Łazienkę tę urządzono w klimacie śródziemnomorskim z inspiracjami zaczerpniętymi z architektury i mody (właścicielka kocha style marek Versace i IPE Cavalii). Rządzą tu złoto, marmury, sztukaterie oraz szlachetne proporcje i symetria. Stąd dwie lampy nad dwiema umywalkami oraz trzecia, większa jako główne oświetlenie (podobne, np. Amy, Globo). Dają odpowiednią ilość światła i są wspaniałą dekoracją harmonizującą z „buduarową, pikowaną” ścianą (płytki Capitonnè, Petracer’s Ceramics) i złotą armaturą (Gessi). Lampy z jednej serii zapewniają we wnętrzu wizualny ład. Ta zasada sprawdza się zwłaszcza wtedy, gdy zastosowano wiele różnych elementów (materiały wykończeniowe, wyposażenie, dodatki) równie mocno skupiających na sobie uwagę.

Ciemna łazienka wręcz się prosi o rozjaśnienie. Wybierz więc lampy o prostych białych kloszach (owal, kula), żeby nie odwracały uwagi wymyślnym kształtem od samego „świetlnego zjawiska”. Aranżację łazienki możesz uzupełnić np. białymi kamieniami, nawiązując do organicznych form lamp.  Lubisz stylistyczną spójność? Wybierz oświetlenie z jednej serii. W kolekcji ICE EGG Nowodvorski Lighting (Nowodvorski.com) dostępne są sufitowa lampa wisząca oraz kinkiety w dwóch rozmiarach, dzięki czemu bez problemu dopasujesz je do wnętrza czy wymiarów lustra. Można je dowolnie zestawiać, tworząc ciekawe i asymetryczne układy przestrzenne.

Przykład klasycznej elegancji z nutką retro przy jednoczesnej wysokiej funkcjonalności łazienki. Kupione w sklepie już nie istniejącym (Almi Décor) metalowe kinkiety doskonale wyglądają nad starym meblem (Allegro.pl) przerobionym na szafkę umywalkową. Ich czarne elementy korespondują z klasyczną posadzką szachownicą. Białe abażury dodają im lekkości. Całość dopełniają stylizowane łączniki (Berker). Ta dbałość o szczegóły sprawia, że nostalgiczne wnętrze zachwyca.

Gdy łazienka jest niewielka, wystarczy nawet jedno źródło światła. Tu zamontowano nad lustrem modernistyczny kinkiet z... IKEA. Idealnie pasuje do prostych form ceramiki i stonowanych barw (płytki pomalowano farbą 3V3). Zapewnia dość światła i do toalety, i do kąpieli czy prac porządkowych. Na suficie jest zapewne płaska oprawa (plafoniera) – zawsze warto zamontować tego rodzaju lampę. W tym przypadku można by było dodatkowo pokreślić taśmą LED zarys sufitu, co podwyższyłoby optycznie łazienkę. 

Łazienkę wyłożoną cegłą (np. pocięta cegła rozbiórkowa, okładzina ceglana) można zaaranżować na różne sposoby – od rustykalnego po industrialny i... mamy tu stylowy miks! Wanna na lwich łapach jest zdecydowanie retro, konsolka pod umywalkę mogłaby być z wiejskiego domku, a regałowi w formie drabiny bliżej do loftu. Oryginalne oświetlenie to projekty DIY: wisząca lampa składa się z kabli, oprawy i żarówki "edisonówki" kupionych w OBI.  Nad umywalką zaś zawieszono stare lustro, któremu dodano świetlówki-bombki. Trochę przypomina lustro z teatralnych garderób, więc korespondują z nim grafiki przedstawiające znane sylwetki dawnego kina amerykańskiego. (Niżej – kuchenny reling z pojemnikami na podręczne kosmetyki lub kwiatki.)

Ulokowana pośrodku sufitu lampa jest nie do przecenienia. Zapewni równomierny blask (kąt świecenia tej wynosi 120 stopni) podczas toalety i sprzątania. Tę plafonierę (AGNES LED, Nowodvorski.com) można kupić także w wersji kwadratowej.

Ponad białymi płytkami (Tel Awiv, Paradyż) ścianę zdobi tapeta w tropikalne motywy (Kingdom Home). Jest tak wyrazista, że wręcz nie widać srebrzystych kinkietów. Z racji braku miejsca po lewej stronie zamontowano je nad szafkami z lustrzanymi frontami, co także jest korzystnym rozwiązaniem.

Ścienne lampy mogą się znaleźć nie tylko przy lustrze. Ten kinkiet (Charleston, Markslöjd) oświetla i zdobi okolice wanny na lwich łapach z podłogową baterią retro. Srebrny – idealnie utrzymuje się w konwencji.

W aranżacji mamy „egzotyczną” tapetę oraz biel i drewno (jak na zdjęciu po lewej), ale wrażenie jest całkiem odmienne. A to za sprawą wyplatanej lampy PR Home (Casabianca.pl), która dodaje całości ciepła i dizajnerskiego sznytu. Ażur zaś zapewnia zjawiskowe efekty świetlne, gdy lampa jest włączona.

Żyrandol albo też lampa wisząca rodem z salonu mogą zmienić charakter łazienki, podziałać odświeżająco. O czym pamiętać, decydując się na taki zabieg dekoratorski? Choć wybrany model może być dowolnie strojny, nie powinien jednak zwisać na zbyt długiej lince lub łańcuchu, a pozostałe źródła światła muszą być dyskretne.

Biel i minimalistyczna zabudowa dają wrażenie spokoju i ładu, ale aranżacja jest niezwykle dynamiczna: światło odbija się od lśniących frontów, szkła i lustra, fazowane płytki (Mugat Blanco, Vives) układają się w mur i trójwymiarowy dywan (Guell, Vives) na podłodze. Zastosowane oświetlenie doskonale wpisuje się w aranżację: jest bardzo oszczędne, a przy tym efektowne. Zastosowano dwie świetlówki liniowe wzdłuż dłuższych ścian i sufitowy reflektor halogenowy wydobywający rysunek przedstawiający portret właściciela (praca ta stanowi część projektu artystycznego "Policzone włosy", zrealizowanego przez graficzkę Peperski i kreatorkę fryzur Jagę Hupało.

Kinkiety ze szklanymi kloszami (np. BALL, Nowodvorski.com, Loft, Ledison.com.pl, Francis, Leroymerlin.pl) są niemal niewidoczne na białym tle. Nie narzucają swojej obecności, ale podkreślają wystrój.

Ścienna lampa z ruchomym ramieniem to pomysł doskonały! Można swobodnie kierować promienie, uzyskując światło padające bezpośrednio albo odbite od ściany, zależnie od potrzeb.

Białe kule nad umywalkowym blatem (konglomerat Silestone Miami White, Cosentino.com) to oszczędna forma oświetlenia pożądana w łazience minimalistycznej. Dobrze współgrają z dwoma punktami świetlnymi w strefie prysznica. Klosze kul w odcieniu mlecznym albo śmietankowym? Światło stanie się bardziej miękkie…

W nowoczesnej łazience w duchu skandynawskiego  funkcjonalizmu (wyposażenie IKEA) sprawdzą się np. lampy z serii Frihult. Te kinkiety można montować również kulami do góry, jeśli taka nasza wola.

Industrialna lampa (podobne, np. Albertine, Lindby; Philadelphia, PR Home; Salina Nikiel, Loftlight) dodała charakteru czarno-białej łazience (płytki i ceramika sanitarna Leroy Merlin). Druciane koszyk i lampiony są w tym klimacie, pojemniki wyplatane zaś na regale (Hemnes, IKEA) ocieplają wnętrze. Plakat Ryszarda Kai z serii "Polska" to klasa sama w sobie. Przy tym wystroju warto w strefie umywalki zamontować reflektorki z tej samej kolekcji, co lampa wisząca.

Łazienka oświetlona dyskretną plafonierą oraz lampy ścienne – białe kule na złotej konstrukcji (np. Mija, Kaspa; Dallas, SiX; Ravena, Italux). Te zamontowano w strefie umywalkowej, która znajduje się we wnęce wyłożonej lustrami. Kinkiety zamontowane na lustrze mają szczególne walory dekoracyjne i praktyczne – wszak świecą podwójnym blaskiem!

Pałacowy żyrandol jako oświetlenie główne i kinkiet z IKEA nad lustrem z targu staroci? Czemu nie! Niekonwencjonalnie urządzoną łazienka ma niekonwencjonalne lampy. Wodoodporna tapeta (Reich) oraz płytki i wanna z odzysku (Olx.pl), a także kupione z drugiej ręki meble (w tym szafa chlebowa jako bieliźniarka) tworzą efektowny stylowy miks!

Wystrój łazienki w kamienicy to połączenie tradycji i nowoczesności. Odrestaurowano stolarkę okienną i drzwiową i położono czarno-białe płytki na podłodze (Monte Carlo Rivage, Tubądzin). Ściany wyłożono ścianę nad umywalką oraz na przeciw zabudowy wyklejono specjalną tapetą (Muraspec) o fakturze tkaniny. Wnętrze oświetlono na trzy sposoby. Punktowe źródła światła w suficie pełnią funkcję czysto praktyczną. Przy lustrze zawieszono nowoczesne lampy wiszące – białe kule (podobne: Kier, Nowodvorski Lighting; Boy, King Home; Aballs, Parachilna; Aldeva, Italux), a trzeci rodzaj oświetlenia zobaczymy na kolejnym zdjęciu.

Na ścianie vis-à-vis zabudowy z umywalką wisi reprodukcja obrazu "Dziewczyna z Perłą" Johannesa Vermeera, nad nim zaś zamontowano kinkiet, by można go było podziwiać. Podobne kinkiety tzw. do oświetlania obrazów lub biblioteczna to np.:  Oculus czy Picasso, Maytoni; Hidari, Lindby; Camila, Italux; Goya, Astro Lighting.

Dominującą w łazience biel urozmaicono czarno-białą tapetą (Mediterranea, Cole & Son) oraz niebieską szafką z dużą prostokątną umywalką. Wzdłuż gipsowych listew sztukateryjnych poprowadzono taśmy LED, w suficie zaś zamontowano halogenowe oprawy-tuby. Podświetlenie LED-owe zastosowano też pod wypiaskowaną ramą dużego lustra. Lampki w przezroczystych kloszach zawieszone na różnych wysokościach to już czysta dekoracja.

Współczesną góralską łazienkę oświetla światło sufitowe (poza kadrem) oraz kinkiety po obu stronach lustra nad umywalką, a także lampa zamontowana pod lnianym baldachimem zwieńczonym drewnianą koroną ozdobioną tradycyjnymi podhalańskimi ornamentami. Wraz z wolno stojącą wanną (Emporia) zmieniają łazienkę w w prawdziwy salon kąpielowy. By nie było zbyt romantycznie, część ścian pokrywa surowy kamień rzeczny, posadzkę zaś pokrywa szary gres, barwą i strukturą do złudzenia przypominający kamień.

Oryginalny kinkiet zdobią charakterystyczna rozeta oraz motywy roślinne (takie same pojawiają się na głównej belce stropowej domu), precyzyjnie wycięte przez lokalnego rzemieślnika-artystę. Nierówna faktura tynku gipsowego przywodzi na myśl wnętrza starych wiejskich domów. Oszlifowany i doskonale zaimpregnowany pieniek służy jako stolik przy wannie.