Rozbudowa domu. Nowoczesny i zaplanowany co do milimetra

Pan Mateusz wraz z żoną zaplanowali, by dom był energooszczędny, ekologiczny oraz inteligentny. Inwestor jest automatykiem, więc nic dziwnego, że zadbał o swój smart home. Prawdopodobnie wprowadzą się jesienią, ale jaka to będzie przyjemność zamieszkać w ciepłym i energooszczędnym domu! Szczególnie, że Pan Mateusz wygrał w konkursie „Czyste powietrze z Muratorem” powietrzną pompę ciepła.

Julia Wiśniewska: Jak długo zastanawiali się Państwo nad budową domu?

Mateusz Rytych: Myślę, że około roku. Szukaliśmy pomysłów jak przerobić ten dom, aby spełniał nasze potrzeby, ale nigdy nie byliśmy w stu procentach przekonani, że dana koncepcja jest optymalna. Początkowo planowaliśmy rozbudowę z tyłu wzdłuż granicy bez pozwolenia na budowę (do 35 m2). Niestety dostaliśmy odmowę w starostwie z uwagi na brak możliwości budowy wzdłuż granicy. Potem rozważaliśmy opcję sprzedaży domu i budowania się od zera na nowej działce. W pewnym momencie w trakcie przeglądania projektów wpadłem na genialny pomysł, żeby dobudowę wykonać z boku budynku, dodatkowo pomyślałem o domu z płaskim dachem, ponieważ bardzo z żoną nam się spodobały nowoczesne projekty. Postanowiliśmy poszukać dobrego architekta i przekazaliśmy swoje koncepcje i szkice. Po niedługim czasie architekt przedstawił swoje pomysły i wstępny projekt. Byliśmy zachwyceni: układ pomieszczeń był taki jaki sobie wymarzyliśmy, a nowoczesna bryła nas zachwyciła.

No właśnie, wybór projektu jest dobrze przemyślany, bo mają Państwo wszystko idealnie zaplanowane począwszy od rozkładu pomieszczeń po energooszczędność. Na czym Wam zależało w przyszłym domu?

Jest wydzielona strefa dzienna i osobna część sypialniana. Dom ma 2 łazienki i 3 sypialnie, znalazło się miejsce na gabinet, pralnię, garderobę i oczywiście osobne pomieszczenie techniczne na pompę ciepła, rekuperator i skrzynkę elektryczną. No i mamy z salonu wyjście na ogromny zadaszony taras, o którym marzyliśmy!

Zostali też Państwo laureatami konkursu „Czyste powietrze z Muratorem” w 2020 roku – wygraliście pompę ciepła powietrze woda, którą ufundowała firma Mitsubishi-Electric. Czy już w tej chwili możecie coś powiedzieć o tym, jak się z niej korzysta?

Jeszcze nie mieszkamy w nowym domu, obecnie trwają prace wykończeniowe. Pompa ciepła pracuje na możliwie najniższych parametrach, a w domu i tak jest ciepło, bo ok .18 stopni Celsjusza. Przy ostatnich mrozach temperatura spadła maksymalnie o 1 stopień wewnątrz budynku, bez zwiększania temperatury na wyjściu. Nietypowo w tym roku mamy srogą zimę i dość wysokie mrozy. Pompa do tej pory nie potrzebowała użycia grzałki wspomagającej, a zużycie energii elektrycznej nas bardzo zadowala. Oczywiście koszty eksploatacji wzrosną, gdy się wprowadzimy, gdyż będziemy korzystać z ciepłej wody użytkowej, a temperatura w domu będzie wyższa, przynajmniej 21 stopni Celsjusza. Na chwilę obecną jesteśmy z urządzenia bardzo zadowoleni, a wręcz o nim zapominamy, bo pompa nie wymaga żadnej obsługi w przeciwieństwie do kotłów na paliwo stałe.

Galeria zdjęć: powietrzna pompa ciepła - instalacja w remontowanym domu

Zobacz galerię 23 zdjęcia

Autor: Piotr Mastalerz

Podczas przebudowy pomieszczenie po kotłowni węglowej zostało odnowione i przygotowane do zamontowania nowego urządzenia grzewczego.

To jeszcze chyba za wcześnie mówić o kosztach ogrzewania?

Myślę, że za wcześnie o tym mówić, dużo zależy od tego jaka będzie kolejna zima. Szacuję, że roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną do ogrzewania budynku i CWU wyniesie ok 2000-3000 zł za cały rok. Oczywiście wszystko będzie zależne od stawek energii elektrycznej. Natomiast niebawem mamy w planach montaż instalacji fotowoltaicznej.

Inteligentny dom to Pana zasługa, prawda?

Tak, z uwagi na mój wykonywany zawód jako automatyk zdecydowałem się wykonać nowoczesną instalację w budynku, która pozwoli na zautomatyzowane sterowanie budynkiem. Rolety będą zasłaniały się automatycznie w upalny dzień, aby nie nagrzewać niepotrzebnie wnętrza. Gdy zapomnimy zgasić światła lub zostawimy włączone żelazko, będziemy mogli zdalnie wyłączyć dany obwód. Dodatkowo nad bezpieczeństwem będą czuwały czujniki dymu i zalania wodą.

A korzystacie z programu „Mój prąd” albo „Czyste powietrze?

Tak, skorzystaliśmy z programu „Czyste powietrze”, wniosek złożyliśmy jeszcze przed rozpoczęciem prac budowlanych, a obecnie mamy złożoną kompletną dokumentację i czekamy na kontakt z Wojewódzkiego Wydziału Ochrony Środowiska. Wymagana jest bardzo szczegółowa dokumentacja zaczynając od faktur za materiały i wykonane prace, protokoły odbioru poszczególnych etapów prac i karty katalogowe użytych materiałów. Rozważymy również opcję możliwości dofinansowania na instalację fotowoltaiczną, ale to dopiero jak się wprowadzimy i poznamy szacunkowy koszt zużycia energii elektrycznej w naszym gospodarstwie.

Wszystko jest więc zaplanowane. Domyślam się, że macie przemyślane również wnętrza. Jakiś konkretny styl?

Oczywiście, że tak. Od momentu rozbudowy domu mieliśmy z żoną ogólną wizję wnętrza. Zdecydowaliśmy się na wizualizację strefy dziennej. Chcemy, aby było przede wszystkim nowoczesne i funkcjonalne. Poza tym zależy nam, by utrzymać je w jasnej kolorystyce, jednak pojawią się też czarne akcenty, aby nadać charakteru. Stawiamy na materiały takie jak drewno czy beton oraz ich imitacje i dużą ilość naturalnego światła. Mimo nowoczesnej stylistyki, chcemy, aby wnętrze naszego domu było przytulne i zgodne z naszym poczucie estetyki.

Do zakończenia prac jeszcze chwila – jak Pan szacuje, kiedy się wprowadzicie?

Dużo prac wykonuję samodzielnie i z pomocą rodziny, więc postępy nie idą zawrotnie szybko. Prognozuję przeprowadzkę we wrześniu lub w październiku tego roku. A w kolejnym roku będziemy chcieli zająć się utwardzeniem i zagospodarowaniem terenu, no i ogrodzeniem wraz z bramą wjazdową.