Projekt i instalacja systemu nawadniającego
Schemat systemu nawadniania
Schemat rozmieszczenia nawadniania
foto: Agnieszka i Marek Sterniccy
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Prace rozpoczęliśmy od rozłożenia na trawie wszystkich elementów systemu nawadniania i sprawdzenia, czy jest on kompletnyRozkładamy przygotowane elementy systemu nawadniającego i sprawdzamy, czy mamy wszystko, a następnie tniemy na odcinki odpowiedniej długości przewody doprowadzające wodę i przy użyciu łączników, rozdzielaczy i złączek montujemy układ (układamy w ogrodzie na próbę)
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Do zasilania instalacji wybraliśmy centralnie położony zawór czerpalny. Rozebraliśmy fragment opaski tuż pod zaworem, a następnie wykopaliśmy dół i wstawiliśmy skrzynkę na zawory automatyczne
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Przygotowaliśmy puszkę przyłączeniową z kawałkiem rury średnicy 19 mm (3/4”), który służy do połączenia jej z zaworami w skrzynce. Puszkę zamontowaliśmy bezpośrednio pod zaworem czerpalnym
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Połączyliśmy automatyczne zawory odcinające dopływ wody. Dwa przeznaczone są do linii zasilających zraszacze, jeden – do linii kroplującej
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
W niewielkiej odległości od ujęcia wody umieszczamy w dole na warstwie żwiru lub grubego piasku skrzynkę na zawory automatyczne
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Do zaworów odcinających podłączyliśmy rury średnicy 19 mm do zasilania małych i dużych zraszaczy
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Automatyczne zawory odcinające są sterowane elektrycznie – każdy ma krótki dwużyłowy przewód, który należało przedłużyć i połączyć z przewodem wyprowadzonym z budynku. Do połączenia użyto zwykłych elektrycznych kostek połączeniowych i elektrycznej hermetycznej puszki
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Po podłączeniu rur i zaworów wypoziomowaliśmy skrzynkę, tak aby leżała równo z powierzchnią opaski. Skrzynkę obsypaliśmy piaskiem i zagęściliśmy go, a następnie ułożyliśmy wokół niej rozebraną wcześniej opaskę. Puszkę przyłączeniową z kranem połączyliśmy wężem przy użyciu złączek Profi-System. Jest to rozwiązanie estetyczne i praktyczne. Gdy instalacja nawadniająca nie pracuje, można odłączyć wąż i korzystać z kranu, a po skończonym sezonie odłączyć puszkę i zamknąć ją
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Po zamontowaniu skrzynki z zaworami odcinającymi zaczęliśmy układać pierwszą linię zasilającą (do dużych zraszaczy) z rury średnicy 19 mm
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Kopiemy rowki głębokości 20-40 cm (zgodnie z zaleceniami producenta) i układamy w nich rurki. Jeżeli prowadzimy instalację przez istniejący już trawnik, nacinamy darń i odwijamy płaty na boki lub wycinamy pasy i odkładamy je na bok
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Pierwszy zraszacz zgodnie z planem umieściliśmy w narożniku tarasu na takiej głębokości, żeby jego wierzch był równo z trawnikiem
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Do każdego zraszacza doprowadziliśmy przewód wodny – w zaplanowanych miejscach rozcięliśmy rurę zasilającą (średnicy 19 mm), wstawiliśmy trójniki i podłączyliśmy do nich rury zasilające zraszacze (średnicy 16 mm). Trójniki skręciliśmy zaciskami. Tak zamontowaliśmy 4 duże zraszacze ZWT 200
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Wykopaną ziemię układaliśmy na folii, żeby nie niszczyć trawnika.
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Po zakopaniu rur na powierzchni trawnika pozostał niewielki ślad, który zarósł całkowicie po kilku tygodniach
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Podobnie założyliśmy drugą, dłuższą linię zraszającą. Na jej końcu zrobiliśmy takie same odgałęzienia do zraszaczy jak w pierwszej linii. Po wstawieniu trójnika do ostatniego odgałęzienia zakorkowaliśmy rurę główną
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Na końcach odgałęzień drugiej linii zamontowaliśmy 3 małe zraszacze ZWT 50 podlewające wąską część trawnika
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Układanie rury zasilającej linię kroplującą rozpoczęliśmy z drugiej strony skrzynki z zaworami. Na rurze głównej zamontowaliśmy 4 trójniki (2 wyjścia i 2 powroty linii kroplujących) i podłączyliśmy do nich 2 pętle rur kroplujących. Koniec rury głównej zakorkowaliśmy.
foto: archiwum muratordom
Zdjęcie do bloczka '2 zdjecia' - art 765
Jedna pętla zapewnia nawadnianie wąskiego fragmentu działki wzdłuż budynku i niewielkiej części ogrodu od strony ulicy. Druga nawadnia część ogrodu w miejscach, gdzie kończy się zasięg zraszaczy. Rury linii kroplujących ułożyliśmy między roślinami i zakopaliśmy na głębokość kilku centymetrów (jedna rura nawadnia z każdej strony grunt szerokości 30 cm)
foto: archiwum muratordom
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...