Galeria zdjęć domu Katarzyny i Roberta urządzonego z artystycznym rozmachem
Galeria zdjęć mieszkania Katarzyny i Roberta urządzonego z artystycznym rozmachem
- Charakter naszego domu wyłaniał się sam, w dość powolnym procesie - mówi Katarzyna. - Początkiem był zwykle wyjątkowy przedmiot, kolor albo wzór, który mnie lub Roberta zainspirował. Resztę kompozycji buduję stopniowo pod jego dyktando tej rzeczy. Na przykład zachwycił nas głęboki pikowany narożnik (Salony Agata) z regulowanymi zagłówkami. Jest bardzo wygodny, a do tego ten kolor! Dzięki dużej głębokości siedziska mieści się mnóstwo poduch, które oprócz funkcji dekoracyjnej, zapewniają komfortowy wypoczynek. Potem zaczęliśmy doszukiwać kolejne rzeczy...
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - strefa wypoczynku
Kącik wypoczynkowy można uznać za skończony, odkąd stanął w nim zielony fotel (9Design). Wzbogacił kompozycję o modny motyw muszli zaczerpnięty ze stylu art déco. Sprawił, że pierwszy wnętrzarski zakup Roberta, stojąca lampa (Salony Agata), wreszcie odnalazł swoje miejsce. Kasia zapewnia, że fotel nie tylko świetnie wygląda, lecz także jest wygodny, chociaż sama z niego rzadko korzysta, bo zwykle zajmuje go Robert.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - aranżacja parapetu
Parapety w tym domu są bardzo głębokie, dają dużo miejsca na coraz to nowe kompozycje, zmieniające się wraz z nastrojem lub nowymi zakupami. Żeby nie zasłaniać okien, ale zachować intymność, zamiast firan Kasia zdecydowała się na montaż zazdrostek.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - dekoracyjne detale
Buldog francuski to (obok, rzecz jasna, yorków) ulubiona psia rasa pana domu, o czym świadczy rosnąca kolekcja figurek. Kaktusy są ponoć jedynymi roślinami, które właściciele potrafią utrzymać przy życiu. Dekoracje pochodzą z ulubionych sklepów, TK Maxx i 9design.pl, oraz z internetowych aukcji.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - efektowny fotel jako
Wymarzony fotel dopełnia kącik relaksu, stając się najważniejszą częścią aranżacji tej strefy. Z jego kupnem wiąże się zabawna historia, bo pod jej nieobecność Robert miał przywieźć go z pobliskiego showroomu 9Design. By dowieść udanego zakupu, wysłał Kasi zdjęcie ich salonu z podobnym fotelem, lecz w odcieniu pudrowego różu. Na ten widok wszczęła awanturę, uspokajając się dopiero, gdy wyszło na jaw, że był to fotomontaż.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - mebel wyjątkowy
Narożnikowe krzesło wybrane wśród staroci ze względu na oryginalne oparcie zmieniło się nie do poznania dzięki zabiegom, którym poddane zostało w Klinice Bieli Arlety Siwek. Gospodarze wysłali jej zdjęcie swojego salonu i byli bardzo ciekawi, co z tego wyniknie. Efekt przerósł ich oczekiwania, idealnie wpisując się w gust właścicieli. Odtąd każda renowacja powierzana jest bez wahania tej pracowni.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - strefa TV
Biała ściana naprzeciwko kanapy pozostaje skromna, żeby nie konkurować z telewizorem, gdy Robert, który przedstawia się jako miłośnik tortów bezowych i Netflixa, ogląda bez końca seriale. W głębi znajduje się gabinet. Ludwikowskie krzesło obite cętkowaną tkaniną zastępuje fotel biurowy. Za nim widać zabytkową inkrustowaną witrynę z rodzinnymi szkłami.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - aranżacja ściany w holu
Uwielbiam panterkę – wyznaje Kasia – czasami mam ochotę ubrać się w nią od stóp do głów. Zamiast tego ubrała w ten wzór przedpokój i kawałek kuchni. Lusterka oraz obrazki w złotych ramach (oprawione w firmie Ergo-Paul) to kontynuacja pomysłu na galerię znad kanapy. Oprócz dzikiego kota gości witają ceramiczne figury psów. W lustrze odbija się mapa Islandii, pamiątka fascynującej podróży. - Nie mogłabym żyć wśród pustych ścian, unikam zwyczajności - dodaje. - Lubię wyraziste kolory, konkretne pomysły. Mieszanina wzorów i barw, która być może niektórych przytłacza, mi daje przyjemne uczucie otulenia.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - zaglądamy do kuchni
Dekorowanie okien to coś, w czym pani domu czuje się świetnie. Wszystkie swoje okna przysłoniła zazdrostkami i ozdobiła zasłonami uszytymi w firmie Marcin Dekor, z którą zawodowo współpracuje. Kryształowy żyrandol zastany), barokowa ramka (IKEA), pawie kolory tkanin skupiają całą uwagę. Robert uwielbia pomysły Kasi i z przyjemnością się angażuje w ich realizację.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - tapeta w wyrazisty wzór może wiele
Dobrze użyte tło potrafi wiele zmienić. Typowa komódka z IKEA stapiała się wcześniej z białą ścianą, na której również obraz wyglądał blado i nieciekawie. Wystarczyły jednak dwa pasy cętkowanej tapety, by kuchnia stała się bardziej drapieżna i egzotyczna, a biały mebel i homary nabrały nagle dużo większego znaczenia.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - kuchenne dekoracje
Metamorfoza białej kuchni była szybka i niedroga. Sprawne drapowanie zasłony, ekspresowe tapetowanie, przemalowanie wsporników półek na złoto i zakup kilku dodatków dały efekt bardziej niż zadowalający. Na kremowobiałą zabudowę kuchenną nikt nie zwraca uwagi. - Uważam, że od drogiego wyposażenia ważniejsza jest przyjemność, jaką dają nam dekoracje - mówi pani domu. - Kolorowe kompozycje i niezwykłe przedmioty potrafią też odwrócić uwagę np. od tego, że nie wydaliśmy ani złotówki na remont kuchni i łazienki
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - mały gabinet
Gabinet służy zarówno do pracy, jak i odpoczynku. Gobelin z reprodukcją obrazu "Psy grające w bilard" Kasia podpatrzyła w czyimś domu, zachwyciła się i musiała sprawić sobie podobny. Błękitny fotel i sekretarzyk, który służy za biurko, są zdobyczami z aukcji internetowych. Stojąca lampa jest ze sklepu TK Maxx, z którego pochodzi wiele oryginalnych dodatków.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - sypialnia
Łóżko i szafki nocne pozostały po poprzednich właścicielach domu. Nie było potrzeby, żeby je wymieniać. Profilowany zagłówek dopasował się do dekoracyjności wnętrza, a ciężkie szafki nocne zmieniły proporcje dzięki oryginalnemu tłu, jakie tworzą ogromne drzwi po obu stronach łóżka. To tak naprawdę imitacja drzwi - zostały zbite z desek przez znajomego stolarza. Efekt starego drewna uzyskano przez opalanie. Choć panele są masywne i rustykalne, nie kolidują z eklektycznym stylem sypialni, lecz dodają jej zdecydowanego charakteru. Ten sam stolarz zrobił złote półki z drewnianego korpusu i przyciętych, pomalowanych i doklejonych dekoracyjnych listew podsufitowych. Miejsce dla wianka poszukiwane było po całym domu. Konkurs wygrały drzwi po Kasinej stronie łóżka. Strona Roberta domagała się zachowania symetrii, zawisł więc na niej góralski kapelusz przywieziony z Zakopanego. Środek ściany zdobi pomalowany na czarno element metalowej bramy.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - lampa DIY z muszelek
Ozdoba z muszelek przywieziona została z wyjazdu do Hiszpanii jako materiał na abażur lampy. Choć okazało się, że żyrandola z niej nie będzie, znalazła eksponowane miejsce przy łazienkowym lustrze.
Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - okno w łazience
Okno nad WC, po zawieszeniu kwiecistej zasłony, od razu nabrało żywego wyrazu. A że miało być po hiszpańsku, na parapecie stanął rozwścieczony, sądząc po kolorze, ceramiczny byk.
13Z wizytą w domu Katarzyny i Roberta - pomysłowe wieszaki w przedpokoju
W przedpokoju zastosowanie znalazły resztki styropianowej listwy kupionej do zrobienia złotych półek w sypialni. Naklejone na deskę i pomalowane na biało stały się oryginalnymi wieszakami: większy – do odwieszania ubrań, mniejszy – na klucze. Przypominają klasyczne gzymsy, wykorzystane w przewrotny sposób, i są łagodną zapowiedzią dalszych niespodzianek i nieoczywistych rozwiązań czekających na gości.