozwagą. Warto kupić płytę indukcyjną. Nie jest ona dużo droższa od ceramicznej – dostępne są modele już za ok. 1000 zł, podczas gdy najtańsza płyta ceramiczna to wydatek rzędu ponad 600 zł. Zalety płyty indukcyjnej to przede wszystkim oszczędność energii. Gotując na niej przez 2 godziny dziennie, zapłacimy za prąd około 360 zł rocznie, na zwykłej ceramicznej – ok. 480 zł. Dodatkowe oszczędności przyniesie krótszy czas gotowania (do 40%), a także bezpieczeństwo użytkowania płyty. Płyta, nawet jeśli jest włączona, zaczyna działać dopiero wtedy, gdy umieścimy na nim metalowy garnek (patelnię, rondel itp.). Jeśli przez roztargnienie pozostawimy na niej drobny przedmiot, nie zacznie grzać. Również jeśli dziecko dotknie płyty ręką, nie ma ryzyka poparzenia.

 

Nie warto też oszczędzać na kuchennym okapie. Podstawową cechą, na którą należy zwrócić uwagę przy zakupie kuchennego okapu, jest wydajność. Jest ona określana w metrach sześciennych na godzinę (m³/h). Prawidłowo dobrana powinna zapewnić przefiltrowanie całego powietrza w pomieszczeniu co najmniej 6 razy w ciągu godziny. Gdy okap jest większy niż kuchenka, łatwiej mu wychwycić wszystkie opary, nawet przy najsłabszym programie. Okap od kuchenki dzieli przynajmniej 60 cm, dlatego naturalne staje się częściowe rozproszenie pary, zanim zostanie ona wciągnięta przez urządzenie. Jeżeli kratka systemu wentylacyjnego jest oddalona o kilka metrów od kuchenki, lepiej wybrać okap o większej wydajności. Pamiętajmy jednak, że zbyt silny okap pogarsza efekt spalania gazu. Liczy się też liczba prędkości (zazwyczaj są 2 lub 3, w niektórych modelach jest ich 9). Okapy mają zróżnicowane ceny – od kilkuset złotych do kilkunastu tysięcy.

Trzeba też pamiętać o kosztach zużywanej przez nie energii. Okap pracujący przez dwie godziny dziennie to wprawdzie wydatek rzędu kilku złotych, ale model energooszczędny zmniejszy zużycie prądu nawet o 70%. Tak niskie zapotrzebowanie umożliwia silnik na prąd stały oraz inteligentny system zarządzania energią, który zapewnia optymalizację zużycia prądu bez ingerencji użytkownika. Zaletą tego typu rozwiązania jest także cicha praca urządzenia. Również zamontowanie lamp LED sprawia, że wyciąg zużywa mniej prądu.

Lodówka pod nadzorem

To jeden z kluczowych sprzętów nie tylko dlatego, że trudno wyobrazić sobie bez niej życie, ale przede wszystkim z tego powodu, że wykorzystuje prawie 30% energii potrzebnej w gospodarstwie domowym. Za zużywany przez nią prąd zapłacimy ponad 200 zł rocznie. Im większa lodówka, tym wyższe rachunki za prąd, dlatego jej wielkość warto dobrać odpowiednio do potrzeb rodziny. Dużą rolę w lepszej funkcjonalności urządzenia odgrywa automatyka.

Nowoczesne lodówki mają funkcje obniżające zużycie energii: system usuwania szronu i wilgoci, podnoszenia temperatury w chłodziarce w czasie wyjazdu domowników, kontroli otwartych drzwi oraz półki i szuflady o zróżnicowanej temperaturze.

Ponieważ we współczesnych domach kuchnie są najczęściej otwarte, warto też zadbać o to, aby lodówka pracowała jak najciszej.Poziom hałasu określany jest klasami od A (poziom do 25 dB) do N (poziom 65 dB). Za wystarczająco ciche uznaje się urządzenia emitujące poniżej 45 dB. Energooszczędnym rozwiązaniem jest również chłodziarko- zamrażarka. Zużywa ona do kilkudziesięciu procent mniej prądu niż dwa osobne urządzenia. Oddzielna zamrażarka sprawdzi się, gdy zamraża się dużo warzyw lub owoców. Wówczas opłaca się przestronna zamrażarka klasy AA.

Tanie pieczenie

Piekarnik elektryczny należy do najbardziej prądożernych urządzeń w kuchni. Upieczenie potrawy w ciągu 40 minut będzie nas kosztowało 0,45 zł. Nowoczesne piekarniki w klasie efektywności energetycznej A zużywają o 30% mniej energii niż tradycyjne urządzenia. Największa ilość prądu zużywana jest podczas rozgrzewania się piekarnika, jest to szczególnie ważne, gdy rozgrzany do wysokiej temperatury piekarnik będzie pracować przez krótki czas. Używajmy zatem piekarnika, gdy jest to naprawdę konieczne i gdy nie mamy możliwości wykorzystania innych, alternatywnych urządzeń zużywających mniej energii.

O wiele mniej energii piekarnik zużywa na rozgrzanie, gdy od razu wstawimy do niego potrawę. Warto zainwestować w piekarnik z termoobiegiem, który nagrzewa się natychmiast – nie trzeba go włączać na kilka minut przed włożeniem ciasta. Nowoczesne piekarniki mają funkcję „szybkie nagrzewanie”, skracającą czas osiągnięcia optymalnej temperatury o 40% przy tym samym zużyciu energii. Bardzo ważną sprawą jest też zapobieganie stratom ciepła. Podczas pieczenia nie należy zbyt często zaglądać do piekarnika, co pozwoli na maksymalne zgromadzenie ciepła we wnętrzu urządzenia i umożliwi wyłączenie go już na kilka minut przed planowanym końcem pieczenia – potrawa „dojdzie” sama dzięki skumulowanemu ciepłu.

Warto wiedzieć

Na rzecz bezpieczeństwa

Ze względów bezpieczeństwa przydatnym rozwiązaniem spotykanym w nowoczesnych piekarnikach jest system zimnych drzwi. Wykorzystanie właściwości izolacyjnych nawet czterech szyb termorefleksyjnych czyni drzwi piekarnika zawsze chłodnymi, nawet gdy temperatura we wnętrzu osiąga wartość maksymalną. Dzięki temu dotknięcie szyby włączonego urządzenia nie powoduje oparzenia.

Piekarnik w nowoczesnej kuchni
Autor: IKEA Wysokiej jakości AGD w kuchni to również inwestycja w zdrowie rodziny (fot. IKEA).

Zmywarka się opłaca!

Do ręcznego umycia zestawu 12 kompletów naczyń, zawierających 140 sztuk, w tym talerze, kubki, szklanki i sztućce, zużywa się średnio 103 l wody i 2,5 kW energii, a całość trwa 80 minut. Tymczasem zmywarka na wykonanie tej samej pracy potrzebuje 15-22 l wody i 1,0-2,0 kW energii. Dostępne są też zmywarki, w których zaledwie 10 l wody wystarcza do idealnego umycia aż 14 kompletów zastawy stołowej. Oznacza to dodatkową oszczędność prawie 30% wody w porównaniu ze standardowym urządzeniem.

Obsługa zmywarki zajmuje średnio 15 minut. W ciągu roku pozwala ona zaoszczędzić 3 tygodnie w porównaniu do zmywania ręcznego. Oszczędności energii o ok. 1/3 umożliwia z kolei tryb skróconego cyklu suszenia. Koszty energii zużywanej do zmywania są niewielkie – jeden cykl mycia będzie kosztował 40 groszy. Jeśli zmywamy raz dziennie, roczny koszt energii to ponad 400 zł.

Nowością są zmywarki wykorzystujące naturalny minerał zeolit (pochłania dużo wody oraz uwalnia dużo energii). Podczas procesu suszenia wilgotne powietrze przechodzi przez pojemnik z zeolitem. Kuleczki minerału pochłaniają wilgoć, a zgromadzona energia jest uwalniana w postaci ciepła. Ogrzane powietrze prowadzone jest do wnętrza urządzenia, gdzie suszy naczynia. Zmywarka nie powinna również głośno pracować. Najcichsze emitują 40 dB hałasu.

Czajnik – niepozorny pożeracz prądu

To niewielki wydatek – dobry czajnik można kupić już za kilkadziesiąt złotych. Najtańsze i najlżejsze są czajniki wykonane z tworzywa sztucznego. Ze stali szlachetnej są cięższe i droższe, ale woda jest w nich dłużej ciepła. Gdy chcemy czajnik lekki i efektowny, wybierzmy model szklany, pamiętajmy jednak, że będzie on mocno się nagrzewał i sporo kosztował. Od niedawna można też korzystać z czajników ceramicznych, nie nagrzewają się tak jak szkło, łatwo się je czyści, są jednak drogie.

Nie bez znaczenia jest także koszt eksploatacji. W czteroosobowej rodzinie może dochodzić nawet do 170 zł rocznie. Dlatego ważne jest, aby urządzenie pracowało jak najbardziej ekonomicznie. Istotna jest moc czajnika, modele z grzałką spiralną mają od 200 do 2200 W, z grzałką płytową zaś – od 600 do 3100 W. Im większa moc, tym szybciej woda się zagotuje, ale tym więcej prądu zużyje czajnik. Zaleca się kupno czajnika o mocy około 2000 W, który gotuje wodę szybko i zużywa znacznie mniej prądu niż ten o mocy 3100 W.

Ważne jest też, aby pojemność czajnika dobrać ściśle do swoich potrzeb – zbyt duża sprawi, że będziemy gotować za dużo wody, a w konsekwencji zużywać więcej prądu. Zwróćmy też uwagę na minimalną ilość wody, jaka musi być gotowana. Zwykle wynosi ona od 0,1 do 0,5 l i związana jest z rodzajem grzałki w czajniku. Może być ona spiralna lub płytowa. Ta pierwsza wymaga minimum 0,5 l wody, ta druga - tylko 0,1 l.

Robot kuchenny - prawa ręka gospodyni

Trudno sobie wyobrazić, by we współczesnej kuchni zabrakło robota kuchennego. Wielofunkcyjny robot kuchenny może siekać, wyrabiać ciasto, miksować, przecierać, ubijać, rozdrabniać, mieszać, ugniatać, a także wykonywać wiele innych czynności. Dzięki temu przygotowanie wielu posiłków jest niezwykle proste. Za pomocą robota kuchennego można przygotować swoje ulubione soki, przeciery czy sałatki. Nowoczesne roboty kuchenne mają zazwyczaj moc 450 W. Korzystając z tego robota codziennie przez kilka minut, zapłacimy rocznie za energię około 10 zł. Robot kuchenny jest więc nie tylko bardzo przydatny, ale też życzliwy dla naszego budżetu.

Toster z czajnikiem
Autor: De Longhi Toster to ekonomiczne urządzenie – przy częstym korzystaniu koszt prądu nie będzie wyższy niż 20 zł rocznie (DE LONGHI).
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają