Odkąd pojawiły się nasze pociechy, Ania większość czasu poświęca rodzinie. Kiedyś pracowała w przedszkolach, prowadząc zajęcia plastyczne, stąd pewnie wzięło się jej zacięcie do szydełkowania dla dzieci. Spod ręki Ani wychodzą więc dla nich ubranka, kocyki i zabawki, ale także pledy, chusty, torby oraz różne ozdoby, m.in. radosne literki i cyfry (obrabia włóczką styropianowy szkielet). Widać po nich, że lubi intensywne kolory i w ubiorze, i w dekoracjach. Dlatego też wybrała słoneczny fotel (IKEA) i wielobarwny plakat Pinokio Jana Bajtlika.