Marcin i Maria budują pod Warszawą dom prefabrykowany. Zamieszka w nim ośmioosobowa rodzina

2025-02-07 16:17

Marcin i Maria są prekursorami, a przynajmniej na to wskazuje droga, jaką przebyli podczas realizacji swojego domu rodzinnego, domu marzeń, który właśnie budują. Powstaje szybko, bo jest z prefabrykatów, a wszyscy wokół się dziwią, dlaczego tak? Nie widzę żadnych wad tej technologii. W zasadzie dostrzegam tylko jej zalety – mówi Marcin.

Spis treści

  1. Domy z prefabrykatów to nie tylko PRL
  2. Dlaczego dom prefabrykowany?
  3. Dom z prefabrykatów - analiza wad i zalet
  4. Prefabrykacja - przecieranie szlaków
  5. Wielostylowy i dopasowany do okolicy
  6. Fundamenty domu z prefabrykatów muszą być na wymiar
  7. Dom wzbudził sensację, bo przyjechał… autem
  8. Czy można wprowadzić się do nowego domu w pół roku?

Domy z prefabrykatów to nie tylko PRL

 Budownictwo prefabrykowane w Polsce kojarzy się wielu osobom z okresem PRL. Współcześnie nie może się w naszym kraju przebić. Od lat 90. XX w., kiedy do naszego kraju trafiały nowe technologie i rozwijane były rodzime nie zyskało popularności. Polskie firmy produkujące w tej technologii całe osiedla są bardziej znane w Hiszpanii, Danii, czy Niemczech niż u nas. To jeden z działów technologii budowlanych o ugruntowanej renomie. My jednak wolimy wznosić domy tradycyjnie, często przez wiele lat nie licząc kosztów pobocznych a jedynie ceny materiałów i robocizny. Maria i Marcin nie chcieli tak budować. Zdecydowali, że ich dom powstanie szybko i przecierają szlak dla innych.

Murator Remontuje #2: Jak zrobić prawidłowo hydroizolację podłogi i ścian w łazience?
Materiał sponsorowany

Dlaczego dom prefabrykowany?

Budowa domu z prefabrykatów ma swoje zalety. Niewątpliwie jedną z nich jest szybka budowa.

- Na decyzję miała wpływ oczywiście szybkość realizacji i to było dla nas w zasadzie kluczowe. Niestety straciliśmy mnóstwo czasu w oczekiwaniu na decyzje urzędowe związane z pozwoleniem na budowę. Przesuwały nam się przez to wszystkie plany i zaczynało nam brakować czasu. Kolejna rzecz to była kwestia ekologii. Dom jest w konstrukcji drewnianej z materiałów oddychających, jak też naturalnych. Nie ukrywam też, że lubimy testować różne nowinki, a że ta technologia nie jest bardzo popularna w Polsce to stwierdziliśmy, że zaryzykujemy. Nie była to jednak decyzja chwili, ale rodziła się w czasie. W zasadzie to Maria, która jako socjolog lubi różne badania i dane bardzo mocno zgłębiła ten temat w różnych aspektach. To ona znalazła tę technologię i wszelkie informacje. Na tej podstawie podjęliśmy decyzję - mówią inwestorzy, Maria i Marcin.

Dom z prefabrykatów - analiza wad i zalet

Marcin i Maria długo analizowali, jaki dom będą budować. Brali pod uwagę różne technologie budowy. Ostatecznie wybrali dom z prefabrykatów. Jakie wady ma, ich zdaniem ta technologia budowy?

- Nasz wybór poprzedziła chłodna analiza. W czasie rozpatrywania możliwych plusów i minusów nie widzieliśmy w prefabrykacji żadnych wad względem tradycyjnych technologii. W zasadzie to dostrzegaliśmy tylko same zalety. Po długich rozmyślaniach, nad tym jaka rzeczywiście może być wada, prowokowanych zresztą przez znajomych i bliskich znaleźliśmy jedną. Ten dom może postoi sto, a może więcej lat, natomiast ten w tradycyjnej technologii kilkaset. To jednak nie jest nie do udowodnienia. W zasadzie jednak nawet sto lat jest z perspektywy inwestora to jest już wieczność. Budujemy przede wszystkim dla siebie i chcemy tu szybko zamieszkać.

Prefabrykacja - przecieranie szlaków

Jak się okazało Maria i Marcin odkrywają coś nowego, tylko pozornie znanego. - Ta technologia jest w sumie tak mało rozpowszechniona, że jak rozmawiamy z kolejnymi wykonawcami, np. hydraulikiem, elektrykiem, wykończeniowcem to mówią, że jest to ich pierwszy dom w takiej technologii. Nawet banki, w których chcieliśmy zaciągnąć kredyt nie były przygotowane na taką formę budowania. Tutaj większość prac na początku budowy powstaje w hali zakładu prefabrykacji, a bank jest przygotowany na wypłatę dopiero w momencie, kiedy coś stoi fizycznie na placu budowy. To było też dla nas duże wyzwanie. Myślę, że to jest też temat do przepracowania dla samych banków, bo ta technologia ma potencjał, a banki nie mają dla niej oferty. To może też być barierą jej rozwoju i zwiększenia popularności, której pokonanie może zmuszać przyszłych inwestorów do wyboru tradycyjnej technologii. My też musieliśmy zrobić inaczej niż zakładaliśmy, gdyż nie było wyjścia i skredytowaliśmy początkową fabryczną fazę sami. Nie było innej możliwości - mówią.

Wielostylowy i dopasowany do okolicy

Projekt domu powstał na indywidualne zamówienie w pracowni architektonicznej. Potem do tego projektu została wykonana dokumentacja technologiczna producenta prefabrykatów. Podobno każdy projekt domu można przystosować do potrzeb produkcji w technologii prefabrykowanej. Producent ma też gotowe propozycje.

Dom jest budowany w dzielnicy Wawer, gdzie rozpowszechnione było dawniej budownictwo drewniane. Jego reprezentantami są słynne domy w stylu nazywanym świdermajer.

- Chcieliśmy nawiązać do tego typu budynków, tym bardziej, że nasza działka leży w otulinie lasu Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Połączyliśmy w naszym domu ten styl, trochę ze stylem norweskim i amerykańskim, bo mamy z przodu i z tyłu werandy. Elementem spajającym stylistykę będzie zewnętrzne pokrycie z desek - podkreślają.

Fundamenty domu z prefabrykatów muszą być na wymiar

Firma, która wykonuje prefabrykaty robi także stan zerowy, który przygotowuje do montażu gotowych paneli. - W naszym domu było trochę inaczej, bo budowę płyty fundamentowej zrealizowaliśmy sami. Nie wzięliśmy jednak pod uwagę, że margines błędu przy płycie pod dom prefabrykowany jest zdecydowanie mniejszy od przyjętego dla budynków tradycyjnych. Nasz wykonawca musiał wykonać podwalinę drewnianą, która wyrównała poziomy. To też pokazuje jak dokładna jest ta technologia, której elementy idealnie do siebie muszą pasować. Patrzyłem na proces budowy i widziałem z jaką precyzją prowadzony jest montaż. Nie ma tu miejsca na margines błędu, bo kolejna część nie będzie po prostu pasowała.

Dom wzbudził sensację, bo przyjechał… autem

W technologii prefabrykowanej dużo czasu zajmuje opracowanie i produkcja elementów składowych. W przypadku domu Marii i Marcina było to ok. dwóch miesięcy. Kiedy już wszystko było gotowe elementy są transportowane na plac budowy.

- Cały dom przyjechał do nas w częściach, które były montowane na miejscu. To są gotowe pełne elementy konstrukcji ze wszystkimi jej warstwami. Są przygotowane do wykończenia, montażu stolarki, pokrycia dachowego. Ludzie widząc taki sposób wznoszenia domu pytają się czy to będzie dom letni, bo taka jest świadomość, że tak budowane są domki letniskowe. Dziwią się, kiedy mówimy, że będzie to dom z poddaszem użytkowym, w którym zamieszkamy z szóstką dzieci. Będzie miał 240 m2 powierzchni użytkowej.

Czy można wprowadzić się do nowego domu w pół roku?

Na przygotowanym fundamencie cały parter stanął 23 stycznia 2025 r. - Mam to na zdjęciach. Pierwsza ściana była zdejmowana z samochodu o 9.47, a stanęła na budowie o 10.07. Montaż wszystkich elementów parteru zajął 7,5 godziny. 28 stycznia był już gotowy cały dach, bez pokrycia – sama konstrukcja przygotowana już do pokrycia wybranym materiałem. Teraz są montowane okna. Będziemy doprowadzać kolejne instalacje. Dużym plusem są już wykonane w ścianach kanały instalacyjne. Elektryk, który przyszedł zobaczyć był zadowolony i powiedział „super, nie będę musiał kuć”. Wystarczy tylko przeciągnąć kable przez peszle i podłączyć w odpowiednich już przygotowanych miejscach. Wykonawca ma zejść z budowy 28 lutego. My planujemy wprowadzić się w drugiej połowie maja. To znaczy cztery miesiące od stanu zerowego do wprowadzenia się, mam nadzieję, że to nam się uda - zakładają Marcin i Maria.

Murowane starcie
Dom - budować czy kupić gotowy. MUROWANE STARCIE

Bryła i wnętrza domu w skandynawskim klimacie. Zobacz galerię 11 zdjęć

Murator Google News
Autor: