Schody wewnętrzne
Elegancko skrócone
Prosty bieg schodów rozpoczęty i zakończony stopniami zabiegowymi. Dzięki temu zmniejsza się powierzchnia potrzebna na schody (skraca się ich długość), a jednocześnie przybierają one kształt rozwijającej się wstęgi. Szklana ściana oddzielająca je od holu wykonana z pozbawionego barwy przeźroczystego szkła optiwhite jest niemal niewidoczna – nie zamyka przestrzeni. Balustrada ze stali chromowanej naśladująca kształt biegu schodów asystuje schodzącym i wchodzącym
foto: Kalbar
Wolno stojące
Umieszczone pośrodku holu połączonego z salonem. Duży otwór w stropie pełni funkcję świetlika i służy lepszemu zespoleniu obu kondygnacji widokami. Ażurowa konstrukcja nie zasłania strefy dziennej
foto: Marcin Czechowicz
Schody ażurowe
Trzy zabiegowe pełne stopnie stanowią solidny początek schodów, które wyżej są lżejsze, ażurowe. Takie zróżnicowanie konstrukcji sugeruje różne tempo wchodzenia. Dzięki temu, że schody są ażurowe, do holu dociera naturalne światło z otwartego salonu. Choć umieszczono je w części komunikacyjnej, nie tylko służą, ale także zdobią. Połączenie materiałów o prostych formach sumuje się w bogatą kompozycję.
foto: Piotr Mastalerz
Schody wspornikowe
Modna, wspornikowa forma jednobiegowych schodów, których każdy stopień jest oddzielną, wystającą ze ściany półką. Bez balustrady, która zepsułaby efekt, nie są w pełni bezpieczne. Dlatego najchętniej wykorzystuje się je do pokonania mniejszych wysokości, na przykład do wejścia na antresolę. Czarne stopnie unoszące się w jasnym wnętrzu dobitnie przeczą grawitacji. Minimalizm, który odjął im podpory, zrobił z nich wyraźny nowoczesny rysunek graficzny
foto: Marcin Czechowicz
Schody półotwarte
Usytuowane przy holu tworzącym razem z salonem i jadalnią wspólną otwartą strefę. Oglądane z salonu – intrygują. Widoczne z jego strony stopnie, prostopadłościenny słup zaznaczający początek biegu, metalowa kreska balustrady i druga pełna balustrada ułożyły się na tle szarej obudowy górnego biegu w oszczędną, ale ozdobną geometryczną kompozycję
foto: Piotr Mastalerz
W klatce schodowej
Rozwiązanie typowe dla starych domów, w których były wygodne schody spocznikowe i osobna klatka schodowa łącząca wszystkie kondygnacje. Droga na piętro jest odgrodzona od strefy dziennej grubym murem. Ograniczone do funkcji komunikacyjnej dobrze ją spełniają – prowadzą w stronę światła, a podest z dużym oknem pozwala na odpoczynek
foto: Piotr Mastalerz
Trzy biegi
Są reprezentacyjne, więc wymagają przestrzeni na swoją miarę. Z jednej strony zapewnia ją otwarty dwukondygnacyjny hol, z drugiej ogród oglądany przez wielkie przeszklenie. Za sprawą dwóch wygodnych podestów i trzech biegów wspięcie się tymi schodami nawet dwa poziomy wyżej nie stanowi problemu
foto: Andrzej Szandomirski
Z kutą balustradą
To, że są ekonomiczne (przestrzennie) i wygodne, nie wyklucza ich dekoracyjności. Otwarty dolny bieg, kuta balustrada i światło spływające na schody z wyższej kondygnacji przesądzają o ich urodzie. Choć z powodu otwarcia dolnej części na hol nie sprawiają wrażenia małych
foto: Sylwester Rejmer
Schody drewniane
Umieszczone w niedużej otwartej strefie dziennej uatrakcyjniają wspólną przestrzeń domową. Nie zasłaniają podłogi, a materiał, z którego są wykonane (bielone drewno dębu), nawiązuje do posadzki, starając się ją przedłużyć
foto: Piotr Mastalerz
Schody z duszą
Charakter schodów zabiegowych zmienia tu dusza, czyli wolna przestrzeń między biegami. Biała wstęga z pianobetonu razem z wygiętą konstrukcyjną żelbetonową płytą tworzą w centrum domu nowoczesną kompozycję. Oprócz funkcji komunikacyjnej i reprezentacyjnej pełnią jeszcze jedną – odgradzając kuchnię od salonu, zgodnie z potrzebami inwestorów, oddzielają różne strefy życia
foto: Piotr Mastalerz
Schody zabiegowe
Ich kilka zabiegów prowadzących w różne kierunki pozwala na oglądanie niższej kondygnacji z kilku perspektyw. Przewijają się wokół bloku, który może być pomieszczeniem albo szafą. Mają delikatną ażurową budowę – konstrukcję stanowi cienki profil stalowy podtrzymujący umocowane na stalowych łącznikach drewniane stopnice i balustrady symbolicznie „wypełnione” rurkami
foto: Sławomir Turbański
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...