4 sposoby na niższe koszty ogrzewania. Jak wymienić stare urządzenia grzewcze

2011-05-06 12:24
4 sposoby na niższe koszty ogrzewania. Jak wymienić stare urządzenia grzewcze
Autor: Wiktor Greg

Sprawdź, jak zmniejszyć koszty ogrzewania. Pokazujemy nowoczesne urządzenia grzewcze, które z powodzeniem zastąpią stary kocioł węglowy czy olejowy albo mało wydajne ogrzewanie elektryczne. Podpowiadamy, jak wymienić instalację c.o., aby mieszkańcy mieli niższe koszty ogrzewania, a w domu nie było chłodu.

Wymieniamy kocioł gazowy jednofunkcyjny na kocioł dwufunkcyjny

Stare kotły gazowe nie były wyposażone w wymienniki do przygotowywania ciepłej wody użytkowej. By z niej korzystać, trzeba było kupić i zainstalować osobny podgrzewacz. Często wybór padał na urządzenie zasilane energią elektryczną, która dziś jest bardzo droga.

Szukając sposobów na niższe koszty ogrzewania, warto się zastanowić, czy nie zastąpić dotychczasowego urządzeń grzewczych (kotła i osobnego podgrzewacza) urządzeniem, które będzie dostarczać ciepło zarówno do grzejników, jak i do przygotowywania ciepłej wody użytkowej. Obie te funkcje mogą pełnić bardzo dziś popularne kotły dwufunkcyjne. Nie zajmują dużo miejsca i są niedrogie.

Dobrym rozwiązaniem może się okazać kocioł kondensacyjny. Sprawność takiego urządzenia to nawet 109%, zwykłego tylko 75-92%. Dzięki temu w przypadku ogrzewania domu o powierzchni około 200 m2 i rocznym zapotrzebowaniu na ciepło 24 000 kWh oszczędności na kosztach paliwa po zastosowaniu kotła kondensacyjnego przy dzisiejszej cenie gazu wyniosą około 1500 zł na rok w stosunku do kotła zwykłego. Przeróbka instalacji niezbędna do podłączenia takiego urządzenia nie jest skomplikowana i nie wymaga dużych nakładów finansowych.

Zmiana z kotła węglowego na kocioł gazowy z zasobnikiem

Jedni chcą zmniejszyć koszty ogrzewania i kupują kotły na tani węgiel, inni zdegustowani kłopotliwą obsługą, zanieczyszczeniem i innymi problemami rezygnują z nich i instalują o wiele wygodniejsze w eksploatacji kotły gazowe.

W domu ogrzewanym dotychczas przez kocioł węglowy jest zwykle kotłownia, w której po zdemontowaniu starego urządzenia grzewczego powinniśmy bez trudu zmieścić jednofunkcyjny kocioł z dużym zasobnikiem do przygotowywania ciepłej wody użytkowej.

W takiej sytuacji warto się również zastanowić nad zastosowaniem kolektorów słonecznych do podgrzewania wody. To rozwiązanie kosztowne, ale pozwala na uniezależnienie się od wszelkich podwyżek cen paliw i energii, przynajmniej jeśli chodzi o podgrzewanie wody.

Przy zamianie kotła na gazowy trzeba brać pod uwagę, że jest to urządzenie grzewcze z precyzyjnymi mechanizmami i elektroniką, a więc wrażliwe na brud. Nie powinno zatem pracować w tym samym pomieszczeniu co kocioł na węgiel. Jeśli został on zdemontowany, to przed montażem kotła gazowego pomieszczenie trzeba wyczyścić, a najlepiej odnowić. Warto także wymienić rury i grzejniki, a jeśli mają pozostać, należy je koniecznie gruntownie oczyścić.

Przewód dymowy, jeżeli ma służyć do odprowadzania spalin z nowego kotła, trzeba wyposażyć we wkład kominowy zabezpieczający mur przed działaniem kwaśnych skroplin, a wcześniej również dokładnie wyczyścić.

Wymiana kotła olejowego na pompę ciepła

Kiedyś olej opałowy kupowało się w atrakcyjnej cenie. Wiele osób decydowało się wtedy na zasilane nim kotły.

Niestety, dziś olej jest drogi i kiedy trzeba rozejrzeć się za nowym źródłem ciepła, inwestorzy szukają urządzenia tańszego w eksploatacji. W takiej sytuacji warto się zainteresować pompami ciepła. Nie potrzebują żadnego paliwa, a za energię elektryczną do ich napędu płaci się trzykrotnie mniej niż za olej opałowy do kotła.

Ciepło do zasilania instalacji grzewczej jest pobierane z gruntu, wody lub powietrza znajdujących się w otoczeniu domu. Do działania urządzenia jest zatem potrzebna instalacja tak zwanego dolnego źródła pompy ciepła umożliwiająca pobieranie ciepła z gruntu lub z wody. Przygotowania do inwestycji powinniśmy zacząć od sprawdzenia możliwości i kosztu wykonania dolnego źródła na działce. Takiego kłopotu nie ma, gdy instaluje się pompę powietrzną (dolnym źródłem jest powietrze), ale oszczędności płynące z jej posiadania są mniejsze niż z gruntowych i wodnych pomp ciepła.

O możliwości współpracy pompy ciepła z istniejącą instalacją c.o. powinien zadecydować projektant.

Zamiana ogrzewania elektrycznego na ogrzewanie gazowe

Gdy dom jest ogrzewany energią elektryczną, raczej nie ma w nim kotłowni, a często również odpowiedniego pomieszczenia, które można by na nią przeznaczyć.

Chcąc zmienić drogie ogrzewanie elektryczne na zdecydowanie tańsze – ogrzewanie gazowe, najlepiej poszukać kotła, który nie wymaga zainstalowania w pomieszczeniu wydzielonym wyłącznie na kotłownię. Teoretycznie nadaje się do tego każdy kocioł gazowy o mocy do 30 kW, w praktyce otaczająca go plątanina rur i zaworów nie zachęca do umieszczenia go w elagancko urządzonej łazience czy kuchni.

Z myślą o takim zastosowaniu producenci oferują kotły gazowe z wbudowanym zasobnikiem ciepłej wody. W odróżnieniu od dwufunkcyjnych kotłów bez zasobnika ten typ urządzeń jest w stanie dostarczać dużą ilość ciepłej wody w krótkim czasie, zapewniając komfort nawet dużej rodzinie lubiącej częste kąpiele w wannie.

Wewnątrz obudowy kotła mieści się kompletna kotłownia – wszystkie niezbędne elementy zabezpieczające instalację, pompy, zawory i połączenia rurowe. Doprowadzone do kotła rury również mogą być zasłonięte. Estetyczna obudowa sprawia, że kocioł nie szpeci pomieszczenia, zwłaszcza urządzonego nowocześnie. Zamknięta komora spalania i wentylator spalin umożliwiają zastosowanie do ich odprowadzania przewodu powietrzno-spalinowego, więc nie trzeba wznosić tradycyjnego komina.

Dzięki zastosowaniu w takich kotłach technologii kondensacyjnej ich zapotrzebowanie na paliwo jest stosunkowo niewielkie. Po zmianie ogrzewania z elektrycznego na gazowe oszczędności na kosztach ogrzewania nawet niezbyt dużego domu wyniosą 4-5 tys. zł rocznie. Pomimo dość dużego kosztu modernizacji (potrzebne są też grzejniki, rury i armatura) taka zamiana jest bardzo opłacalna.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają