Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – galeria stylowych wnętrz pełnych światła i pięknych przedmiotów
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – pani domu wita nas w jadalni
Celina dorastała na małej wsi, w bliskości z przyrodą. Zmieniające się pory roku, a wraz z nimi zmiany zachodzące w świecie roślin i zwierząt od zawsze budziły jej fascynację. – Ta „dorosła ja” zajmuje się zawodowo zarządzeniem, ale kiedy zawodowe sprawy oraz świat tabelek zaczynają brać górę, do akcji wkracza „mała ja” – mówi z uśmiechem. – Staram się wracać do wspomnień, skupić uwagę na mojej rodzinie i domu, mieć czas na pasje. Uwielbiam urządzanie wnętrz i ich zdobienie. Wymyślam różne „zróbtosamy”, często dosłownie z niczego tworzę dekoracje, mając na uwadze to, by dom „podążał za naturą”, czyli by aktualny wystrój harmonizował z tym, co za oknem… Zapraszam więc do naszego domu!
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – francuski łącznik
Jak przystało na prawdziwą jadalnię, króluje w niej solidny i pojemny kredens francuski. Wiekowy mebel został kupiony na Allegro.pl. Stół i krzesła to wyroby współczesne (Patiomeble.pl), ale stylizowane (tapicerowane krzesła z podłokietnikami) na ludwikowskie. Poduszki w czerwono-białe paski (Coqlila.com.pl) zapewniają wygodę na krzesłach z drewnianym siedziskiem. Biel połączyła je w komplet jadalniany. Nad stołem lampa z miedzianą osłoną (Leroy Merlin) nadawała całości nieco rustykalny klimat – piszemy o niej w czasie przeszłym, bo już Celina ją zmieniała na inną, co można zobaczyć na jej profilu na Instagramie: @w_moim_malutkim_domu.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – przy kredensie po lewej
Kredens „oflankowano” okrągłymi stolikami na wdzięcznie wygiętych nóżkach. Różnią się i kupiono je w różnych miejscach, ale z racji podobnego rozmiaru i wyobleń uznano, że mogą tworzyć komplet. Na tym po lewej stronie wielkiego mebla stoi porcelanowa lampa w efektowny niebieski wzór nawiązujący do tradycyjnych motywów malowanych ręcznie kobaltem. To upolowana w sklepie TK Maxx marka Ralph Lauren Home.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – kredens z kolekcją
Pani domu kocha piękne naczynia, zarówno te stare, jak i wytwarzane współcześnie. Wyszukuje je na targach staroci, sklepach i na na aukcjach internetowych. – Nie ma dla mnie znaczenia, czy naczynia pochodzą z takiej czy innej manufaktury – wyjaśnia. – Przy wyborze kieruję się ich urodą. Część ceramiki pochodzi z Francji, a wśród porcelany zdarzają się i rosenthale. Podczas podróży zawsze wypatruję sklepów ze starociami, ładnymi lampami, tkaninami czy właśnie naczyniami.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – przy kredensie po prawej
Na stoliku po prawej stronie kredensu znalazło się miejsce dla wazonu z hortensjami. Zwykle stoi na nim bukiet. Tym razem kwiaty trafiły do szklanego wazonu z marketu Mrówka. Złocone świeczniki kupiono na Jotex.pl. Nie bez powodu też za ścianie powyżej zawieszono kolekcję obrazków z przedstawiających kwiaty i owoce. Celina przywiozła te francuskie urocze starocia z jednej z podróży.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – najważniejsze odbicie
Obok stoliczka z hortensjami ulokowano pod ścianą nietypowy dla jadalni mebel – wersalkę. Jest na nią miejsce, więc dlaczego nie? Po posiłku można na niej chwilę odpocząć, a gdy trzeba zapewnić nocleg gościom, to dodatkowe „spanie” bardzo się przydaje. Lampa podłogowa (Westwing.pl) służy wtedy jako nocna. Wersalkę przykrywa biała narzuta i kraciaste poduszki (Amazon.pl). Poziomo zawieszone powyżej lustro w zdobionej bielonej ramie (JYSK) otwiera perspektywę i pozwala dostrzec schody prowadzące na górę oraz przejście do holu.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – idealne nakrycie
Rodzinnie śniadanie to nieformalne spotkanie, więc i zastawa jest swobodna. Niebieskawe talerze (Lubiana) uzupełniono białymi podstawkami pod jajka z sieciowego sklepu. Bolesławieckie dzbanek, cukiernicę we wzorki zestawiono z tacą z TK Maxx. Kieliszki do wody (Jotex.pl) ze szkła prasowanego uświetniają nakrycie. Drewniane młynki do pieprzu i soli (TK Maxx) na stylizowanej tacy (Westwing.pl) trafiły tu wprost z kuchni, by służyć swoimi zasobami w razie potrzeby. Biały ceramiczny dzbanek (HM Home) teraz pełni funkcję wazonu – zwykle podaje się w nim wodę albo sok. W przejściu wąska szafka z Patiomeble.pl jako pomocnik kredensu, a nią zaś oryginalna wplatana taca jako uzupełnienie podłużnego kosza stojącego na kredensie. Obie rzeczy Celina kupiona na Allegro.pl. Podkreślają wiejski charakter jadalni i korespondują z jutowym dywanem z Jotex.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – zmierzamy do serca domu
Obok jadalni znajduje się kuchnia, więc „transportowanie” dań podczas wyjątkowych okazji nie nastręcza trudności. Z jednego pomieszczenia do drugiego przechodzimy przez obszerny hol. Biała lamperia to boazeria zrobiona na zamówienie, która pięknie łączy się z drzwiami wykończonymi białymi opaskami (Leroy Merlin). Powyżej ściany pomalowano na stonowany groszkowy odcień ( Labirynt, Beckers). Czy podłogę wyłożono postarzanym bielonym drewnem? Owszem, ale… ceramicznym – to płytki kupione w markecie budowlanym. Te same położono w kuchni. Ozdobą holu jest ręcznie malowana komoda, którą Celina wypatrzyła na Instagramie (@loloscraft). Lustro oraz lampa i drewniana misa kupiono w TK Maxx, a zielonkawą butlę przypominającą gąsior – spontanicznie – w Mrówce. Koloru dodaje też dywan (Zarahome.com).
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – kuchnia na wskroś funkcjonalna
Część roboczą kuchni wypełniają dwa ciągu zabudowy z bielonego drewna – meble wykonano w lokalnej stolarni. Szafki przykryto blatem imitującym kamień. Ponad nim położono kwadratowe płytki stylizowane na stare. Ceramiczną posadzkę ociepla dywanik z Jysk.pl. Na przedłużeniu części roboczej usytuowano miejsce do jedzenia.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – woda rustykalnie
Nowoczesną zmywarkę ukryto w zabudowie, ale „mokrą strefę” wyeksponowano. Ceramiczny zlewozmywak z fartuchem (IKEA) oraz mosiądzowana bateria retro (Allegro.pl), wpisują się estetykę kuchni i stanowią ozdobę.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – retro z funkcją
Małe AGD, m.in. ekspres do kawy Iperespresso X1 Anniversary marki Illy i czajnik elektryczny KitchenAid, także są stylizowane na retro, tyle że im bliżej do stylistyki połowy XX wieku. Harmonizujący z nimi metalowy chlebak pochodzi z Empik.com. Kremowe naczynia ceramiczne to zakup na Bonami.pl, a wiejski emaliowany dzbanek ze zbożem – to IKEA.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – kącik jadalniany pod oknem
Stół co codziennych posiłków jest okrągły, na jednej nodze (Patiomeble.pl), bo taki lepiej się w pisuje w róg pomieszczenia. Krzesła (IKEA) wyglądają jakby były od kompletu! Narożny kredensik zrobiono według projektu pani domu przez tych samych stolarzy, spod ręki których wyszła zabudowa kuchenna. To charakterystyczny mebel dla jadalni prowansalskich. Wisząca lampa (Toskana, Spot Light) to materiał i produkcja bardzo współczesna, lecz forma nawiązuje do wieloramiennych żyrandoli pałacowych, a zawieszone na nim kryształki także puszczają oko w tym kierunku.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – apetyt na detale
Celina powoli i z upodobaniem kompletuje piękne przedmioty – nawet te używane na co dzień – które oprócz tego, że są praktyczne, muszą cieszyć oko. Dzbanek z kogucikiem to ceramika Emmy Bridgewater (kolekcja Rise & Shine), produkowana w słynącym w fabryk ceramicznych Stoke-on-Trent w hrabstwie Staffordshire.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – ulubiony motyw
Kura (Emma Bridgewater) i kogut wyszukany na targu staroci, tym razem w postaci figurek, przysiadły na parapecie kuchennego okna. Nie szkodzi, że są z różnych bajek – wspólny mianownik jest wystarczający.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – Bolesławiec w Nowej Soli
Pani domu lubi bolesławiecką ceramikę – na kuchennym stole w dużym dzbanku teraz króluje koper, ale niedługo przyjdzie czas na nawłoć czy jesienne liście. Wśród zastawy Celiny można znaleźć jeszcze kilka tych szlachetnych wyrobów, które wspaniale podkreślają urok rustykalnych wnętrz.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – przytulna mieszanka stylów
Gospodarze zdecydowali się zrobić zabudowę na zamówienie, by idealnie odpowiadała na ich potrzeby i zaspokoiła gusta. To także gwarantowało doskonałe opracowanie „kupionej” wraz z domem stareńkiej węglowej kuchni kaflowej i potem przerobionej. Drewniane meble mają lekko bielone powierzchnie, ale tak, by było widać usłojenie. Fazowane płyciny ujęte w ramy, żłobkowane gzymsy i masywne kroksztyny oraz kamienny blat stworzyły miły dla oka konglomerat z odniesieniami do kuchni z wsi prowansalskich i angielskich z nutką rustykalną.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – kuchnia z kuchnia
Nowoczesne, stylizowane na dawne sprzęty piekarnik i płyta gazowa (Elektrolux) dostały nietypową oprawę. – Dom kupiliśmy razem z węglową kuchnią kaflową – opowiada Celina. – Bardzo się ona nam podoba, ale potrzebowaliśmy funkcjonalnej strefy gotowania i pieczenia. Znalazłam więc zduna, który podjął się przerobienia starej kaflowej kuchnia na nową – dodaje ze śmiechem. Ze stalową opaską wokół czarnej płyty i mosiądzowanym relingiem prezentuje się, moim zdaniem, bardzo stylowo, zwłaszcza ze ściereczkami. Tę w biało-żółtą kratę przywieźliśmy z południa Francji, a niebiesko-białą kupiłam w sklepie TK Maxx. Obudowanie całości wymagało nie lada pomysłowości. Udało się ukryć okap w przemyślnej konstrukcji ozdobionej gzymsem, a dwa podtrzymujące ją kroksztyny to ukłon w stronę klasycznych rozwiązań. Na okapie stoją wyszperane na Allegro.pl porcelanowe młynki, a także upolowane na targach staroci pojemniki oraz „ceramiczny drób” (kobaltowa kura to walijska marka Portmeirion).
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – sztuka kulinarna
Zarówno Celina, jak i Pavel, kochają gotować, piec, przyrządzać desery. – Całkiem nieźle nam to wychodzi – śmieje się Celina. – Mamy sporo książek kucharskich, lubimy bawić się gotowaniem, kombinować po swojemu. Potem siadamy i zajadamy we trójkę albo jeszcze spraszamy gości. Na co dzień jadamy przy niewielkim okrągłym stole w kuchni. Okrągłe stoły dają poczucie bliskości, pozwalają na kontakt wzrokowy z każdym, kto przy nim zasiada. Ten czas przy stole to czas dla rodziny, bliskich. Sami też robimy przetwory, suszymy grzyby itp.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – ładne akcesoria (1)
Ściankę z kafli wieńczy półokrągły gzyms. W każdy kafel wkręcono haczyk – zależnie od fantazji Celiny wiszą na nich emaliowane garnuszki, dekoracyjne łapki do naczyń, chochle. Pod ręką są też drewniane łyżki, łopatki i ucieraki pomocne przy gotowaniu. Stoją w kremowym naczyniu (Bonami.pl). – Miedziane młynki do soli i pieprzu to przypadkowy zakup – mówi Celina. – Ładnie się prezentują, ale nie są zbyt wygodne w użyciu. Za to czerwony żeliwny garnek (TK Maxx) jest i estetyczny, i praktyczny.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – ładne akcesoria (2)
Kobaltowy żeliwny garnek to brat czerwonego z poprzedniego zdjęcia. Są tak ładne, że podczas nieformalnych przyjęć, mogą pojawić się na stole wraz z zawartością – oczywiście konieczne są wtedy podstawki. Celina lubi domowe tekstylia: niektóre pochodzą z Westwing.pl (bieżniki w jadalni), inne są „łupem” z podróży. – Najlepsze są te z naturalnych materiałów – mówi. – Zawsze w sklepach i na targach staroci rozglądam się za serwetkami, obrusami itp. Ta ściereczka z mereżkową lamówką to taki miły „babciny” akcent w kuchni.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – funkcjonalny mebel
Zabudowa po drugiej stronie kuchni ma formę kredensu, czyli bufetu z licznymi szafkami i szufladami oraz „stojącej” na nim nadstawki (w tym przypadku szafki wiszące są przymocowane do ściany). Przeszklona góra uatrakcyjnia mebel i optycznie odejmuje mu kilogramów. Na blacie kolejne piękne rzeczy: m.in. portugalska ceramiczna misa, w której w tej chwili szykowane jest ciastko, waga z Westwing.pl, zielony kubeczek z Emaliove.pl czy oryginalne pojemniki na sól i kawę z Bonami.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – druga strona kuchni
Zabudowa z formie kredensu stoi naprzeciwko ciągu roboczego ze zlewem i kuchnią. Projektując tę część, pomyślano o ścięciu jednego z narożników. Taka forma ułatwia dostęp do stołu oraz… wydatnie zmniejsza liczbę siniaków u domowników.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – salon na piętrze
Strefę relaksu tworzą siedziska: beżowa sofa (Jotex.pl), fotel uszak z IKEA oraz stylizowane fotel amerykańskiej marki Bramble i podnóżek-taboret z Patiomeble.pl. Wyposażenie dopełnia ława na krzyżakowej podstawie z kolekcji Provance, Meble Krysiak. Światło górne zapewnia lampa z drewnianych koralików kupiona na Cellbes.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – galeria w salonie
Nad kanapą gospodarze stworzyli swoją prywatną galerię. Na szczególną uwagę zasługują dwie reprodukcje pierwszych stron Le Petite Parisien – gazety ukazującej się we Francji w latach 1876—1944. Obie pochodzą z 1899 r. Gospodarze przywieźli je z Francji. Obok wiszą mała akwarelka przedstawiająca Łuk Triumfalny, litografia oraz portrety dziecka w okrągłej ramce i młodego mężczyzny. Wszystko kupiono na pchlich targach. Odbitka rysunku w złoconej ramie została kupiony na Instagramie: @graciarniawdobrymstylu.O nastrojowe światło dbają ustawione po obu stronach sofy lampy podłogowa i stołowa. Niebieski dywan w białe esy-floresy (Komfort.pl) dodaje wnętrzu ciepła i stylu.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – miękko, mięciutko!
Za komfort odpoczywających odpowiadają m.in. liczne poduszki. Pani domu dobiera je według klucza: biel, błękit i żółcienie. Te w niebieskie wzory na sofie zostały przywiezione z Krety, pozostałe kupiono na Amazon.pl. Na poprzednim zdjęciu można było podziwiać poduszki na fotelu po lewej z @manufacture1993 i żółtą kupioną na Sardynii.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – stylowa konsekwencja
Większość wyposażenia w salonie to marka Meble Krysiak. Pani domu wybrała ławę, regał, bufet oraz szafkę pod telewizor (poza kadrem po lewej stronie regału) z kolekcji Provance. Są z drewna bielonego, z blatami w naturalnym wybarwieniu, lekko postarzane.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – czas w wymiarze retro
Podłogowy zegar stylizowany na słynny wyrób ze szwedzkiego miasta Mora Celina kupiła na Olx.pl. – Idealnie pasuje do naszego salonu – mówi. – Podoba się nam trojgu, lubimy na niego patrzeć. Jest też ciekawym elementem dekoracyjnym. Jakiś czas wędrował po domu, ale ostatnie „wybrał” sobie miejsce koło kominka. Tu wygląda najlepiej.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – urokliwe detale
Bufet to nie tylko pojemny mebel, to także miejsce ekspozycji. Tym razem znalazły się na nim m.in.: konik na biegunach (Westwing.pl), wazon troskliwie opakowany został przywieziony z Francji (dzika marchew wygląda w nim fantastycznie!), ażurowa taca (Belldeco) i częściowo widoczny świecznik (JYSK). Celina ma dryg: z niczego potrafi wyczarować ładną aranżację.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – kominek klasycznie
Klasyczny portal kominkowy został zrobiony z… MDF-u (Olx.pl)! Wkład jest elektryczny (Dimplex, Leroy Merlin), lecz razem łudzą oko. Oparte na gzymsie wysokie lustro (francuski staroć z @graciarniawdobrymstylu) oddaje wnętrzu głębi i zwielokrotnia świeczniki z Westwing.pl. Wiekowy czarny wazon ładnie koresponduje z żeliwną oprawą kominka. Na kolorowym dywanie (Stylsrodziemnomorski.pl) stoi kosz z marketu Mrówka – dla klimatu leżą w nim polana.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – korytarz na piętrze
Panele imitujące drewno w korytarzu na piętrze przykryto kolorowym dywanem (Stylsrodziemnomorski.pl). Miłość gospodarzy do wnętrz francuskich widać nawet tutaj. Tym razem jednak jest to klasycystyczna półokrągła konsola z marmurowym blatem oraz krzesło z początku XX wieku nawiązujące do siedzisk z epoki Ludwika XVI – oba meble pochodzą z Francji i zostały kupione na Lemeubleancien.com (drugie takie krzesło stoi salonie przy drzwiach, co widać w głębi kadru). Całość oświetla biała koralikowa lampa z Westwing.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – wokół konsoli
Lustro w stylu barokowym to także francuski wyrób, ale kupione od przyjaciela w Oksfordzie. Na marmurowym blacie ustawiono wazon (Jotex.pl) i popiersie ceramiczne z nie istniejącego już sklepu Almidecor.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – sypialnia (1)
To niewielki pokój stał się jasny i optycznie przestronniejszy dzięki dużemu oknu, wszech obecnej bieli oraz lustrom. Łóżko kupiono w IKEA, a szafę, którą można dostrzec w odbiciu, w BLACK RED WHITE. U tyle sieciówek w tym wnętrzu! Malutkie szafki nocne na wysokich, wygiętych nogach to stylizowane na epokę Ludwika XV wyroby z Patiomeble.pl (wkrótce po naszej sesji pani domu zastąpiła je drewnianymi nocnymi stolikami kupionymi na pchlim targu). Białe lampki nocne pochodzą z Lampyceramiczne.pl. Środkowe lustro liczy blisko sto lat (Allegro.pl), dwa pozostałe, z pchlego targu, są młodsze, ale również w duchu retro.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – sypialnia (2)
Ławka tapicerowana (Patiomeble.pl) przy zanóżku zdobi i jest doskonałym miejscem do odkładania na noc narzuty (profil na Instagramie @ownkoti_official), szlafroków, poduszek... Lniane pościel i zasłony także kupiono na Instagramie (@maximiliano_polska).
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – hol na paterze
Schodząc z piętra, gdzie mieszczą się m.in. sypialnia i salon, wracamy do holu na parterze. Część podłogi jest z imitujących drewno paneli, a tę część bardziej narażoną na kontakt z wodą wyłożono płytkami. Przy drzwiach wejściowych, które gospodyni pomalowała na biało (były w naturalnym sosnowym wybarwieniu), stoi garderoba, a obok miedziany parasolnik z Olx.pl. Wnętrze ociepla dywanik z Jysk.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – oryginalna garderoba
Drewniana garderoba to staroć upolowany na Olx.pl. Od razu wpadła w oko Celinie. Masywny mebel ma dwie pojemne szafki, na których można przysiąść, oraz sporo wieszaków i półkę na odłożenie torby czy szalików. Teraz zdobią ją kapelusze z kolekcji Celiny oraz koszyki (od lewej): Sezane.com, Hm.com, Serfenta.pl.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – romantycznie przed domem (1)
Otwarte drzwi wejściowe ukazują przedpokój oraz, na osi, przejście do kuchni. Celina zadbała, by wejście zapraszało gości do środka. Ustawione metalowe stoliczek z „koronkowymi” krzesełkami (Westwing.pl) są tak lekkie, że w razie potrzeby można je przesunąć. Terakotowe i gliniane donice ze śladami użytkowania, wiklinowy kosz (Jysk.pl), niebieska metalowa pergola tworzą klimat południa Europy. Pogłębiają go lawenda i drzewko pomarańczowe.
Z wizytą w domu Celiny i Pavla w Nowej Soli – romantycznie przed domem (2)
Stolik przykryto lnianym obrusem z falbaną (profil @manufacture1993 na Instagramie). Piękne hortensje zajęły emaliowany rustykalny dzbanek (Emaliove.pl), a kupione na pchlim targu paterę i cukierniczkę –morele. Pozostałe naczynia to chodzieska porcelana. Wspólny mianownik wyraźnie widać – biel. – Decydując się na kompletowanie zastawny w jednej barwie, można pozwolić sobie na dowolność doboru form i stylu – mówi pani domu. – Naczynia zawsze będą dobrze razem wyglądały na stole.