Wnętrza bez tradycyjnego sufitu, lecz z tzw. pustką nad nimi, sufitem katedralnym. 30 zjawiskowych zdjęć dla inspiracji
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – przytulne po skandynawsku (1)
Dom ma konstrukcję szkieletową (pomysł gospodarzy, projekt Zbigniewa Staniszewskiego), odsłonięte belki stropowe i wiele widocznych drewnianych elementów architektonicznych. Drewno w miodowym odcieniu dopełniają detale z metalu (właściciele cenią go za autentyczność i możliwości kreacyjne). Tu mamy widok z antresoli na część dzienną składającą się z salonu, jadalni i kuchni. W najwyższym punkcie sufit jest na wysokości pięciu metrów! Na kolejnych dwóch zdjęciach zobaczymy to samo wnętrze w innych ujęciach.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – przytulne po skandynawsku (2)
Drugie zdjęcie tego samego wnętrza, już z poziomu parteru. Teraz możemy zobaczyć, że odkryte połacie dachowe zostały wykończone drewnem. Jest ono w tym samym odcieniu, co podłoga, a ściany zaś są białe. Takie rozkład barw, to jest góra i dół ciemniejsze, a boki jaśniejsze sprawia, że wnętrze wydaje się niższe nić w rzeczywistości i bardziej proporcjonalne. Nie było potrzeby montowania okien dachowych, bo wnętrze jest bardzo jasne – tu dobrą robotę zrobiły ogromne okna i drzwi tarasowe. Wystrój do pomysłowe połączenie mebli ikeowskich (m.in. fotel, sofa, lampy) ze starociami – szafą biblioteczną, oprawioną serwetą (to tzw. paličkovaná čipka ze słowackiego Bardejowa), oraz loftowymi elementami wyposażenia.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – przytulne po skandynawsku (3)
Tym razem możemy zobaczyć, jak od strony salonu wygląda część kuchenna z wejściem na antresolę. Aneks kuchenny miękko wnika w część jadalnianą. Szafki są z wyprzedaży w IKEA, a stół to dzieło pana domu. Wokół radosna zbieranina krzeseł: obrotowe (Polster Gleich), rattanowe i plastikowe (IKEA) oraz metalowe (Tolix). Na stole obok dzbanka z Bolesławca rzeźba Pan Szczypiór autorstwa Anny Osy Osadnik. Czerwoną zasłonę, która wisi w drzwiach do pomieszczenia gospodarczego kupiono na targu w albańskiej Krui.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – góra na biało
Biel na górze to emalia Baby’s Breath OC-6, Advance® Waterborne Interior Alkyd Satin 792, łagodny beż poniżej zaś to odcień Wish AF-680, Aura® Waterborne Interior Paint & Primer Matte Finish N522 (Benjamin Moore). Farba jaśniejsza na połaciach dachowych niż na ścianach daje wrażenie lżejszego dachu, ale też optycznie podwyższa wnętrze. Aby nie zaburzyć proporcji sypialni, na dół wybrano chłodną jasną szarość, która skutecznie „rozsuwa” ściany. W tym kolorze są też zasłony, a poprzeczne belki konstrukcyjne pomalowano na biało. Ten zabiegi sprawiły, że wnętrze zachowało doskonałe proporcje.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – skosy i ściany całe w bieli
Pomalowanie całego pomieszczenia na biało (albo odcień of white) to duże ułatwienie prac remontowych i ich przyspieszenie. Ściany (zwykle, boczne, szczytowe, kolankowe) i połacie dachowe czy skosy w jednym kolorze są też zaletą, bo wizualnie powiększają przestrzeń i niwelują zbyt liczne załamania powierzchni itp. To rozwiązanie ma też swoje wady, bo pozbawia wnętrze trójwymiarowości (wszystko wydaje się patrzącemu jednakowo bliskie czy dalekie) i charakteru (przestrzeń jest monotonna). Aby temu zapobiec, wystarczy wyróżnić niektóre elementy konstrukcyjne czy zróżnicować materiały wykończeniowe. Tu drewniane belki i cegła na jednej ze ścian zdziałały cuda! Jeszcze tylko mocny akcent w postaci czarnej lampy wiszącej i jest świetnie!
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – przez dwie kondygnacje
Imponujący salon z częścią wypoczynkową między dwoma tarasami i mającą w tle równie imponującą bibliotekę. Sięga ona od parteru po dach zamykający piętro. W dzień światła słonecznego jest tu dosyć, a wieczorem o odpowiednie warunki do spotkań z bliskimi lub lektury dba lampa wisząca XXL. W tym przypadku przydadzą się story, rolety czy żaluzje regulowane elektrycznie oraz solidna rozkładana elektrycznie drabina biblioteczna.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – w różnych odcieniach tej samej barwy
Różnymi odcieniami tej barwy (farby Benjamin Moore) podkreślono atrakcyjną konstrukcję: ściany i sufit to odcień Timothy Straw 2149-40, a krokwie i framugi – Guilford Green HC-116 (emalie Advance® Waterborne Interior Alkyd Matte 791). Metalowy świecznik pająk nad starym stołem z plecionymi fotelami to idealna dekoracja podkreślająca wiejski charakter aranżacji.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – sztuka minimalizmu
Tym razem mamy odsłoniętą połać jednospadowego dachu. Minimalistyczne biele i szarości to świetne tło dla drewnianych mebli i elementów wykończenia. Dzięki oknom – tarasowemu z pionowymi roletami (Fakro) i dachowemu (Fakro) – pokój jest równomiernie oświetlony. Łagodny blask wyraźnie służy efektownemu wyposażeniu.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – czysta grafika
Biel to sposób na uzyskanie wrażenia przestronności. Ściany, sufit, podłoga, zasłony, pościel… Skosy w tej bieli znikają! Ciemne drewno zaś stanowi wyrazisty akcent zaznaczający kształt pomieszczenia. Linie belek i wzoru na narzucie plus kropla czerni w postaci poduszki i lampki uchroniły sypialnię przed zbytnią ascetycznością. Rośliny doniczkowe, także wiszące, mile widziane!
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – ściana jak szmaragdowe passe-partout
Poddasze z odsłoniętymi skosami w miodowym odcieniu, a pod nimi zielona ściana tworząca efektowną ramę dla widoku za oknem. Ten szmaragdowy kolor podkreśla urodę drewna nad głową i pod stopami (imitacja desek, panele Capture, Quick-Step.com.pl).
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – tapeta pod same skosy
Dyskretna tapeta (White & Light, Engblad & Co, Impresje.pl) pozostawia sosnowe deski na pierwszym planie (można je z czasem pobielić). Kuliste klosze nawiązują do wzoru na ścianie. Jest jasno i świetliście!
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – błękitna kopuła w kuchni
Połacie dachu między belkami pomalowano odcieniem Constellation AF-540 (Regal® Select Waterborne Interior Paint Flat Finish N547), by sufit „opadł” na białą kuchnię (Distant Gray OC-68, Regal® Select Premium Interior Paint & Primer Matte Finish 548, także Benjamin Moore). Lampy to ładna kontynuacja tego błękitu. Boazeryjne wykończenie ścian dodaje stylu całości. Regularność płycin idealnie wpisuje się w podział połaci dachu.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – czarno na białym w salonie
Połacie dachu wieńczące salon (oraz jego proste ściany) pomalowano na biało, co optycznie jeszcze je podniosło. Czerń szczytowej ściany podkreśla skosy i zamysł architekta, a także sprawia, że płaski telewizor po wyłączeniu „znika”. Mimo czarnych i grafitowych mebli wnętrze nie jest surowe – to w dużej mierze zasługa ciepłej, drewnianej podłogi (FertigDeska Dąb Classic, Jawor-Parkiet).
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – jak w katedrze
W tej sypialni nie trzeba ozdób – odsłonięcie konstrukcji dachu wystarczyło! Niemal niewidoczne lampy nie odwracają od niego uwagi. Całość w chłodnym odcieniu mięty (emalia Yarmouth Blue HC-150, Advance® Waterborne Interior Alkyd Matte 791, Benjamin Moore) jest lekka i nowoczesna. Kinkiety o łamanych ramionach najwyraźniej wybrano celowo. Po wyłączeniu górnego światła pozwolą poczytać, a wraz z lampą stołową dodadzą wnętrzu intymności.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – new hamptons w kamienicy (1)
Apartament w krakowskiej kamienicy z historią sięgającą XII/XIII wieku urzeka wysokością i wpadającym przez liczne okna, w tym dachowe, słońcem. Za metamorfozę wnętrza odpowiada architektka Ewelina Niemczyk-Łoza. Po gruntownej przebudowie powstało przestronne wnętrze w stylu new hamptons m.in. z sypialnią na antresoli zabezpieczoną taflą hartowanego szkła. Intymność na górze zapewnia kotara, którą można w każdej chwili odseparować sypialnię od reszty domu. Na kolejnym zdjęciu zobaczymy m.in. schody prowadzące na piętro.
.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – new hamptons w kamienicy (2)
Przepiękne schody na piętro są tak lekkie, że wyglądają jak wycięte z brystolu. Początkowo miały być wykonane z materiału będącego połączeniem betonu i keramzytu, ale po wyliczeniach konstrukcyjnych okazało się, że to zbyt duże obciążenie dla stropu. Ostatecznie są drewniane, pomalowane na biało.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – więcej światła na poddaszu
Jeśli to możliwe, wnętrza pod dachem warto wyposażyć w okna połaciowe (na zdjęciu: FTT U8 Thermo o zakresie montażu 15-70°, Fakro). Obecność naturalnego światła jest nie do przecenienia. Kolor ram dobrano idealnie do odcienia drewnianych wykończeń. Jasne drewno znad głowy znalazło swoją kontynuację w postaci efektownego blatu z bala zamontowanego na wyspie. Oświetlenie nad nią oraz sufitowe ma ciepłą barwę, która podkreśla jego przyjemny dla oka naturalny odcień.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – dekoracje nad głową (1)
Salon wbrew pozorom jest niewielki. Wrażenie przestrzeni dają wysokość (5,5 m) oraz duże okna i jasne barwy. Postarzane belki to zapowiedź stropu. Powyżej niebieski deseń, który powstał za pomocą farby i szablonu. Kanapę i fotele właściciele własnoręcznie odrestaurowali. Stolik z czasów międzywojnia upolowali w „zaprzyjaźnionej graciarni”. Na kolejnym zdjęciu zobaczymy salon z antresoli.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – dekoracje nad głową (2)
Belki pochodzą ze starej stodoły (na kalenicy była data budowy – 1890 rok). Właściciele kupili je od znajomego, który się ich pozbywał, bo zależało im na autentycznym starym drewnie. Półka nad grzejnikiem służy do wyeksponowania secesyjnej górki z pieca kaflowego. Obok stoi skandynawski XIX-wieczny zegar mora. W całym domu jest jeden rodzaj posadzki z zaimpregnowanych płytek trawertynowych. Różne odcienie beżu i brązu zostały ułożone w abstrakcyjne kompozycje.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – kontrastowo
W dwupoziomowym mieszkaniu strefy dzienna i nocna są naturalnie rozdzielone, a łączą je proste schody zbudowane z „fabrycznej” stali. Pod nimi mamy kącik TV i, w kontraście do industrialnych schodów, miękki perski dywan i sofę o zaokrąglonych liniach. Wszystkie meble w tym wnętrzu są niewielkie i lekkie, nie tylko wizualnie.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – retro na biało (1)
Adaptacja dużego strychu wymagała intencji, zwłaszcza jeśli gospodarzom zależało na ograniczeniu czasu, jak i środków. W pierwszej kolejności docieplono dach pianką poliuretanową i wykończono deskami z odzysku ze starej łódzkiej fabryki. Wstawiono też 14 okien dachowych, by całość doświetlić. Przestrzeń wspólną tworzą dwa duże pomieszczenia przedzielone ścianką otwartą po obu stronach. W jednej części mieści się strefa relaksu z sofami oraz fotelami, w drugiej jadalnia. Meble w większości są używane, kupowane z drugiej ręki i samodzielnie odnawiane przez gospodarzy. Sami też wykonywali większość prac remontowych. Dwa kolejne zdjęcia prezentują to samo poddasze, lecz inne pomieszczenia.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – retro na biało (2)
Ten sam strych od strony jadalni – widzimy w głębi oglądaną przed chwilą cześć wypoczynkową, do której można dość mijając ludwikowską biblioteczkę pełniącą rolę kredensu z dwóch stron. Po prawej stronie kadru „jeszcze niewidoczna kuchnia”.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – retro na biało (3)
Deski podbicia dachowego, belki oraz deski na ścianach pomalowano na biało lub prawie na biało farbą akrylową do ścian. Deski podłogowe, stare, kupione z drugiej ręki, były w kiepskim stanie, a ich czyszczenie pochłonęłoby zbyt wiele czasu i energii, pomalowano więc je białą farbą do wymagających powierzchni Tikkurila Betolux.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – vintage z antresolą (1)
Mieszkanie ma 85 m² i cztery metry wysokości! To zainspirowało właścicieli do zaprojektowania antresoli pod częścią powierzchni. Cały parter ma na podłodze szary półmatowy grese. Niektóre ściany w salonie, w tym tę wysoką oraz słupy wspornikowe pokrywa dekoracyjny beton. To nowoczesna baza pozwalająca eksponować piękno mebli i dodatków z połowy ubiegłego wieku. Podstawa strefy wypoczynkowej jest dywan Płomień wyprodukowany przez Zakłady Tkanin Dekoracyjnych Welur w Kietrzu w latach 70. XX wieku. Do klasyki polskiego dizajnu przeszedł fotel R-360 Janusza Różańskiego (granatowy), produkowany przez Zjednoczenie Przemysłu Meblowego. Rzadkością jest wytwarzany krótko przez Gościńską Fabrykę Mebli fotel nr 345 Janiny Jędrachowicz i Konrada Racinowskiego (na pierwszym planie). Stolik to popularny w czasach PRL-u jamnik (lub patyczak) ze Zjednoczenia Przemysłu Meblowego. Zagraniczni goście zaś to pochodząca z Wielkiej Brytanii sofa zaprojektowana przez Guya Rogersa oraz szafka pod telewizor wykonana na terenie dawnego NRD. Na kolejnym zdjęciu spojrzymy na salon od strony holu.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – vintage z antresolą (2)
Widok od strony holu: patrzącego urzeka przestrzeń i światło oraz nowoczesne tło (beton, metal, szkło) dla barwnych plam mebli – perełek wzornictwa nie tylko polskiego okresu powojennego modernizmu. Odkrywamy już też, że antresola ma podłogę ze… szkła. Na kolejnym zdjęciu „wejdziemy” na nią i zobaczymy, jak parter prezentuje się z góry.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – vintage z antresolą (3)
Na antresoli mieści się domowe biuro i kącik czytelniczy z pokaźną biblioteczką (poza kadrem). Kwadratowy stolik, to unikat, ma na spodzie wypaloną punce „ŁAD Warszawa”, której używano tylko przez kilka lat po 1945 r. Prawdopodobnie wykonali go jeszcze przedwojenni twórcy. Szklana podłoga nie ogranicza widoku na mieszkanie i nie zacienia go. Konstrukcję zaprojektowała architektka. Fotel pochodzi z Wielkiej Brytanii. Zaprojektował go Guy
Rogers w latach 60. XX wieku.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – vintage z antresolą (3)
To kupiona wraz z domem stodoła, która po adaptacji stała się salonem właścicieli. Tu toczy się życie towarzyskie, organizowane są warsztaty, a nawet kameralne przyjęcia. Gospodarze lubią nieoczywiste rozwiązania. Odważnie łączą kolory, formy i materiał. Lokalne rękodzieło śmiało zestawiają z meblami z PRL-u i pamiątkami przywiezionymi z odległych podróży – sporo tu nawiązań do Tybetu i Afganistan. W efekcie powstaje artystyczna mieszanka przesiąknięta klimatem różnych miejsc. zbieranina mebli z różnych miejsc i epok.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – stylowy miks z cegłą w roli głównej
Pierwotny projekt domu został tak przerobiony przez architekta, że salon zyskał imponującą wysokość pięciu metrów. Jednocześnie, aby nie tracić powierzchni mieszkalnej, zrobiono antresolę. Prowadzące na nią i do korytarza schody mają konstrukcję stalową, malowaną proszkowo, a stopnie drewniane. Cegła w naturalnym odcieniu albo bielona pojawia się w tym domu jeszcze w wielu miejscach. Pozyskana z rozbiórki starej poniemieckiej stodoły została oczyszczona i przecięta na pół, po czym posłużyła jako okładzina. Na jej tle duży pałacowy żyrandol z kryształkami Swarovskiego wygląda zjawiskowo, zwłaszcza gdy pada na niego słońce z okien dachowych. Oprócz elementów stylów loftowego i pałacowego, mamy tu też skandynawski i vintage, a nawet wiejski. Miks konwencji może okazać się interesujący.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – przestrzeń doskonała
Pod dwuspadowym dachem mieści się strefa dzienna – bardzo widna, dzięki imponującym przeszkleniom oraz oknom dachowym. Podczas projektowania domu i rozmieszczenia okien brano pod uwagę usytuowanie geograficzne działki. Największe przeszklenia zamontowano od południa i zachodu (od północy i wschodu są tylko nieliczne otwory), co sprzyja oszczędzaniu na doświetlaniu i ogrzewaniu wnętrz. Przestrzeń dzienną wyposażono w niezbędne meble o nowoczesnej czystej linii i zrezygnowano z dekoracji, co podkreśliło wrażenie przestronności oraz wypełnienia wnętrza światłem i powietrzem.
Wnętrza z tzw. pustką nad nimi czy sufitem katedralnym – vintage po skandynawsku
Strefa dzienna (salon, jadalnia i kuchnia) to otwarta przestrzeń, którą optycznie powiększają odsłonięte deski sufitowe. Belki stały się też dodatkową dekoracją samą w sobie i ułatwiły montaż lamp. Aby odkryte połacie dachowe nie spowodowały wzrostu opłat za ogrzewanie, ocieplono ściany dodatkową warstwą wełny mineralnej (standardowo kładzie się 18 cm, tu położono 25 cm tego materiału). Drewno zabezpieczono gruntem do drewna Decoral, który ma cechy farby ochronnej i impregnatu (pomalowano nim ściany i sufity oraz taras i dom na zewnątrz). W salonie ustawiono zestaw wypoczynkowy (IKEA). Obok niego – stolik kawowy z targu staroci. Pierwotnie był w naturalnym kolorze drewna, ale gospodarze osobiście go odnowili. Na podłodze panele imitujące bielony jesion, w strefie kuchni i holu czarno-białe płytki ułożone w karo.