Znów nie brakuje chętnych na kupno domu i ceny od razu poszły w górę. Gdzie kupisz dom najtaniej?
Domy wolnostojące z rynku wtórnego wróciły na ścieżkę podwyżek cen. Jak wskazują dane nieruchomosci-online.pl, w drugim kwartale 2023 średnia stawka ofertowa za metr wzrosła w większości miast wojewódzkich, chociaż dynamika wzrostów różniła się w zależności od regionu.
Spis treści
- Większy popyt na domy wolnostojące: skąd się wziął
- Domy z drugiej ręki: okazje w Kielcach, drogo w Łodzi
- Popyt na domy: jakie prognozy na najbliższą przyszłość
Po lekkiej stagnacji, którą na rynku wolnostojących domów dało się zauważyć w pierwszym kwartale 2023 roku, koniec wiosny i początek lata przyniósł wyraźne ożywienie. I to niemal w całej Polsce.
Większy popyt na domy wolnostojące: skąd się wziął
Na rynku jest więcej transakcji i od razu ceny domów z drugiej ręki wróciły do trendu wzrostowego.
Domy wolnostojące z rynku wtórnego wróciły na ścieżkę podwyżek cen. Jak wskazują dane nieruchomosci-online.pl, w II kwartale 2023 r. średnia stawka ofertowa za metr wzrosła w większości miast wojewódzkich, chociaż dynamika zmian różniła się w zależności od regionu Polski.
– Większa skłonność właścicieli do podwyżek może być efektem odbudowy zdolności kredytowej Polaków, którą obserwujemy od kilku miesięcy – tłumaczy Alicja Palińska z działu analiz nieruchomosci-online.pl.
Ekspertka uważa, że rynek domów na pewno w jakimś stopniu skorzysta na „Bezpiecznym Kredycie 2%”, co też mogło przełożyć się na wzrost cen.
– W ramach programu para może otrzymać do 600 tys. zł kredytu i mieć maksymalnie 200 tys. zł wkładu własnego, co pozwala nabyć dom do 800 tys. zł. W ofercie nie brakuje takich domów, chociaż dotyczy to najczęściej mniejszych miast lub przedmieść – dodaje Alicja Palińska.
Domy z drugiej ręki: okazje w Kielcach, drogo w Łodzi
W II kwartale 2023 r. spośród wszystkich miast wojewódzkich tylko trzy zanotowały spadek średniej ceny ofertowej. Taka sytuacja miała miejsce w:
- Białymstoku (spadek o 1,6% kwartał do kwartału),
- Wrocławiu (o 2,7%) oraz
- Kielcach (o 5,5%).
A tylko jedna stolica regionu utrzymała średnią cenę metra kwadratowego na poziomie z I kwartału – był to Szczecin, gdzie zmiana była praktycznie niezauważalna (0,2% w górę).
W pozostałych 14 miastach wojewódzkich średnia cena ofertowa wzrosła, chociaż dynamika zmian różniła się w zależności od regionu.
Metr kwadratowy domu z rynku wtórnego najbardziej podrożał w:
- Łodzi (o 10%),
- Krakowie (o 8%),
- Olsztynie (o 6%)
- Katowicach (o 6%).
W pozostałych analizowanych miastach wzrost średniej stawki ofertowej był już mniejszy i wynosił 1-4% w relacji do I kwartału.
Wśród miast, które zanotowały stosunkowo niewielką podwyżkę, znalazła się m.in. Warszawa (1,1%). W II kwartale domy były tam minimalnie droższe, ale należy zauważyć, że ceny w stolicy nie ulegają bardzo dużym wahaniom już od końcówki ubiegłego roku. W IV kwartale 2022 r. średnia cena ofertowa domu wolnostojącego wynosiła tam 9631 zł/mkw., w I kwartale 2023 r. 9569 zł/mkw., a obecnie jest to 9679 zł/mkw.
Popyt na domy: jakie prognozy na najbliższą przyszłość
Dla tworzenia prognozy najbliższej przyszłości trendu na rynku domów z drugiej ręki pouczające mogą być dane dotyczące ogłoszeń zamieszczanych na portalu nieruchomosci-online.pl.
W drugim kwartale 2023 r. liczba kontaktów potencjalnych nabywców z ogłoszeniodawcami sprzedającymi domy była większa o 11%. Gdy zaś zestawimy całą pierwszą połowę br. Z analogicznym okresem roku ubiegłego, okazuje się, iż liczba zapytań ze strony osób poszukujących mieszkań była większa tylko o 2%.
– Zainteresowanie ofertami domów na sprzedaż odbudowuje się bardzo powoli. Potwierdzają to także wyniki cyklicznego badania nastrojów, które przeprowadzamy wśród pośredników = mówi ekspertka portalu nieruchomosci-online.pl.
– W ostatnim badaniu 45% agentów nieruchomości oceniło, że w drugim kwartale 2023 r. popyt na domy wzrósł na ich lokalnym rynku. 35% było zdania, że sytuacja nie zmieniła się w porównaniu do pierwszego kwartału, a 20% odczuło nawet spadek popytu – wylicza Alicja Palińska.
Dlatego kluczowe dla dalszej perspektywy będą dane z bieżącego, trzeciego kwartału. Jeśli wzrost zainteresowania ofertami będzie dalej dwucyfrowy, to uwzględniając nawet naturalny impuls na plus związany ze startem Bezpiecznego Kredytu 2%, uznać będzie można, iż trend wzrostu cen może być trwały, a w związku z tym planowanej inwestycji nie warto przesuwać w czasie.