Kuchnia prowansalska – galeria zdjęć! Piękne kuchnie inspirowane stylem prowansalskim

Oto kuchnia we współcześnie wybudowanym domu pod Warszawą z gospodynią, Katarzyną Litwińską, współwłaścicielką sklepu Coqlila.pl, głównie z rzeczami w francuskiej wsi... Nic więc dziwnego, że i kuchnia jest urządzona w klimacie wnętrz prowansalskich, a zaprojektowała całość sama gospodyni. Widoczne elementy konstrukcji stropu, belki i kolumny  potraktowano jako elementy dekoracyjne. Po pobieleniu wydają się być lekkie jak piórko. Z „górą” ładnie koresponduje „dół”, czyli jesionowa podłoga. Kremowa zabudowa jest bardzo retro, a wyłożona płytkami część wokół płyty grzejnej tworzy ciekawy kolorystyczny akcent. Mała wyspa przysłonięta zasłonką z lnu o podwieszany żeliwny wieszak to efektowne uzupełnienie. Stół oświetlony stylizowanym żyrandolem to kropka nad i.

Galerię zaczynamy od ponownej prezentacji zdjęcia z materiału, bo teraz możemy je szerzej opisać. Ta efektowna wiejska kuchnia ma bardzo wiele ze stylu prowansalskiego. Trawertynowa posadzka to charakterystyczny sposób wykończenia kuchni w Prowansji (trawertynowe płytki w wersji mini położono też na ścianie tuż nad blatem roboczym). Podobnie jak nierówny, poprzecierany tynk na ścianach i drewniany sufit z belkowaniem – a ich ciepły, beżoworóżowy kolor również mieści się w kanonie. Nie jest już tak z boazerią, ale wraz z klasyczną zabudową o filongowanych frontach dobrze się prezentuje, więc można darować ten szczegół. Delikatny seledynowy odcień rozświetla i chłodzi wnętrze. Drewniana wyspa z półkami i podwieszanym wieszakiem zastąpiła tradycyjny stół (być może jest poza kadrem), ale jest praktyczna i stanowi przykuwający uwagę centralny element aranżacji. Rustykalną nutę wystroju podkreślają także drewniane blaty i wiejska ława pod oknem. Miedziane rondle i patelnie, miodowe deski do krojenia i zioła ładnie go dopełniają. Relingi, okucia i uchwyty z czarnego metalu doskonale „odprawiają”wnętrze. Gdyby na półkach pojawiło się trochę jasnobeżowej czy kremowej zastawy w kwiatowe lub owocowe motywy, kuchnia byłaby niemal w stu procentach wzorcowa. Biała zastawa nieco ją unowocześnia, ale nie szkodzi to całości. Jest świetnie!

Bardzo stylowe szafki w odcieniu przyjemnej jasnej zieleni: niewielki gzymsik, filongowane fronty z dekoracyjnym ażurem i miodowymi szybkami (nawiązują narwą do wnętrza) oraz z mosiężnymi uchwytami jak z babcinej kuchni. Wewnątrz zaś klasyczna zastawa w roślinno-owocowy wzór.  

Kuchnia w prowansalskim stylu przeniesiona na polski grunt. Jest dziełem pani domu, Romany Bieleckiej-Krupy, zajmującej się projektowaniem wnętrz. Na płytkach niczym terakota stoją szafki zbudowane są z cegieł, które potem pomalowano na ciepły beżowożółty kolor, więc nie rzucają się w oczy. Drzwiczki są ze sklejki – także pomalowane na ten odcień i udekorowane malunkami z szablonu. Ozdobne zawiasy i uchwyty to detale dodające zabudowie charakter retro. Blaty obłożono płytkami, które zawędrowały na parapet oraz ściany, tworząc chroniący je kołnierz. Efektowny okap to konstrukcja z płyty kartonowo-gipsowej wykończonej sztukaterią, ozdobiona przecierką, wzorami z szablonu i napisem. Stylowe detale to ozdobny gzyms i kroksztyny, które udają, że na nich opiera się konstrukcja oraz obramowanie płycin zrobione z uszczelki okiennej pomalowanej farbą! Na ścianie pod okapem dwa stare kafle piecowe z Miśni, które świetlnie wyglądają na tle chropawego niebieskoturkusowego tynku. Wisząca szafeczka z przymrużeniem oka nawiązuje do narożnych kredensów prowansalskich. Kilka detali z metalu (czarna ażurowa kurka na okapie i półeczka z przecieranej blachy) podkreśla styl kuchni.

Ściany i sufit w ciemnym kuchennym aneksie mają odcień lekko przybrudzonej bieli, ale z powodzeniem mogłyby być w kolorze rozbielonej ochry, bo z rozświetleniem wnęki poradziłyby sobie w zupełności białe szafki. Ich gzymsy i frezowane drzwiczki dają klimat dawności. Zlew i osłona ściany oraz posadzka powstały z trawertynu. Na podłodze położono kamienne płyty (duże na części właściwej i małe, które podkreślają stopień). Zlew zaś i osłona ściany to prawdziwe dzieła sztuki! Zlew został wyżłobiony z jednej bryły i wyszlifowany na gładko. Okładzina ścienna swoim kształtem podkreśla jego niezwykłość. Oflankowują go dwie roślinne dekoracje kojarzące się z cyprysikami na południu Francji. Stary stoliczek ze strychu pieczołowicie oczyszczono i pobielono, by mógł służyć jako pomocnik kuchenny. Jeszcze babcine lampy o kloszach jak falbanki, trochę ziół i gotowe!

Kuchnia prowansalska kocha stare meble! To, że tu i ówdzie farba się przetarła, a nawet zeszła, to nie powód do wstydu, lecz – dumy! Świadczy to bowiem, że sprzęty stoją w domu całymi latami i przechodzą z pokolenia na pokolenie, mają swoją historię. Malowane na odcienie barw żółtej, niebieskiej, zielonej świetnie się prezentują przy zabudowie beżowej, kremowej czy nawet białej. Obecność ziół i naturalnych tkanin także dobrze im robi! Doskonale uzupełniają je dodatki ze spatynowanego metalu albo wyplatane.

Trudno uwierzyć, że znajdujemy się pod Szczecinem, prawda? Malownicza zbieranina starych kredensików, pomocników, konsolek, wiszących szafek, krzeseł itp. została ujednolicona za pomocą farb i pędzli przez panią domu, Katarzynę Kantor-Michałów, która zajmuje się m.in. stylizacją mebli i od lat prowadzi galerię Prowansalskie Klimaty. Posadzka jak z przetartego czasem kamienia to stylizowany na retro gres – płytki na środku ułożono w karo, a po bokach prosto, co dało efekt bordiury. Ściany i sufit pomalowano tak, by wyglądały jak nie malowane od wieków! Belkę stropową „podparto” kroksztynami, dzięki czemu awansowała na ozdobę. Obrazki nad konsolą mają motywy roślinne, a ponad nimi suche bukiety na dekoracyjnym wieszaku. Krzesła oraz – uwaga! – stół z KEA także nie oparły się zakusom malarskim pani domu. Ależ klimat!

 Drugi kadr z kuchni, którą podziwialiśmy na poprzednim zdjęciu. Ciąg roboczy powstał z ikeowskich korpusów, do których zamówiono u stolarza fronty. Zasłonę w oknie uszyto z dwóch fartuchów kuchennych kupionych w... Holandii. Pani domu śmieje się, że w języku francuskim nawet tak banalne słowa jak cielęcina i wołowina brzmią pięknie, a wydrukowane na tkaninie wyglądają romantycznie. Stylizowane na retro płytki ścienne ułożono tego samego zamysłu, co podłogowe – ułożone prosto stanowią bordiurę trzymającą w ryzach te w karo.

Kuchnia miała okleinowe szafki w ciemnym kolorze i brązowe kafelki, ale właścicielka postanowiła odmienić wnętrze. Najpierw przemalowała zabudowę na biało i niebiesko, potem dodała im decoupage’owe napisy. Płytki pokryła białą farbą i ozdobiła za pomocą prowansalskich szablonów. Powyżej ściany zyskały stylowy odcień ochry. Na podłodze nie ma kamienia, ale w końcu to „Prowansja” w Polsce, więc może być i tak. Błękitnawy kredens (we fragmencie po lewej stronie kadru) stylowo uzupełnia wyposażenie. Gospodyni sama uszyła okienne zazdrostki, wykończyła je szydełkiem oraz doszyła wydziergane kwiaty i listki. Kuchnia jest pełna uroczych detali jak maleńka szafka, w której przechowuje jajka, liczne wieszaczki, kosze z koronkami, dzbanki, pojemniczki itp. Na parapecie stoi lawenda, by nie było wątpliwości, skąd pani domu czerpała inspiracje. Warto zwrócić uwagę na strefę pod zlewem – podparta na nóżkach starej konsoli, osłonięta jest zasłonką uszyta z kuchennych ściereczek.

Tu króluje klimat Prowansji, który powstał m.in. dzięki posadzce jak z kawałków kamieni (gres Saicis HiTech), drewnianemu, belkowanemu sufitowi pomalowanemu na biało oraz ścianom w wyklejonym tapetą w niebieski motyw roślinny (kupiona na amerykańskim eBayu. Fazowane fronty wyposażono w porcelanowe uchwyty retro. Do dużego podwójnego ceramicznego zlewu dopasowano stylizowane  baterie z ceramicznymi pokrętłami. Półki pod zlewem przysłonięto zasłonką. Wszelkie ułatwiające życie funkcjonalności gospodyni Renata Gołaszewska-Adamczyki (@RAGhomePoland) starannie ukryto.

Na kolejnym kadrze z tej kuchni widać fragment okapu, którego konstrukcja została oklejona tapetą, jak ściany. Drewniane blaty, rośliny, różne drobiazgi (w tym żeliwna podstawka pod gorące naczynia, druciane koszyk i oparcie dla książki) tworzą niepowtarzalny klimat.