Kiedy dosiewać trawnik i jak często podlewać trawnik? Sprawdź, jak uzyskać piękny trawnik

2024-05-06 13:11

Stworzenie trawnika, który będzie gęsty, zdrowy i zadbany, wcale nie jest takie trudne. Kiedy dosiewać trawnik? Jak często podlewać trawnik? Kiedy nawozić trawnik i na co uważać przy koszeniu? Dowiedz się, jak uzyskać piękny trawnik.

#MuratorOgroduje: Nawożenie trawnika
Materiał sponsorowany

Spis treści

  1. Jak uzyskać piękny trawnik? Przygotowanie ziemi
  2. Kiedy dosiewać trawnik? Trawnik siany i rozwijany
  3. Rutynowa pielęgnacja. Jak często podlewać trawnik i go kosić?
  4. Kiedy nawozić trawnik, jak często i czym?
  5. Zabiegi dodatkowe

Zakładanie trawnika powinno być ostatnim etapem urządzania działki. Młoda trawa jest delikatna i nie służy jej zbyt intensywne deptanie, o co nietrudno w czasie prac ogrodowych, takich jak budowa elementów małej architektury, wytyczanie rabat, sadzenie roślin. Dlatego zadarnianie powierzchni należy zostawić na koniec, a następnie pozwolić murawie, żeby spokojnie rosła i zagęszczała się.

Jak uzyskać piękny trawnik? Przygotowanie ziemi

Trawy rosnące dziko nie mają wielkich wymagań i poradzą sobie nawet w gorszych warunkach. Jeśli jednak chcemy mieć gęstą, niską i równą jak stół darń, musimy znaleźć czas na solidne przygotowanie podłoża. Należy je przekopać (pracę ułatwi glebogryzarka, którą można wypożyczyć) i bardzo dokładnie oczyścić z chwastów, usuwając ich podziemne części. Trzeba pamiętać, że niektóre chwasty wieloletnie mogą odrastać nawet z bardzo małych fragmentów rozłogów (na przykład perz) i na trawniku są trudne do wyplewienia.

Murawa najlepiej rośnie w glebie, której pH waha się od 5,5 do 7. Dlatego należy zbadać odczyn podłoża i jeśli jest za kwaśne (pH poniżej 5,5), zwapnować je kredą lub dolomitem, a gdy gleba jest zasadowa (pH powyżej 7,0) – dodać kwaśny torf.

Ziemię warto użyźnić kompostem lub granulowanym obornikiem, można też zastosować nawóz mineralny do trawników, najlepiej wolno działający. Po rozłożeniu nawozy miesza się płytko z podłożem. Nie wolno ich łączyć z wapnowaniem – najpierw wapnuje się ziemię i dopiero po co najmniej dwóch tygodniach stosuje nawóz organiczny lub mineralny.

Tak przygotowany grunt wyrównuje się, grabiąc i wałując powierzchnię na przemian, aż stanie się ona idealnie gładka.

Kiedy dosiewać trawnik? Trawnik siany i rozwijany

Trawnik można założyć, wysiewając nasiona lub rozkładając gotową darń, która jest sprzedawana pasach i na czas transportu zwinięta w rolki. W obu przypadkach podłoże przygotowuje się tak samo.

Z siewu. Można go zakładać przez cały sezon, jednak lepiej robić to wiosną lub pod koniec lata, gdy nie ma upałów i niebezpieczeństwa, że delikatne kiełkujące rośliny przeschną. Zaletą trawnika z siewu jest przystępna cena i to, że można wybrać mieszankę nasion, która najlepiej się sprawdzi w konkretnym ogrodzie. Oferta sklepów jest bardzo duża. Na obsianie 100 m2 powierzchni działki potrzeba od 2,5 do 3,5 kg nasion. Ich odmierzoną ilość należy podzielić na dwie części i posiać je najpierw idąc wzdłuż, a potem w poprzek terenu. Dzięki temu zostaną równomiernie rozmieszczone. Następnie trzeba przegrabić glebę, żeby wymieszać z nią nasiona, a na koniec zwałować podłoże i podlać je rozproszonym strumieniem wody. Tę ostatnią czynność trzeba wykonywać codziennie, a gdy jest gorąco, nawet kilka razy wciągu dnia, ponieważ kiełkująca trawa jest wrażliwa na suszę. Teren powinien się zazielenić po trzech - czterech tygodniach. Pierwszy raz kosi się go, gdy trawa ma 10 cm wysokości.

Z rolki. Darń można rozkładać w ogrodzie od wiosny do późnej jesieni. Efekt widać od razu i już po dwóch tygodniach można ją normalnie użytkować, w przeciwieństwie do murawy z siewu, która potrzebuje mniej więcej roku, żeby dobrze się zagęściła.

Trawa z rolki to także wygodny sposób zazieleniania skarp. Można ją rozłożyć samodzielnie, trzeba jednak pamiętać, żeby kupić jej o 10% więcej niż wynosi powierzchnia trawnika. Pasy darni rozkłada się na zwilżonym podłożu, tak, żeby do siebie ciasno przylegały ale nie zachodziły na siebie. W czasie układania trzeba je dociskać do podłoża i pilnować, żeby sąsiadujące ze sobą pasy mijały się końcami. Darń można dowolnie przycinać i jej fragmenty układać w miejscach o nieregularnym kształcie.

Po skończeniu pracy trawnik należy docisnąć lekkim wałem, a następnie solidnie podlać. Także w następnych dniach należy go codziennie nawadniać. Po mniej więcej dwóch tygodniach trawa przerośnie podłoże.

Dywanowa czy uniwersalna

W sprzedaży są mieszanki traw, które różnią się składem gatunkowym, należy je stosować zgodnie z przeznaczeniem.

Mieszanki uniwersalne (rekreacyjne). Są najbardziej polecane do przydomowych ogrodów. Zawierają trawy, które łatwo przystosowują się do środowiska, tolerują słabsze gleby, mogą rosnąć w słońcu i lekko ocienionych miejscach. Poza tym są bardziej wytrzymałe na niesprzyjające warunki wzrostu, dobrze znoszą deptanie i intensywne codzienne użytkowanie.

Mieszanki dywanowe. Są przeznaczone na nisko koszone (3-4 cm), reprezentacyjne trawniki ozdobne. Najlepiej rosną w nasłonecznionych miejscach. Składają się z traw o drobnych, delikatnych liściach. Tworzą miękką, gęstą, soczyście zieloną darń. Dobrze znoszą deptanie, jednak wymagają starannej pielęgnacji – regularnego podlewania, częstego koszenia i intensywnego nawożenia. W gorszych warunkach wzrostu mogą ginąć bardziej wrażliwe, a zarazem najładniejsze gatunki traw.

Mieszanki sportowe. Tworzą bardzo gęstą darń, przeznaczoną do niskiego koszenia (0,5-3 cm). Nadają się na boiska i pola golfowe. Ich utrzymanie w dobrej kondycji wymaga dużo pielęgnacji. Dobrze rosną na słońcu.

Mieszanki parkowe. W ich skład wchodzą trawy, które mogą rosnąć w gorzej oświetlonych miejscach. Znoszą umiarkowane deptanie. Trawniki parkowe kosi się wyżej (6-7 cm) i rzadziej niż pozostałe.

Mieszanki na tereny suche. Zawierają trawy, które mogą rosnąć na niezbyt urodzajnej piaszczystej glebie, są odporne na suszę i dobrze znoszą wysoką temperaturę powietrza. Niestety są mniej dekoracyjne w porównaniu z trawami wchodzącymi w skład mieszanek uniwersalnych i dywanowych.

Mieszanki traw z mikrokoniczyną. Poza trawami zawierają nasiona miniaturowej odmiany koniczyny białej. Takie trawniki tworzą gęstą i delikatną darń, która dobrze znosi deptanie. Są wytrzymałe na gorsze warunki wzrostu (między innymi suszę) i nie muszą być intensywnie pielęgnowane. Mikrokoniczyna dobrze znosi koszenie, poza tym żyje w symbiozie z bakteriami asymilującymi azot z powietrza, dzięki czemu zwiększa się jego zawartość w glebie.

Rutynowa pielęgnacja. Jak często podlewać trawnik i go kosić?

Za dobry stan darni przede wszystkim odpowiadają trzy zabiegi, które muszą być systematycznie wykonywane. Są to podlewanie, koszenie i nawożenie.

Podlewanie. W największym stopniu decyduje o stanie murawy. Latem intensywnie rosnąca trawa potrzebuje w ciągu doby 3-5 l wody na 1m2 powierzchni, a w czasie dużych upałów nawet więcej. Jednak codziennie należy podlewać tylko młody trawnik tuż po założeniu, starszy lepiej nawadniać rzadziej, dopiero gdy gleba przeschnie na głębokość co najmniej 5 cm. Zwykle podlewa się go co kilka dni, stosując taką ilość wody, aż ziemia nasyci się nią na głębokość 10-15 cm.

Częste zraszanie darni nie jest wskazane. Powoduje, że trawa rozpieszczona stałą ilością wody nie musi jej szukać w glebie, więc jej system korzeniowy nie jest zbyt rozgałęziony. Taka darń jest bardziej wrażliwa i nawet krótka susza może spowodować jej zasychanie, gorzej też znosi mróz.

Murawę najlepiej podlewać rano, ponieważ wtedy woda wolniej paruje z podłoża i jej straty są najmniejsze. W upalne południe nawet 40% wody ucieka do atmosfery, zamiast wsiąkać w grunt. Z kolei wieczorem wilgoć utrzymująca się na liściach wabi ślimaki, sprzyja też wzrostowi mchu i rozwojowi chorób.

Do podlewania trawników stosuje się różnego rodzaju przenośne zraszacze, jednak znacznie wygodniej jest założyć podziemną instalację nawadniającą. Składa się ona z rur doprowadzających wodę do wynurzalnych zraszaczy. Są one schowane w gruncie (więc nie przeszkadzają w pielęgnacji) i dopiero po uruchomieniu podlewania wyskakują pod wpływem ciśnienia wody ponad powierzchnię trawnika. Taki system nawadniania można uruchamiać ręcznie albo po podłączeniu sterownika zaprogramować automatyczne podlewanie.

Koszenie. Przycinanie trawy stymuluje jej krzewienie. Im częściej darń jest koszona, tym staje się bardziej gęsta, puszysta i miękka. Trawniki ozdobne przycina się nawet dwa razy w tygodniu na wysokość 2,5-3 cm. Trawniki rekreacyjne kosi się rzadziej (co 7 dni latem i co 10 dni wiosną oraz jesienią, gdy trawa wolniej rośnie) i wyżej (na 4-6 cm). W czasie upalnej pogody murawę należy przycinać jeszcze wyżej, tak, żeby źdźbła miały 7-8 cm. Takie rośliny są mniej wrażliwe na suszę. Warto pamiętać, żeby nie ścinać więcej niż 1/3, maksymalnie 1/2 długości liści. Jeżeli trawa za bardzo wyrosła, do zaplanowanej wysokości trzeba dochodzić stopniowo, skracając ją coraz niżej w kolejnych koszeniach.

Trawę najlepiej przycinać rano lub wieczorem, gdy źdźbła są sprężyste i nóż kosiarki może je równo odciąć. Musi być ostry. W przeciwnym razie brzegi liści zostaną poszarpane i z czasem zaschną, a trawnik zyska nieładną żółtawą barwę.

Koszenie jest jedną z najczęściej powtarzanych prac w ogrodzie, warto więc dobrze przemyśleć wybór kosiarki. Od tego zależy nie tylko czas, jaki trzeba będzie poświęcić ogrodowi, ale też komfort pracy. Do pielęgnacji małych i często przycinanych trawników przeznaczone są kosiarki ręczne, elektryczne i akumulatorowe. Sprawdzą się w zwartej zabudowie, bo cicho pracują i nie uprzykrzają życia sąsiadom. Jeżeli trawnik zajmuje dużą powierzchnię lub jest rzadziej koszony lepiej się zaopatrzyć w mocną kosiarkę spalinową. Wygodnym rozwiązaniem są samobieżne roboty koszące zasilane akumulatorem. Przemieszczają się po darni w zaprogramowanej strefie i skracają po trochu źdźbła, a gdy akumulator się wyczerpie, podjeżdżają do bazy i podłączają się do ładowania.

Kiedy nawozić trawnik, jak często i czym?

Częste koszenie trawy pobudza jej wzrost, a do tego potrzeba dużo substancji odżywczych. Dlatego musi być regularnie nawożona. Najlepiej wybierać preparaty przeznaczone specjalnie do trawników. Do wyboru są nawozy naturalne, na przykład sporządzone na bazie kompostu, które nie tylko odżywiają murawę, ale też poprawiają strukturę gleby. Można je stosować przez cały okres wegetacji, bez obawy, że zostaną przedawkowane. Warto także sięgać po nawozy mineralne. Te przeznaczone do darni mają dużą ilość azotu - pierwiastka odpowiedzialnego za szybki wzrost i intensywnie zieloną barwę liści. Można wybrać preparaty w płynie, które aplikuje się w czasie podlewania lub granulowane. Te pierwsze działają szybko, ponieważ wnikają przez liście i od razu poprawiają kondycję roślin, jednak trzeba je stosować co 2-3 tygodnie. Nawozy granulowane dozuje się rzadziej. Szczególnie warto zwrócić uwagę na nawozy wolno działające, które stosuje się tylko raz lub dwa razy w okresie wzrostu. Są one uważane za bezpieczne dla roślin i środowiska, ponieważ substancje pokarmowe zawarte w granulkach nie przenikają do gleby w niekontrolowany sposób, ale są powoli uwalniane w miarę ich pobierania przez korzenie roślin. Nawozy z wysoką zawartością azotu stosuje się od wiosny do połowy lata. Nie wolno przekraczać dawek zalecanych przez producenta. Przenawożone rośliny są bardziej delikatne i mniej odporne na suszę, mróz oraz choroby.

Pod koniec sezonu warto zasilić darń nawozem jesiennym. Zawiera on mniej azotu, a więcej fosforu i potasu, pierwiastków zwiększających wytrzymałość roślin na niesprzyjające warunki wzrostu, także mróz.

Zabiegi dodatkowe

Przeprowadza się je na starszych trawnikach. Ich celem jest poprawa jakości gleby, jej rozluźnienie i napowietrzenie, co przekłada się na lepszy wzrost roślin.

Wertykulacja. Wykonuje się ją co roku wiosną lub pod koniec lata, począwszy od 2-3 roku wzrostu murawy. Zabieg ten polega na pionowym nacięciu darni na głębokość 2 cm (służą do tego wertykulatory ręczne, elektryczne lub spalinowe) i bardzo dokładnym wygrabieniu obumarłych fragmentów roślin, czyli tak zwanego filcu. Powstaje on z niezebranego dokładnie pokosu, butwiejących rozłogów, mchu. Filc tworzy zbitą warstwę, która utrudnia przenikanie wody i nawozów do korzeni, ogranicza wymianę gazową, sprzyja rozwojowi mchu oraz jest siedliskiem chorób grzybowych. Jeśli darń jest zaniedbana, podczas wertykulacji może zostać przerzedzona nawet o połowę. Jednak po zasileniu nawozem i podlaniu wkrótce się zagęści.

Aeracja. Jest to napowietrzanie darni. Zabieg ten przeprowadza się zależnie od potrzeby, zwykle raz na kilka lat. Wykonuje się go w miejscach, gdzie gleba jest zbita i udeptana, co sprawia, że ograniczona jest wymiana gazowa, więc rośliny duszą się i marnieją. Stosuje się go też na zadbanych trawnikach, na których intensywnie krzewiące się trawy rosną tak gęsto, że korzeniom zaczyna brakować tlenu. Napowietrzanie darni polega na nakłuciu jej na głębokość 10 cm widłami lub przy użyciu aeratora, tak żeby na 1 m2 było od 150 (gleby piaszczyste) do 300 otworów (podłoże gliniaste).

Nieproszeni goście

Wygląd nawet najładniejszego trawnika mogą zepsuć kopczyki budowane przez mrówki. Ich działalność nie jest jednoznaczna. Z jednej strony przyczyniają się do rozkładu materii organicznej, a drążone przez nie kanały poprawiają napowietrzenie darni. Z drugiej - szpecą trawnik i sprawiają, że nie można po nim chodzić boso, mogą też powodować przesuszenie podłoża oraz gorszy wzrost roślin. W sprzedaży jest dużo preparatów chemicznych przeznaczonych do walki w tymi owadami. Rozkłada się je w pobliżu gniazd lub podlewa się nimi podłoże. Działają szybko, a efekty, jak zapewniają producenci, utrzymują się nawet przez trzy miesiące. W sprzedaży są także preparaty biologiczne. Zawierają nicienie, które są naturalnymi wrogami mrówek. Po rozpuszczeniu preparatu w wodzie podlewa się ziemię w miejscu, gdzie występują ich kolonie.