Z wizytą w domu Iwony Olkowskiej z Ostrołęki – instrukcja wykonania lustra w stylu boho

Lustra w ramach z pióropuszy z rafii to autorski pomysł Iwony. Te ozdobiły ścianę w salonie nad kanapą, ale wisiały tu krótko. Gdy na swoim profilu na Instagramie, zamieściła zdjęcia pokoju, lustra zwróciły uwagę i natychmiast padły oferty kupna od osób, które musiały je mieć „na już”! Zostały więc sprzedane i teraz cieszą nowych właścicieli. Na kolejnych zdjęciach możecie zobaczyć, jak się takie lustra wytwarza. Potrzebne będą: okrągłe lustro (najwygodniej ci będzie, gdy użyjesz gotowego, ze wzmocnionym tyłem i zawieszką), obręcz ze sklejki dopasowana średnicą do lustra, rafia, drewniane korale, nożyczki, pistolet do kleju na gorąco, klej na gorąco.

Jeśli chcesz, by wykonana z rafii rama lustra miała np. 15 cm, potnij ją na 30-centymetrowe kawałki. Przygotuj wstępnie 30-50 sztuk. Potem na bieżąco je uzupełniaj.

Złożoną na pół rafię przykładaj pasek po pasku od spodu do obręczy tak, by pętelka znajdowała się wewnątrz, a luźne końce na zewnątrz obręczy. Przełóż je przez pętelkę i mocno zaciągnij w prawo (na zewnątrz). Popraw węzeł – powinien być zwarty i płaski. Postępuj w ten sam sposób z kolejnymi paskami.

Gdy pióropusz będzie gęsty i skończony, sprawdź, czy nie potrzebuje korekty (przycięcia, a może jeszcze zagęszczenia). Nawlecz na rafię 22-24 korale. Ułóż koralowy sznur wokół obręczy i zwiąż go na końcach. Następnie, po kolei, kawałkami rafii (najlepiej długości pióropusza) przywiązuj korale do obręczy.

Połóż ramę z rafii centralnie na lustrze (na próbę). Rozprowadź klej na gorąco po obwodzie tafli. Ponownie przyłóż od góry ramę. Dociśnij ją, obciąż, pozostaw na kilka godzin.

– Zawsze dokładałam starań, by moje lustra boho były nie tylko piękne, ale też solidne – mówi Iwona. – Metodą prób i błędów doszłam do rozwiązań znacznie poprawiających jakość oraz trwałość wyrobów (pozwólcie, że zachowam je w sekrecie, dobrze?). Lustra są naprawdę odporne, nadają się także na balkon lub taras. Jedynie rafia nad taflą może pod wpływem wilgoci z czasem nieco opadać. Radzę wtedy odwrócić lustro do góry nogami i po kłopocie.