Komfortowe i dobrze doświetlone poddasze. Jak wybrać okna dachowe i akcesoria do nich?
Dzięki bogatemu wyborowi okien dachowych poddasza mogą być widne, a przy tym zimą ciepłe, zaś latem chłodne. Spragnieni świeżego powietrza i pięknych widoków mają do dyspozycji połaciowe okna kolankowe lub balkonowe. Wybierając okna na poddasze, warto zadbać też o akcesoria ułatwiające obsługę okien.
W projekcie domu z poddaszem mieszkalnym znajdziemy wystarczająco dużo wskazówek, jak je prawidłowo oświetlić. Warto jednak zadbać o jak najkorzystniejsze przygotowanie przyszłego poddasza do zamieszkania. Czasem oznacza to zmianę zaproponowanego usytuowania lub rozmiarów okien połaciowych. Lepiej bowiem wykorzystać rozwiązania jak najbardziej zaawansowane, nawet przekraczające aktualne standardy, aby za kilka lub kilkanaście lat nie musieć dokonywać kosztownej modernizacji.
Jaka liczba okien dachowych będzie optymalna?
Prace nad wykończeniem poddasza zaczynamy od okien. Zanim robotnicy wejdą pod dach, musimy już wiedzieć, czy zwiększamy liczbę lub wielkość okien ustalone przez projektanta. Teoretycznie dba on o to, by okna połaciowe znalazły się w takich miejscach i w takiej liczbie, aby skutecznie doświetliły pomieszczenia, które tego wymagają. Często jednak jest ich za mało.
Dzieje się tak dlatego, że architekci dostarczający projekty gotowe nie chcą narażać klienta na zbyt duże wydatki. Jednocześnie doskonale wiedzą, że inwestorzy nie stronią od zmian w projektach i zapewne zrealizują własną wizję doświetlenia poddasza. Ograniczeniem będzie być może tylko rozstaw krokwi narzucający konkretną szerokość ościeżnic. Zakładając, że nie będziemy wycinać fragmentów krokwi pod szersze okna, ich wysokość, liczba oraz rozmieszczenie mogą być dowolne.
Dodając nowe lub powiększając zaplanowane okna, trzeba jednak działać z zachowaniem pewnej logiki. Pamiętajmy, że okna, mimo że z roku na rok są coraz lepsze pod względem energooszczędności, nie gwarantują tak niskiego współczynnika U jak skutecznie zaizolowane połacie. Im więcej okien, tym poddasze może być zimą zimniejsze, a latem cieplejsze. Zadbajmy więc, żeby znalazły się tam, gdzie faktycznie są potrzebne – doświetlają lub uatrakcyjniają wygląd pomieszczeń. Przestrzegamy przed stosowaniem bardzo dużych okien. Owszem, dodają poddaszu elegancji, ale ich montaż wymusza wycięcie fragmentów krokwi. Istnieje ponadto zasada mówiąca, że lepsze doświetlenie zapewnia kilka mniejszych, mądrze rozmieszczonych okien niż jedno wielkie.
Okna standardowe czy z wyższej półki?
Projektanci zazwyczaj nie sugerują konkretnych modeli okien, natomiast wskazują, jakie powinny być ich parametry termiczne. Na pewno współczynnik przenikania ciepła przez okno połaciowe, czyli Uw, od 2017 roku nie może być wyższy niż 1,3 W/(m2.K), a od 2021 r. maksymalnie 1,1 W/(m2.K).
Aby zwiększyć izolacyjność cieplną, niektóre modele okien drewnianych mają w ramach przekładki termoizolacyjne z polistyrenu, a okna plastikowe – komory profili wypełnione pianką poliuretanową.
Proponujemy zainwestować w okna energooszczędne, o jak najniższym współczynniku. Choć wiemy, że są sporo droższe od standardowych, odpłacą się nam, zapewniając znacznie mniejsze zużycie energii.
Ponieważ okien dachowych nie kupujemy na kilka lat i zdecydowanie trudniej je wymienić niż okna zwykłe, wybierzmy produkty o jak najwyższej jakości i funkcjonalności. Nie bójmy się wydać więcej na okno z szybą, która nie dość, że dobrze chroni przed ucieczką ciepła, to również umożliwia w zimowe dni pozyskiwanie energii słonecznej do darmowego dogrzania poddasza. Aby podczas przypadkowego stłuczenia nie pokaleczyć się szkłem, wybierzmy okna z szybami laminowanymi lub hartowanymi. Okna lepszej klasy mają też szyby z powłoką antyroszeniową i łatwo zmywalną. Jeżeli zamierzamy zlokalizować na poddaszach sypialnie dzieci, należy zabezpieczyć okna przed przypadkowym otwarciem – zainstalować odpowiednio dobrane okucia z klamkmi z zamkiem. Na poddaszach niezwykle istotna jest też wentylacja, dlatego lepiej pomyśleć o oknach z wmontowanymi w ramę nawiewnikami. Dobre nawiewniki mają wydajność do 59 m3/h.
Jeśli zależy nam zarówno na świetle, jak i na świeżym powietrzu, pomyślmy o wyborze okna balkonowego. To spora inwestycja, ale warta uwagi. Okno takie po otworzeniu tworzy rodzaj minibalkonu – stając przy otwartym oknie, znajdujemy się poza pomieszczeniem i mamy lepszy widok na okolicę.
Myśląc nad oknem o wyższym standardzie, trzeba pamiętać, że są oferowane modele z napędem elektrycznym zintegrowanym z ramą. Nie jest to więc oddzielne urządzenie. Siłownik kryje się w konstrukcji okna, a uruchamia się go przełącznikiem lub pilotem. Elektronika sterująca może być wtedy zasilana przez baterię fotowoltaiczną umieszczoną na ościeżnicy od zewnątrz budynku.
Różne systemy otwierania okien połaciowych
Jest kilka sposobów otwierania okien dachowych. Każdy ma swoje wady i zalety. Najwygodniejsze do konserwacji są okna obrotowe. Górna część ramy takiego okna po otworzeniu „wchodzi” do wnętrza i łatwo je umyć. Warte uwagi są okna obrotowe o podwyższonej osi obrotu. Znajduje się ona bliżej górnej krawędzi ościeżnicy, dzięki czemu mamy zagwarantowane wygodniejsze oraz bezpieczniejsze podejście, gdy okno takie jest otwarte. Są też okna uchylno-obrotowe i uchylno-wysokoosiowe. Oprócz funkcji obrotu mają też opcję uchyłu w przód. Pewnego rodzaju mutacją okna uchylnego jest uchylno-przesuwne. Jego skrzydło, zamiast uchylać można odchylać w przód i ustawiać w pozycji prawie pionowej.
Ciekawe akcesoria do okien dachowych
Z oknem dachowym jest podobnie jak z samochodem. Kupując je, możemy dopłacić do pewnych akcesoriów. Nie płacimy jednak za warianty wykończenia wpływające na wygląd, a jedynie inwestujemy w funkcje poprawiające wygodę obsługi i użytkowania.
Część z nich, na przykład zacieniające albo zaciemniające rolety wewnętrzne, można dokupić w dowolnym czasie. Są jednak i takie, o których lepiej pomyśleć jeszcze przed montażem okien. Dotyczy to między innymi urządzeń elektrycznych sterujących oknem (ze względu na konieczność doprowadzenia do nich zasilania). Jeśli chcemy uniknąć w przyszłości częściowego demontażu okładzin wykończeniowych poddasza, doprowadźmy kable w pobliże okna jeszcze przed etapem ocieplania połaci. Jeden przewód może zasilić napęd sterujący skrzydłem, napęd rolety lub markizy zewnętrznej, napęd rolety wewnętrznej albo żaluzji. Kupując napęd, wybierzmy model rozbudowany o czujnik deszczu. Okno będzie się wtedy samoczynnie zamykało chwilę po tym, jak zacznie kropić.
Chyba nie trzeba dodawać, że do obsługi okna i zintegrowanych z nim urządzeń wygodniejszy od poczciwego guzika będzie pilot. Urządzeniem wyższej generacji jest panel z wyświetlaczem dotykowym, za pośrednictwem którego da się obsługiwać nawet do 200 urządzeń. Aby uniezależnić się od stałych źródeł prądu, można wybrać napęd pobierający energię z baterii fotowoltaicznej umieszczonej na zewnątrz dachu.