Ta przebudowa starego domu pokazuje, jak przestronne i nowoczesne wnętrze można uzyskać w budynku, który kiedyś był właściwie rozpadającą się wiejską chatą. Miała przegniłe podłogi, w kuchni na podłodze było klepisko, a wodę doprowadzała rura, pod którą stało wiadro. Piec chlebowy zawalił się w trakcie remontu. Dwie izby były mieszkalne, trzecia służyła jako obora, na górze był stryszek na siano. Właścicielom zależało nam, żeby zachować jak najwięcej ze starych murów.